Cześć ! Piszę ostatnio taki troszkę większy projekt w FP zarazem sie go ucząc. Przyzwyczaiłem się do Visual Studio 2008 oraz do C++ Buildera 2009. Jest tam styl że wszystko jest scalone, wszystkie okna i są zakładki. Pracuje na laptopie z małą rozdzielczością i jak odpalam Lazatusa to mam mały bałagan - okna się na siebie nakładają, niewygodne jest nawigowanie między nimi, czy chociażby jak powiększe edytor do sensownych rozmiarów to nachodzi mi na głowne okno - wszędobylskie paski od okien zabierają miejsce... Powidzcie jak wy piszecie w free pascalu ? Lazarus wydaje mi sie niewygodnym środowiskiem ( mimo, że ma dużo fajnych funkcjonalności ), natomiast fp.exe wydaje sie archaiczny i też małowygodny. Używacie czegoś innego, lepszego czy to po prostu kwestia przyzwyczajenia ??
Jak ja coś robię we free pascalu, to używam Geany IDE. Mały, zwarty, jednookienkowy. Polecam ;)
Lazarus wzoruje się na starych Delphi.
Na wielookienkowosc GIMPa też wielu ludzi narzeka.
BTW. programiści często zachwalają sobie pracę na wielu monitorach, dużych rozdzielczościach itp. Do wytwarzania oprogramowania trzeba sobie zapewnić odpowiednie warunki ;)
Powidzcie jak wy piszecie w free pascalu?
Wcale. Ale gdy jeszcze pisałem, używałem EditPlusa a kompilator miałem podczepiony pod Ctrl+1. Brakowało debuggera.
Istnieje pewna modyfikacja do Lazarusa, która zmienia osobne okienka na dockowalne wersje (poszukaj pod kątem lazarus docking lub lazarus anchordocking) - może to Ci będzie odpowiadać.
Dzięki za odpowiedzi. W pracy mam dwa monitory i tam takiego problemu nie mam. W domu na razie tylko laps niestety. Pisanie w środowisku bez debuggera odpada. Znalazłem ten komponent do dokowania ale nie mogę sobie poradzić z instalacją. Może ktoś podpowiedzieć jak zainstalować pakiety w lazarusie ? Szukałem jakiegoś downloadera czy strony z paczkami, ale znalazłem tylko githuba i nie bardzo wiem jak z tamtąd ściągnąć i zainstalować ... Mam nadzieje, że jeszcze mi troszkę podpowiecie.
Otwórz (2*LPM) plik C:\lazarus\components\anchordocking\anchordocking.lpk (czy gdzie tam masz zainstalowanego Lazarusa) i stamtąd z nowo-otwartego okienka najpierw naciśnij Kompiluj a potem Use - to skompiluje od nowa całego Lazarusa, więc chwilę zajmie (jakieś 3~4 minuty) - po jego ponownym uruchomieniu już będą dockowalne okienka.
Dzięki bardzo udało się. Jednak nie jest to idealne rozwiązanie... Jestem odpychany jakością tego softu... Sam język fajny i ciekawy, ale narzędzia powodują, że większość czasu trzeba spędzić nad ścieraniem się z nim i znoszeniem jego błędów... To dokowanie z kolei wygląda jak wynalazek z początku lat 90... W pracy mam na maszynie Borlanda 2009, ale przy grupie projektów składajacych sie z ponad 20 projektów Delphi/C++/ASM Builder potrafi się po prostu wywalic w losowej chwili czy zawiesic się na podpowiadaniu składni ( a robi to nagminnie ). Niestety to chyba technologia bez przyszłości, bo mimo fajnego języka narzędzia go zabijają. Może jeszcze zajrzę, ale mam mało czasu na nieproduktywną zabawę, a muszę poswięcić i tak nie dużą ilość czasu na coś na czym będę mógł zarobić ;p Niemniej dziekuję i pewnie jeszcze do tego podejdę.