Problem:
Użytkownicy spamujący i zaśmiecający forum (dziś Adi).
Rozwiązanie:
Usuwanie postów i tematów, aby zachować porządek.
Wady rozwiazania:
Nie można ścigać takiego jegomościa, bo nie ma dowodów - zostały usunięte.
Propozycja:
Utworzyć nowy dział, w którym nie można pisać (ew. dodatkowo widoczny tylko dla moderatorów) i gdzie przenoszone byłyby tematy zaśmiecające forum oraz posty (ew. kopie wraz z tematami) z innych normalnych tematów.
W ten sposób mielibyśmy porządek na forum, a także dowody, w razie gdyby potrzeba było gdzieś przekazać je.
Oczywiście po jakimś czasie usuwałoby się te posty.
Ja mam troche inną koncepcję. Zrobić dział WC (albo inna nazwa: Zsyp, Wysypisko, Kosz, Śmietnik, Odpady) i tam przenosić posty. A co do zasmiecających to można pisać do moderatorów albo w OT. Nie ma sensu przecież ukrywać tego.
O wiele latwiejszym rozwiazaniem bedzie opcja ukrywania, wlasnie konkretnych posow w temacie przez moderatorow. Post nie zniknie, ale nie bedzie widziany dla zwyklych userow.
... a moim zdaniem zabardzo sie przejmujecie ludzmi i tyle :P. To najbardziej empatyczne forum jakie widzialem :). Gdzie indziej to za zlamanie regulaminu jest kop (skasowanie tematu/postu), a za polemizowanie ban.
Zgadzam sie z roSzim :))
Dlatego moim zdaniem nie ma sensu robienie czegos takiego - regulamin sie spisze porzadny, moze wiekszy nacisk sie polozy na to, aby osoba rejestrujaca sie - przeczytala go dokladnie. Jak cos bedzie "podskakiwac" to ban ;))
Ale nie zapominajmy o arbuzowaniu
Jeżeli ktoś dostanie kicka lub bana to zawsze może nam uprzykrzać zycie np wysyłajac wirusy mailem..
z takimi gnojkami trzeba walczyć
Ostatecznie mozna cofnac sie do sredniowiecznej metody "Oko za oko, zab za zab", ale to w OSTATECZNOSCI.
[Tak dla ścisłości: nie średniowieczna, ale starożytna. Taka zasada obowiązywała w prawie Hammurabiego :) Ale nie zniżajmy się do poziomu tych arbuzów - m.D.]
Może jescze dać ignore? tzn zrobić liste userów, których posty są nie widocze dla danego usera...
Może jescze dać ignore? tzn zrobić liste userów, których posty są nie widocze dla danego usera...
Była o tym dyskusja na IRC'u. Nie jest to najlepszy pomysł, ponieważ powstanie bałagan na forum np. odpowiedzi będą się powtarzać itp.
Ostatecznie mozna cofnac sie do sredniowiecznej metody "Oko za oko, zab za zab", ale to w OSTATECZNOSCI.
W przypadku niektórych co większych lolków byłaby chyba potrzebna zasada "Oko za oko, a za zęba cała gęba". A pomysł z ukrywaniem popieram, przynajmniej będzie można dać link, jak jakiś kretyn się zacznie czepiać, że mu post usunęli. "Usunięty? Nie, tu jest: [link]. Nie widać go na forum? A to nie moja sprawa." :)