Nie wiem czy to już pisałem, ale kolejny raz przydałaby się funkcja ukrywania wszystkich postów i komentarzy wybranego użytkownika.
Wybieram delikwenta - pach, nie ma jego postów - dla mnie. Reszta ludzi niech się męczy jak lubi.
Większość portali które znam to ma.
Dlaczego muszę czytać wypowiedzi kogoś kto nie umie dyskutować, mędrkuje lub pisze nie na temat?
Dlatego, że człowiek ma słabość do emocjonalnych reakcji, i po jakimś czasie połowa użytkowników forum nie będzie widziała połowy wpisów.
Po prostu ukryj sobie dział Flame i po problemie. Już nie trzeba do tego AdBlocka. :-) Po takim zabiegu "optyczny" poziom dyskusji na forum wzrasta kilkukrotnie i znów można trochę wierzyć w ludzkość.
Przykładowa dyskusja:
User A
User B
User C
User B
User C
User D
Ukryłeś sobie wcześniej B i C i chcesz odpisać... nie masz pojęcia o kontekście, o trwającej dyskusji, wpadasz jak nastolatka na dancing emerytów siejąc zbędne zamieszanie.
Jestem na nie.
Przez dobrych kilkanaście lat 'w internetach' nie miałem ani razu potrzeby korzystania z tego typu funkcji, niektórzy za bardzo delikatni są, czy co.
Pisałem już o tym i nawet ankietę zrobiłem: Etykietka z opisem / ignorowanie użytkownika
Ignorowanie czasem jest przydatne, ale raczej ignorowałbym WĄTKI autora, a nie pojedyncze posty, bo się burdel zrobi (można ew. "zminimalizować" posty takiego delikwenta i po kliknięciu, żeby było widać całość).
Ale krótki opis/etykietka to jest coś czego gorąco pożądam. Czasem dobrze by było sobie wpisać "frustrat" czy po prostu "nie odpisywać, bo i tak ignoruje" przy człowieku, bo czasem jak wraca taki po paru miesiącach to mi w głowie siedzi "gdzieś już widziałem tego nicka i coś z nim było nie tak", ale jak dużo produkował to muszę grzebać.
IMHO należy stawiać większy nacisk na represje (usuwanie postów i banowanie użytkowników przez administrację) niż prewencję (ukrywanie postów).
Azarien napisał(a):
IMHO należy stawiać większy nacisk na represje (usuwanie postów i banowanie użytkowników przez administrację) niż prewencję (ukrywanie postów).
To podejście się nie sprawdza. Poziomy represji (a zatem i jakość) są mniej więcej takie (jakość forum rosnąco):
- forum z jednym adminem (koszmar)
- forum z adminem i moderatorami
- forum z adminem, moderatorami i możliwością raportowania postów (każdy może zgłosić np. obraźliwe posty do moderacji)
- forum z adminem, moderatorami, raportowaniem i ukrywaniem (nie trzeba dyskutować jak Ci coś przeszkadza, po prostu to ignorujesz - mniej roboty dla moderatorów, a możesz nadal używać forum mimo obecności osób które Ci nie pasują, którzy w końcu się zagłodzą)
Wraz z każdym poziomem spada obciążenie admina.
Od poziomu 3 spada obciążenie moderatorów.