Etykietka z opisem / ignorowanie użytkownika

1

Wykop.pl niedawno wprowadził coś, co moim zdaniem powinno być na każdym portalu, gdzie można zarejestrować konto i dokonywać interakcji z innymi kontami - mianowicie pole textarea żeby sobie wpisać prywatny komentarz nt. tej osoby. Tj. ktoś jest lama i nie chce współpracować przy próbie pomocy - piszę sobie to w notatce, i gdzieś przy jego nicku mogę ją podejrzeć. Ktoś wyjątkowo mnie irytuje - to ignore i najlepiej jego tematy szarym fontem czy coś w tym rodzaju (niekoniecznie opcja całkowitego ukrycia, szczególnie nie robić tego dla pojedynczych postów - wiadomo dlaczego).

A Wy? Za czy przeciw?

0

chyba kiedyś już był taki pomysł ale nie pamiętam na czym stanęło. Ja jestem za oboma.

0

Pomysł ciekawy i na pewno wiedziałbym jak go wykorzystać we własnym zakresie;

Zagłosowałem na pierwszą opcję ("dobry [same etykietki]") dlatego, że jako moderator i tak zaglądam we wszystkie wątki; Jeśli zaś o ignorowanie chodzi, to posty czy wątki na liście kogoś z "czarnej listy" mogłyby być szarym kolorem (albo jasnoszarym - chodzi o sam tekst) żeby było wiadomo, że toego i tego nie czytać; Osobiście pewnie też bym z tego korzystał :]

2

Coś kiepsko u Was ze znajomością ludzkiej psychiki i postrzegania. Szary, zielony czy w kropki - to zawsze wyróżnienie, bo wygląda inaczej, niż reszta. Co da efekt taki, że posty ignorowane (i oznaczane w ten sposób) będą bardziej przyciągać uwagę.
Jeśli już, to mogłyby być np. zwinięte. Np:

4p-ignorowanie-postów.png

0

A swoją drogą jakakolwiek funkcja zwijania/ignorowania powinna być automatycznie wyłączona i niedostępna modom/adminom - oni mają wszystko widzieć, co się dzieje :]

0

Dodane do listy TODO :)

0

Podbijam temat - z niektórymi na serio nie da się dyskutować, a pić przecież nie mogę za każdym razem jak tu wchodzę :D

Dobrze jest to zrobione na GL - ignorowany osobnik jest widoczny w wątku - że się wypowiedział, ale nie widać jego wypowiedzi (można rozwinąć).

Nie wiem czy odsetek frustratów jest większy wśród informatyków czy mniejszy niż w całej populacji, ale nie da się zaprzeczyć że odsetek ten jednak istnieje...

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1