C# a kompatybilność

2

Do tej pory siedziałem w surowym C++ na gcc w linuxie ostatnio chciałem obadać tego VC zachwalanego gdyż muszę teraz coś nastrugać okienkowego pod winshita z którego nie korzystam na ogół.
Jak zachowa się aplikacja pod C# kiedy korzysta np z framworka 4.1
kiedy on jest linkowany w zasobach pliku kompilowanego w momencie jakichś specyficznych odwołań do tego frameworka?
Czy użycie wewnątrz programu podstawowych funkcji które nie są powiązane z API tego frameworka sprawi że aplikacja będzie kompatybilna na każdym OS windows?
Co to znaczy? Chodzi mi o to czy np jeśli napisz banalny program w którym będzie tylko okno z buttonami i editami na palecie to czy w momencie kiedy ktoś nie posiada w systemie zainstalowanego tego frameworka 4.1 to aplikacja się odpali? Nie mam okazji przetestować na Wirutalnej maszynie by to sprawdzić
Czy do każdej kompilacji dołączane jest pasmo zbędnych dodatków?
Czy ten CRL jako środowisko uruchomieniowe jest na każdym systemie z rodziny windows standardem?
Czy kompilacja CIL niweluje jakoś różnice pomiędzy systemami 64 bitowymi a 32, nie będzie problemów z kompatybilnością?
Pytam kogoś kto w tym siedzi i ma pewność bo ja nie jestem z reguły użytkownikiem windowsa ale teraz akurat muszę coś pod to napisać i chciałem użyć prostego rozwiązania bo nie bardzo mam czas na nauke windowsianego winAPI

3

za tego winshita to zaden szanujacy sie programista windowsa nie potraktuje cie powaznie, a ze pamietam ze sama bylam na etapie fanbojstwa to ci odpowiem ;)
po pierwsze pewnie chodzi ci o 4.5.1 a nie 4.1, aplikacja zachowa sie tak ze sie nie uruchomi jesli ja skompilujesz w nowszej wersji niz zainstalowana na systemie na ktorym chcesz ja uruchomic.
aplikacja bedzie kompatybilna z kazdym systemem windows na ktorym jest zainstalowany targetowany framework.
nie, podczas kompilacji nie sa dolaczane zbedne dodatki. srodowisko uruchomieniowe jest juz raczej standardem na kazdym systemie windows, no chyba ze mowisz o systemach z poprzedniego wieku.
tak, JIT niweluje problemy z platforma jednak rozroznienie miedzy 32/64 jest dalej wymagane i jesli masz watpliowosci to po prostu rob pod 32.
reasumujac - bierz sie za tego c# i w pare dni wyklikasz + dopiszesz co ci trzeba

1

O dziewczyna - a myślałem że dziewczyny to tylko pralki programują (żarcik :P)
A czy windowsy działają w taki sposób, że np jak ktoś nie ma tego frameworka 4.5.1 to czy dostanie stosowany komunikat, czy te dodatki Service Pack mają w swoim składzie aktualizowanego frameworka?
Przykładowo ktoś otwiera program nie mając frameworka zgodnego z moją kompilacją czy system obsłuży to zdarzenie stosownie i klarownie wyświetli komunikat i poda link referencyjny do MSDN aby sobie grzecznie pobrać?
To jest dla mnie bardzo ważne gdyż ta aplikacja będzie komercyjna dla pewnej firmy i wszystko musi być cacy

1

Chodzi mi przede wszystkim o to czy komunikaty o błędach związanych z deficytami wersji frameworków są ładnie obslużone czy to wygląda tak jak z reguły na winshitach BSOD Error - 0x000000-0000002 [Wystąpił błąd - powieś się a potem zainstaluj linuxa"]?

0

jako zapalony linuxowiec jestes zapewne za pan brat z wyszukiwarka i/lub dokumentacja, ale na wszelki wypadek - https://msdn.microsoft.com/en-us/library/vstudio/5a4x27ek(v=vs.100).aspx
do appki komercyjnej zapewne zrobisz instalator, dolaczenie frameworka jest dosyc standardowa opcja, pare klikniec :)
komunikaty bledow sa wystarczajaco jasne.

0

Nie jest mi obca dokumentacja ale po prostu nie mam za bardzo czasu szczegółowo penetrować MSDN bo mnie termin goni chciałem intelektualnego gotowca od kogoś kto już się tym od dłuższego czasu bawi.

Dziękuje za referencja miła dziewczyno, to już wszystko dla mnie jasne. Zdeklarowałaś wszystkie zmienne w moim umyśle i przypisałaś im stałe , a teraz idę działać, dzięki pozdrawiam :)

3

po pierwsze pewnie chodzi ci o 4.5.1 a nie 4.1, aplikacja zachowa sie tak ze sie nie uruchomi jesli ja skompilujesz w nowszej wersji niz zainstalowana na systemie na ktorym chcesz ja uruchomic.

Z tym się nie do końca zgodzę.
Aplikacja skompilowana pod 4.5.1 ruszy pod 4.0, pod warunkiem że nie używa żadnej biblioteki, klasy, ani metody której brakuje w 4.0.

Ustawienie "target framework" na 4.0 w Visual Studio spowoduje tylko że będziemy ograniczeni do konkretnej wersji frameworka już na etapie kompilacji, więc użycie funkcji specyficznej dla 4.5.1 spowoduje że się program nie skompiluje.
Jeśli ustawimy 4.5 czy 4.5.1 to mamy dostępne dodatkowe klasy, ale jeśli się do nich nigdzie nie odwołamy to program ruszy też na starszej wersji.

Zależność taka zachodzi między 4.0 a nowszymi, oraz - niezależnie - między 2.0, 3.0 i 3.5 (czyli program skompilowany dla 3.5 ruszy pod 2.0 o ile kod ogranicza się do elementów istniejących w 2.0)

1

Dzięki za info, choć to już przeszłość bo na PC-tach firmowych był zainstalowany 4.5.1
ale na początku właśnie dziwiło mnie to dlaczego w środowisku windowsianym cała gałąź wręcz jądro jest wymieniane na nowe, przecież z reguły
kod frameworków się urozmaica i rozszerza a nie wymienia w każdej subwersji na nowy trochę mnie to zdziwło co napisała "katelx" ale nie chciało mi się tego weryfikować bo ten VC to jednorazowa akcja dla mnie była no chyba, że jeszcze jakieś zlecenie na winde dostane
Jednak kobiety to tylko pralki programują jak widać <żarcik :P>

Ps: Zaraz modzi mnie o seksizm oskarżą jak powyżej , to forum jest bardzo specyficzny modzi tutaj zamiast zajmować pożytecznymi rzeczami to klasyfikują ludzi na różne typy, ludzi którzy piszą swój 2 czy 3 post na tym forum :P Książka po okładce. Pewnie tak samo się programowania uczycie oglądając okładki :P
A co do tego nazywania mnie fanbojem, to gruba przesada ale korzystanie z systemu który po instalacji łapie 5 trojanów z marszu nie mając antywirusa przed podłączeniem go do sieci , to chyba nie świadczy dobrze o windowsach no nie? Jakby tego było mało to nie dość że zamknięte oprogramowanie to posiada otwarte szpiegowanie użytkowników w Windows 10 więc zastanówcie się co zachwalacie, a to że wy sobie tam korzystacie z tych windowsów waszych to normalne same gotowce kopiuj wklej i zadowoleni może dlatego ten komercyjny produkt który ma mnóstwo dobrych odpowiedników na darmowych dystrybucjach tak bardzo was rajcuje..
Ale dobra każdy ma swoje zdanie.
Przecież jak ja przejrzałem tego Visuala to nawet to IDE posiada online sample, można sobie pomarzyć o czymś takim na hardcorowych dystrybucjach, ale im trudniej tym intensywniej człowiek myśli i o to chodzi,a takie programowanie w stylu kliknij i przenieś na palete wyrabia złe maniery, to jak budować cos z gotowych części to rozleniwia intelekt bo ułatwia zadania konstrukcyjne.. i potem mamy wielkich koderów hakijerów którym jak przychodzi odwołać się do czegoś niskopoziomowego to mają problem z najprostszymi rzeczami.

2

@Azarien mysle ze nie jest dobra praktyka targetowac wyzszy framework i potem kodujac uwazac zeby nie uzywac nowszych featuresow aby czasem sie u klientow z nizszym frameworkiem nie wysypalo.

@Bendnarecki nie widze tu oskarzen o seksizm, ale rzucajac takie przasne zarciki nie robisz najlepszego pierwszego wrazenia. tak samo z tym jechaniem po windowsie, skoro twoje wypowiedzi o nim to glownie hejt (na dodatek niezbyt uzasadniony) to ciezko cie traktowac powaznie :) tak samo jak opisujesz VS, drag and drop etc to dajesz swiadectwo ze nie bardzo wiesz o czym mowisz a chcesz zablysnac gadaniem 'jestem taki pro bo niskopoziomowy'

1

o jeju dziewczyno nie przesadzaj naprawdę, ale nie mów że drag drop to nie jest banalizacja składni.

Pamiętam jak z 7 lat temu korzystałem chociażby z Borlanda na windowsie, to żeby zrobić np coś ala Chat przez TCP

To się robiło to mniej więcej tak, ba i nawet nie trzeba było tego pisać bo to po przesunięciu na forme samo się generowało, ale to magia obiektowego podejścia które oczywiście jest zbanalizowane do minimum poprzez takie komponenty

TCPConnection::TCPConnection(TComponent* Owner, TForm1* TSuperForm){
    IdTCPServer1 = new TIdTCPServer(Owner);
    IdTCPServer1->Bindings->Clear();
  IdTCPServer1->Bindings->Add()->SetBinding("");

Natomiast w na surowo mniej więcej tak

WSADATA wsadata; 
struct hostent *serwer; 
SOCKET klient; 
SOCKADDR_IN adres;

WSAStartup(MAKEWORD(2,2), &wsadata); 
nasluch = socket(AF_INET, SOCK_STREAM, IPPROTO_IP); 
int PORT = 4444; 
int adres_lengh; 
adres.sin_family = AF_INET; 
adres.sin_port = htons(PORT); 
adres.sin_addr.s_addr = htonl(INADDR_ANY); 
bind(nasluch, (struct sockaddr*)&adres, sizeof(adres)); 
listen(nasluch, 10); 
adres_lengh = sizeof(adres_klienta); 
klient = accept(nasluch, (struct sockaddr*)&adres_klienta, &adres_dlugosc);

Więc nie mów że drag and drop nie ułatwia życia, nawet nie trzeba znać struktury budowy pakietu TCP z tymi komponentami paletowymi, więc moim zdaniem wiele osób które potencjalnie korzystają z tego typu IDE a nie zaczynają od poznania biblioteki standardowej np, to zwykłe scrippt kiddes. A jeśli uważasz że jest inaczej to powodzenia w karierze programisty.

i nie chcę niczym zabłysnąć jakaś durna spekulacja.

Ja tam nie wątpię w to, że niski poziom to jego znak rozpoznawczy. ;) - somekind

Tak to prawda ale tylko w kwestii kultury.
Jestem bardzo dobrze wychowanym chamem , a nie chamem udającym kulturalnego jak np Ty ;)

ak samo z tym jechaniem po windowsie, skoro twoje wypowiedzi o nim to glownie hejt (na dodatek niezbyt uzasadniony) to ciezko cie traktowac powaznie :)
Znasz jakiegoś znanego człowieka pracującego w branży IT np specjaliste ds zabezpieczeń, który chwalił by windowsa? To system dla użytkowników przyjemny bo estetyczny, aczkolwiek pracowanie na nim to samobójstwo choćby dla tego że nie udostępnia tylu narzędzi na starcie ile potrzeba, może dla użytkownika to nie ma znaczenia, ale dla informatyka czy programisty powinno mieć wielkie.
Oczywiście jeśli rynek wymaga oprogramowania pod windowsy to trzeba na nim robić i nie mam nic przeciwko, ale mi chodzi o to że ten system nie jest stricte przeznaczony dla informatyków.
A skąd ten hejt, no z życia wzięty instaluje ostatnio win 7 dla potrzeb komercyjnych zainstalowałem NOD-a ten zaczął skanowanie a po chwili okazało się że mam trojana pomimo tego że zrobiłem formata no to przynajmniej w kwestii bezpieczeństwa jest to dno. Tym bardziej że coraz bardziej wyrafinowane oprogramowanie typu malware ostatnimi latami powstało

1
Bendnarecki napisał(a):

Więc nie mów że drag and drop nie ułatwia życia, nawet nie trzeba znać struktury budowy pakietu TCP z tymi komponentami paletowymi, więc moim zdaniem wiele osób które potencjalnie korzystają z tego typu IDE a nie zaczynają od poznania biblioteki standardowej np, to zwykłe scrippt kiddes.

To, że IDE pozwala na stosowanie drag & drop w niektórych przypadkach, nie oznacza, że korzystanie z niego na tym polega. A to, że jako rasowy script kiddie korzystałeś z jakichś komponentów Borlanda nie ma nic wspólnego z VS.

0

To, że IDE pozwala na stosowanie drag & drop w niektórych przypadkach, nie oznacza, że korzystanie z niego na tym polega..

" w niektórych przypadkach, nie oznacza, że korzystanie z niego na tym polega"
Bardzo logiczne zdanie, komponenty istnieją i czasem się z nich korzysta, ale nie polega to na korzystaniu z tych komponentów.

Ty to powiedz mi po co te drag drop w visualu w ogóle są, może po to by wzbogacać tło.
Bo jakbym miał nie używać drag and drop w ogóle to nie korzystał bym z IDE który posiada je w swoim składzie, tym bardziej że to wszystko sporo waży

A to, że jako rasowy script kiddie korzystałeś z jakichś komponentów Borlanda nie ma nic wspólnego z VS.

No wtedy jeszcze tak, bo 7 lat temu byłem 7 lat młodszy i 7 lat mniej doświadczony i poznawałem każde środowisko.
A co do powiązania Boralnda i VS C# to ma bardzo dużo wspólnego bo obydwa to są IDE i działają na podobnych schematach, no ale jak Ty widzisz różnice pomięci dwoma IDE który oparte są na programowaniu obiektowym no to pozdro ;)

3
Bendnarecki napisał(a):

o jeju dziewczyno nie przesadzaj naprawdę, ale nie mów że drag drop to nie jest banalizacja składni.
chlopcze, o czym ty w ogole piszesz. wierz mi lub nie ale designer nie zostal wymyslony po to aby programistyczne beztalencia tez mogly sobie pokodowac. drag+drop nijak sie ma do skladni, cos pomieszales. a co do samej skladni to chyba im prostsza tym lepiej, nie?

Bendnarecki napisał(a):

Pamiętam jak z 7 lat temu korzystałem chociażby z Borlanda na windowsie, to żeby zrobić np coś ala Chat przez TCP(...)
nie wiem co chciales pokazac przez ten przyklad, bo chyba logiczne jest ze po to sa frameworki zeby nie trzeba bylo do kazdej nowej aplikacji wynajdywac tego samego od nowa, nie? szczerze nie rozumiem o co chodzi z tym twoim ubolewaniem.

nie wiem w jakim swiecie zyjesz, miliony programistow (wsrod nich sa nawet dobrzy programisci, takze specjalisci od security) pracuje na windowsie. sama na nim siedze dosc czesto i naprawde nie widze powodow do narzekania. od wielu lat nie mam na komputerze antywirusa.

2

Ja nie wiem czy wy jesteście trollami z wyboru czy już macie taki fetysz który polega na robieniu z siebie głupiego, albo na siłe z kogoś?
Szczególnie najbardziej durne to są te wstawki niektórych moderatorów którzy wchodza między wódke a zakąskę.
Ja wiem że koleżanke znacie od dłuższego czasu i z nią sympatyzujecie ale to nie powód aby stawać się ochroniarzem i arbitrem w każdej wypowiedzi bo jest to nieco irytujące. Ona sama potrafii pisać

pomięci dwoma IDE który oparte są na programowaniu obiektowym wut?

A w klasach nie programuje się metodą obiektowo orientowaną?
Tak trudno jest się domyślić, że jest tam literówka "pomięci" , a miało być "pomiędzy" widget przeglądarki sam dodał mi litery przez autocomplete

. drag+drop nijak sie ma do skladni, cos pomieszales.

No tak oczywiście przecież jak przesuwasz button na palete
to dostajesz

 private void button1_Click(object sender, EventArgs e)
        {

        }

Jeśli to nie jest element składni języka , no to mi już się odechciało z Tobą na ten temat pisać, daruje sobie.

a co do samej skladni to chyba im prostsza tym lepiej, nie?

Prościej to nie znaczy lepiej, prościej to znaczy wygodniej, a wygodnie z perspektywy prawdziwego programisty nie powinno istnieć
dlatego, że łatwiej jest kliknąć a trudniej jest napisać algorytm, ale ten kto klika z reguły nazywany jest użytkownikiem programu a ten kto pisze algorytm jest programistą z definicji.

nie wiem co chciales pokazac przez ten przyklad, bo chyba logiczne jest ze po to sa frameworki zeby nie trzeba bylo do kazdej nowej aplikacji wynajdywac tego samego od nowa, nie? szczerze nie rozumiem o co chodzi z tym twoim ubolewaniem.

Nie ubolewam, Ty sama napisałaś że nie wiem co to jest drag and drop i jakie są różnice więc Ci je udowodniłem. Przecież powyżej napisałem o co mi chodzi, że uważam że jest to banalizacja przez którą niektórzy później mają problemy z podstawami, nie ubolewam tylko wymieniam pogląd, chyba po to fora powstały by m.in wymieniać poglądy?
Staraj się czytać inaczej niż selektywnie.
Ale nie droczmy już tego tematu

i naprawde nie widze powodow do narzekania. od wielu lat nie mam na komputerze antywirusa.

Może dlatego nie wiesz że masz wirusy

1
Bendnarecki napisał(a):

Bardzo logiczne zdanie, komponenty istnieją i czasem się z nich korzysta, ale nie polega to na korzystaniu z tych komponentów.

Pracuję w Visual Studio od wielu lat i nie pamiętam, kiedy ostatnio używałem jakiegokolwiek designera. One służą do określonych zadań w kilku spośród kilkudziesięciu, jeśli nie setek technologii, które wspiera Visual Studio.

Bo jakbym miał nie używać drag and drop w ogóle to nie korzystał bym z IDE który posiada je w swoim składzie, tym bardziej że to wszystko sporo waży

To, że Ty korzystasz z jakichś komponentów i drag & drop nie znaczy, że jest to główna funkcja IDE.

0

I po co ta kłótnia.
Jak ktoś chce to niech używa Windows'a, a jak nie to niech używa Linuxa albo czegoś innego.
Jeden chce używać iOS inny Androida. Jak ktoś chce niech buduje formatki przy użyciu drag & drop, inny niech koduje.
Robi się tak jak się chce lub tak jak się ustaliło w zespole.

0
somekind napisał(a):
Bendnarecki napisał(a):

Bardzo logiczne zdanie, komponenty istnieją i czasem się z nich korzysta, ale nie polega to na korzystaniu z tych komponentów.

Bo jakbym miał nie używać drag and drop w ogóle to nie korzystał bym z IDE który posiada je w swoim składzie, tym bardziej że to wszystko sporo waży

To, że Ty korzystasz z jakichś komponentów i drag & drop nie znaczy, że jest to główna funkcja IDE.

Ale zanim cokolwiek napiszesz może przeczytaj wnikliwie cały temat.
Ja nie korzystam z VC, bo nie mam takiej potrzeby chyba iż jest komercyjna potrzebna, wyraźnie napisałem że tego typu rozwiązania drag and drop w przypadku amatorów mogą ich rozleniwić i zniechęcić do szperania w brudnej składni jakiegokolwiek języka. Ty natomaist chyba tematu nie przeczytałeś i atakujesz w stylu Argumentum ad personam
https://pl.wikipedia.org/wiki/Argumentum_ad_personam

To, że Ty korzystasz

A cyfry w wynikach toto-lotka też potrafisz przewidzieć? Bardzo fajna umiejętność wiedzieć co kto robi po drugiej stronie monitora
Nie korzystam, bo nie używam na ogól raz musiałem

Pracuję w Visual Studio od wielu lat i nie pamiętam, kiedy ostatnio używałem jakiegokolwiek designera. One służą do określonych zadań w kilku spośród kilkudziesięciu, jeśli nie setek technologii, które wspiera Visual Studio.

To, że Ty nie korzystasz... no ale chyba powstały po to by korzystać i na ogół ludzie korzystają, dlatego że po prostu są no nie;
Czytając to i pare innych for odniosłem po prostu wrażenie, że ludzie którzy zaczynają od programowania na paletach częściej mają problemy np ze wskaznikami , zarządzaniem pamięcią itd
Dlatego napisałem iż uważam, że to banalizacja i tyle nie jestem sędzią który mówi co jest lepsze czy taka czy inna metoda robimy to co jest wygodne dla nas, tylko stwierdzam fakt

To, że Ty korzystasz z jakichś komponentów i drag & drop nie znaczy, że jest to główna funkcja IDE.

Ale to już sobie wymysliłeś i dalej trollujesz, bo ja nie napisałem nigdzie że jest to główna funkcja IDE

1

O ile pamiętam, to istniało coś takiego jak QT Designer (czy jakoś tak) i można było tam tworzyć formatki - również dla Linuxa - kto co lubi.
Formatki może tworzyć osoba, która ma zrobić interfejs użytkownika. Ja w większości przypadków piszę czysty XAML, jednak całą formatkę może zrobić osoba, która nie zna XAML'a, ale ma zmysł artystyczny, wizję. Do tego celu używa designera lub takich narzędzi jak Expression. Programiści podpinają później pod to logikę biznesową.

Jeżeli chodzi o designer dla Windows Forms, to bez sensu jest pisanie formatki w kodzie. To jest zupełny bezsens, strata czasu, tracenie pieniędzy przez firmę. Należy skupić się na logice biznesowej a nie na tym jak zrobić to samo 10 razy dłużej.

Z Borlandem było nie co inaczej. Jeżeli się nie mylę (a jeżeli się mylę to mnie poprawcie), to w czasach Borlanda modne było programowanie komponentowe. Teraz są luźne wiązania. Designer służy do stworzenia widoku i niczego więcej. Komponenty takie jak TCP to już logika biznesowa. To, że nadal podobne komponenty istnieją, gwarantuje użytkownikowi kompatybilność wstecz lub po prostu - kto co lubi.

Podsumowując, dla Windows'a też się koduje. A drag & drop może służyć, ale nie musi, jako pomoc w stworzeniu widoku (nie ważne czy to jest WPF, WinForms czy HTML) - no chyba że aplikacja nie ma widoku :-)

0

gosc_z_pytaniem bardzo fajnie ugryzł

Jeżeli chodzi o designer dla Windows Forms, to bez sensu jest pisanie formatki w kodzie. To jest zupełny bezsens, strata czasu, tracenie pieniędzy przez firmę. Należy skupić się na logice biznesowej a nie na tym jak zrobić to samo 10 razy dłużej.

W 100% się z Tobą zgadzam, ale wątek tematu był w troszkę innym kierunku
Czy nie uważasz, że właśnie przez te Designery młodzi programiści którzy dopiero się uczą nabierają później takich naleciałości i są nieporadni w momentach kiedy np trzeba pisać coś opartego np na strukturach, bo czytając różne fora odnoszę właśnie takie wrażenie.
Tak jakby przez te Designer które odwalają za nich część roboty tracili kontakt z tym co można nazwać programowaniem a nie wklejaniem.
Mi przede wszystkim w retoryce tego tematu o to chodziło, ale Ci wyżej nie bardzo mnie chyba zrozumieli.
Też uważam, że jest to pomocne i to bardzo do tworzenia widoku programu bo po co kodem ustawiać obiekty na palecie ale moim zdaniem, jednak powinno się potrafić samodzielnie czystym kodem utworzyć np strukture okna, a dopiero później ułatwiać życie.
Ja miałem na myśli to, że w modzie jest robienie na odwrót zamiast zaczynać od podstaw to zaczyna się od gotowców
typu gotowe klasy, dlatego uważam że pojęcie programowania dzisiaj znaczy zupełnie coś innego niż kiedyś.
Zainstalowałem VC bo miałem wykonać komercyjna aplikacje na windowsa z reguły tego nie robię, strasznie mnie zdziwiło ile tam jest ułatwień, następnie rzucił mi się w oczy pewien temat na innym forum gdzie ktoś miał problem z konstrukcją modelu OSI/TCP w kontekście strukturalnym i bez gotowej klasy nie mógł sobie poradzić dlatego ruszyłem ten wątek.
A Ci wyżej zaraz zaczeli mnie zrównywać z fanbojami i jakieś tam inne swoje urojenia wybełkotali.. :P

1

Czy nie uważasz, że właśnie przez te Designery młodzi programiści którzy dopiero się uczą nabierają później takich naleciałości i są nieporadni w momentach kiedy np trzeba pisać coś opartego np na strukturach, bo czytając różne fora odnoszę właśnie takie wrażenie.

Ale co się martwisz o początkujących. To jest w ich interesie, by się nauczyli.
Jasne, że łatwiej nauczyć się klikać formatki niż algorytmów i obiektowości, ale co z tego.. to nie powód by rezygnować z designerów.

6

no to mi już się odechciało z Tobą na ten temat pisać, daruje sobie. vs chyba po to fora powstały by m.in wymieniać poglądy?
zastanawia mnie na czym polega dyskusja wg ciebie, chyba satysfakcjonujace by bylo:
Bendnarecki: IDE sa zle bo za duzo ulatwiaja
reszta forumowiczow: racja, dobrze chlopak mowi, polac mu, IDE jest dla tych mniej kumatych, windows jest dobry dla kur domowych, java jest powolna ;)

Szczególnie najbardziej durne to są te wstawki niektórych moderatorów którzy wchodza między wódke a zakąskę. - jak chcesz pogadac tylko ze mna to forum ma opcje wiadomosci prywatnych

mieszasz strasznie z ta skladnia, chyba nie do konca rozumiesz co to jest skladnia. designer generuje kod a nie skladnie.

No tak oczywiście przecież jak przesuwasz button na palete
to dostajesz

 private void button1_Click(object sender, EventArgs e)
        {

        }

nie, to jest kod obslugi zdarzenia, pomieszales cos.

wygodnie z perspektywy prawdziwego programisty nie powinno istnieć mocne :) czyli o co chodzi? o to zeby utrudniac sobie zycie, marnowac czas i robic w kolko te same i nudne rzeczy? :)
że łatwiej jest kliknąć a trudniej jest napisać algorytm pewnie, 100x pisac ten sam algorytm to juz w ogole pro

uważam że jest to banalizacja przez którą niektórzy później mają problemy z podstawami imo srodowiska w stylu borlanda maja swoje dobre strony bo pozwalaja zachecic do programowania wiecej ludzi. nie kazdego jara krojenie bajtow

3
Bendnarecki napisał(a):

A cyfry w wynikach toto-lotka też potrafisz przewidzieć? Bardzo fajna umiejętność wiedzieć co kto robi po drugiej stronie monitora
Nie korzystam, bo nie używam na ogól raz musiałem

Jeśli nie korzystasz, to się po prostu nie wypowiadaj.

To, że Ty nie korzystasz... no ale chyba powstały po to by korzystać i na ogół ludzie korzystają, dlatego że po prostu są no nie;

Nie.
Programiści webowi nie używają designerów, backendowcy też nie, sieciowcy też nie, piszący gry również. I to samo dotyczy większości projektów, które tworzy się w Visual Studio. Z designerów korzystają tylko desktopowcy i piszący na Windows Phone, czyli może 10% użytkowników VS, przez jakieś góra 10% swojego czasu pracy. To nie jest żadne "na ogół".

Czytając to i pare innych for odniosłem po prostu wrażenie, że ludzie którzy zaczynają od programowania na paletach częściej mają problemy np ze wskaznikami , zarządzaniem pamięcią itd

Dlatego ja zawsze powtarzam, że naukę programowania zaczyna się od konsoli, a nie od klikalnych GUI.

1

nie, to jest kod obslugi zdarzenia, pomieszales cos.

Nie wiem gdzie się uczyłaś, ale pierwszy raz słysze by zdarzenia nie były elementem składni języka.
A to że Ty sobie to sprecyzujesz i nazwiesz w takiej formie

designer generuje kod a nie skladnie.

To nie ma najmniejszego znaczenia. Równie dobrze można byłoby rzec że designer, wkleja sobie w jakieś białe pole na monitorze jakiś tekst, to jest kwestia relatywna jak sobie to nazwiesz, wytłumaczysz. W każdym razie zdarzenia są elementem składni języka, a czy coś/ktoś je wygeneruje w czasie teraźniejszym czy tego nie zrobi nie zmienia faktu, że zdarzenia są częścią składni.

no to mi już się odechciało z Tobą na ten temat pisać, daruje sobie
Bo przeczysz oczywistością akurat w tym wątku tematu dotyczącym składni.

no to mi już się odechciało z Tobą na ten temat pisać, daruje sobie. vs chyba po to fora powstały by m.in wymieniać poglądy?
Nie wiem czemu wyciągasz z kontekstu dwie rzeczy do których odnosiłem się w dwóch różnych przypadach.
Napisałem o darowaniu sobie dyskusji na temat składni, a refleksja, że fora służa do wymiany poglądów są chyba trafne, no chyba że akurat to forum ma inną mentalność i najwyżej służy do trollowania, to chyba że tak.

czyli o co chodzi? o to zeby utrudniac sobie zycie, marnowac czas i robic w kolko te same i nudne rzeczy? :)

Nie wiem co jest bardziej nudne, ponoć łatwe rzeczy szybko się nudzą, a trudne rozwijają.
To jak z łatwą kobietom ona staje się szybko nuda, a z trudną trzebą troszkę "powalczyć" ale ile jest w tym frajdy.

pewnie, 100x pisac ten sam algorytm to juz w ogole pro

No jeśli piszesz ciągle te same programy, to rzeczywiście nie ma to sensu, natomiast jak piszesz różne programy stosując różne algorytmy to myślę że jesteś bardziej pro niż gdybyś tego nie robiła.

jak chcesz pogadac tylko ze mna to forum ma opcje wiadomosci prywatnych

Jeszcze nie wiem jak masz na imię a już na randkę mnie zapraszasz .. Potem się zgłoszę :P
Oczywiście że każdy ma prawo się wypowiadać bo po to są fora, ale jednozdaniowe wstawki pomiędzy wierszami o charakterze szyderczych przygłupich wywodów z d**y wysranych, to nie świadczy dobrze o niektórych moderatorach wg mnie.
Moim zdaniem wypowiedzi powinny zawierać tezę i rozwinięcie a nie podchwytliwe bluzgi ubrane eufemizmy jako bardziej subtelne słówka by udawać pro kulturę.

Bendnarecki: IDE sa zle bo za duzo ulatwiaja
reszta forumowiczow: racja, dobrze chlopak mowi, polac mu, IDE jest dla tych mniej kumatych, windows jest dobry dla kur domowych, java jest powolna ;)

hihihi aż się uśmiałem, ale fajny scenariusz mogłoby tak być ale jutro piątek mnie czeka i to pracowity, przełóżmy to polewanie mi na weekend, widzę że Ty z Hong Kongu jesteś - ponoć saka jest b.tania to akurat postawisz. :P

Jeśli nie korzystasz, to się po prostu nie wypowiadaj.

No to mi nie wmawiaj słów które nie powiedziałem, ja odpowiadam za to co piszę, ale nie odpowiadam za to co Ty zrozumiałeś.

Programiści webowi nie używają designerów, backendowcy też nie, sieciowcy też nie, piszący gry również. I to samo dotyczy większości projektów, które tworzy się w Visual Studio. Z designerów korzystają tylko desktopowcy i piszący na Windows Phone, czyli może 10% użytkowników VS, przez jakieś góra 10% swojego czasu pracy. To nie jest żadne "na ogół".

No w końcu chociaż jedna normalna wypowiedz z twojej strony po tej całej maskaradzie.
Nie wiem skąd bierzesz statystyki tego typu, no ale skoro masz z tym kontakt od wielu lat zawodowo to uwierzę Ci na słowo, chociaż jak tak przeleci tutejszy dział C# to raczej to nie świadczy o 10% tylko dużo większej ilości.
Ale pewnie co do koderów gier to masz racje, z drugiej strony skala pomiędzy programowaniem gier a programowaniem czegokolwiek innego wynosi przypuszczalnie 1:100.
Ok myślę że to by było na tyle w tym temacie.

1
Bendnarecki napisał(a):

No w końcu chociaż jedna normalna wypowiedz z twojej strony po tej całej maskaradzie.

Ja tylko trzeci raz powtórzyłem to samo - że designery formatek w Visual Studio to jest jedna z wielu dziesiątek funkcji, przydatna jedynie niektórym programistom.

Nie wiem skąd bierzesz statystyki tego typu, no ale skoro masz z tym kontakt od wielu lat zawodowo to uwierzę Ci na słowo, chociaż jak tak przeleci tutejszy dział C# to raczej to nie świadczy o 10% tylko dużo większej ilości.

Z ofert pracy - jakieś 90% oferty pracy w .NET to web, do którego nie używa się designerów.

1

Nie wiem gdzie się uczyłaś, ale pierwszy raz słysze by zdarzenia nie były elementem składni języka. nie odwracaj kota ogonem, nigdzie nie powiedzialam ze zdarzenia nie sa elementem skladni jezyka. z pewnoscia nie uczylam sie na prestizowych uczelniach natomiast odrozniam kod zrodlowy od skladni. nie wiem z jakiego powodu sie o to klocisz, zamiast przyznac ze uzyles terminu 'skladnia' nieadekwatnie do sytuacji, albo (jesli duma ci nie pozwala przyznac sie do bledu) po prostu pominac to juz w dalszej dyskusji.

''A to że Ty sobie to sprecyzujesz i nazwiesz w takiej formie

designer generuje kod a nie skladnie.

To nie ma najmniejszego znaczenia.'' owszem, ma znaczenie, dlatego na eclipse nie mowimy 'kompilator javy', choc pewnie kazdy by zrozumial o co chodzi.

W każdym razie zdarzenia są elementem składni języka, a czy coś/ktoś je wygeneruje w czasie teraźniejszym czy tego nie zrobi nie zmienia faktu, że zdarzenia są częścią składni. tak, zdarzenia sa elementem skladni jezyka. przy czym jesli cos generujesz to jest to handler do zdarzenia a nie zdarzenie. no ale jak tam wolisz ;)

widzę że Ty z Hong Kongu jesteś - ponoć saka jest b.tania to akurat postawisz 'sake' a nie 'saka', nie jest tania i nie jest z HK tylko z JP :) jak zasluzysz to postawie

co do designera jeszcze jedna uwage mam - to upraszcza sprawe przy projektach typu 2 kontrolki + timer. jak robisz duzy projekt to 'glupie' klikanie po designerze powoduje wiecej trudnosci niz pisanie tego z palca. reasumujac - twoje gadanie nijak sie ma do praktyki a tezy jak to obniza poziom programistow mozna miedzy bajki wsadzic

0 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 0