Chociaż pseudo PM'y itp i tak pewnie nie czytają tego forum, więc po co ja się jaram.
PMy pewnie maja swoje fora, na ktorych dyskutuja :)
Niby sposoby na utrzymanie higieny dużych systemów nie są szczególnie wydumane, ale niestety dla różnych menago bez wykształcenia IT to dalej ciężkie do zrozumienia że code review to nie tępe gapienie się w literki, że testy to coś więcej niż klikanie tu i tam, że taniej przesunąć release date o 2 tyg. niż później robić hotfixy na produkcji...
Przede wszystkim programista i PM to dwa rozne stanowiska a co za tym idzie patrza z innej perspektywy i maja inne priorytety. Dla Ciebie kluczowa role moze odgrywac jakosc tworzonego kodu, a dla PM termin oddania poszczegolnych funkcjonalnosci bo od tego w duzej mierze zalezy jak bedzie postrzegany przez pracodawce. Jest tutaj niestety pewien konflikt interesow. Niekoniecznie musi tak byc (co nie znaczy, ze tak nie jest :)), ze PM czegos tam nie rozumie - po prostu moze miec inne priorytety i jezeli bedzie rozliczany ze swojej pracy glownie na podstawie terminow to bedzie staral sie dbac o terminy (kosztem czegos innego).
Nie wiem tez na jakiej podstawie twierdzisz, ze przesuniecie release o 2 tygodnie bedzie tansze. Byc moze masz jakies podstawy, zeby tak twierdzic, ale jezeli twierdzisz tak na podstawie zalozenia, ze programisci straca wiecej czasu to moze to byc niepoprawne zalozenie.
Sorry, musiałem się wypłakać.
Nie ma sprawy :)