@aurel: prezes Comarch nie jest Kowalskim. I płaci wysokie podatki, bo 33% od miliona to trochę więcej, niż 18% od pensji minimalnej. Ilu masz takich prezesów, promil? Jeśli zabierzesz im za dużo, to uciekną do innych krajów (zresztą jak wiadomo część, jeśli nie większość, robi to), a wyższy podatek od kilkudziesięciu tysięcy osób nie przełoży się na poprawę sytuacji. Pieniędzy nie brakuje, są "tylko" źle wydawane, defraudowane, przewalane, nadmiar urzędasów, nadmiar biurokracji, nietrafione albo przepłacone inwestycje, kosmiczne pensje ludzi z zarządu państwowych firm. Państwo (celowo z małej litery, bo Państwo, Ojczyzna, to zupełnie inne pojęcie) zapomniało, że jest dla nas, a nie my dla niego.
Nie twierdzę, że obecny stan jest dobry, ani nawet że najlepszy. Ruchają nas z każdej strony. Wysokie podatki, publiczna służba zdrowia w rozsypce, niewydolne sądy.
@somekind: to nie filozofowanie, to 2/3 pensji wydawanej na podatki. A 1500%... Nie masz nic mądrego do powiedzenia, to zamilcz. Jak myślisz, co US by zrobiły, gdyby pojawiły się postulowane przez Ciebie zmiany? Zgadzam się, że są w dobrym kierunku, jednak te 2mld to pensje urzędasów, którzy nie zostaną zwolnieni (wszyscy wiemy, jak kilka lat temu wyglądało odchudzanie urzędów o 10%), będą robić co innego, wszystko, żeby tylko udowodnić, że są urzędowi potrzebni. Np. zajrzą do Twojej firmy i będą grzebać, aż znajdą jakąś nieścisłość sprzed ośmiu lat, kara + odsetki albo lata ciągania się po sądach.
Mam nadzieję, że tak faktycznie nie będzie i że to tylko moje czarnowidztwo.