Chodzi o coś takiego:
for (n-=3; n ;n--)
rozumiem, że to "-=" oznacza zmniejsz i przypisz, ale nie bardzo rozumiem sens tego. W jaki sposób w takim razie zachowuje się wartość n? Bo po prostu jestem przyzwyczajoney do czegoś takiego: for (n=coś;n<innecoś;n++) a w przykładzie wyżej jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić.
n-- to dekrementacja n o 1, tak? no dobra, ale jak mam rozumieć w takim razie to środkowe n? czy ono jest większe czy mniejsze od jakiejś wartości?
No właśnie kotłuje mi się to wszystko jakoś;-))