Jeśli rozmawianie z nowymi ludźmi, poznawanie ich nie sprawia ci przyjemności to to nie jest introwersja. Możliwe, że masz jakiś problem, którego nie powinieneś usprawiedliwiać (ja tak robiłem długo, nie warto było). Co to znaczy być introwertykiem? To znaczy, że potrzebujesz czasu w samotności. Ja na przykład lubię ludzi, rozmawiać z nimi, poznawać ich bliżej, uczyć się na ich przykładzie, robić razem fajne rzeczy. Ludzie są super, tyle tylko, że jak nie mam odpowiedniej ilości czasu tylko dla siebie to mi czacha dymi i jest nie do zniesienia. Jak sądzę, ze względu na to, że mój mózg nie wypuszcza nieprzetworzonej informacji, więc musze regularnie mieć czas na trawienie bodźców. Oczywiście, z tego względu jestem też bardzo selektywny w znajomościach, bo nie każdy ma w sobie to coś. Może po prostu nie spotykasz odpowiednich ludzi? To nie jest łatwe, długo miałem ten problem. Wymagało znacznego wkładu w styl życia, żebym był zadowolony z otaczających mnie ludzi, bo wymagania mam wysokie.
W pomyśle jednak widzę inny problem. Wydaje mi się, że jako introwertycy wolimy głębsze znajomości, tak więc tak krótki czas może okazać się za krótki żeby się z kimś porządnie polubić. :)
@scibi92: Akurat poznawanie ludzi przez neta jest dobre dla wielu ludzi. Dla nieśmiałych sympatyków intelektualnej rozmowy jest to świetna sprawa.