Cześć
Ostatnio rozeznałem się trochę w laptopach i PC, i oto moje podsumowanie:
Laptop
wady:
*awaryjność
*cena
*krótka żywotność
*często kiepskie wykonanie
*brak możliwości wymiany GPU, CPU. Czasem nawet RAM
*czasem brak możliwości odpowiedniej konserwacji sprzętu
*niewydajne układy chłodzenia
*wysokie temperatury pracy
zalety:
*mobliność
PC
zalety:
*cena współmierna do wydajności
*możliwość wymiany każdego elementu na dowolny
*dłuższa żywotność
*mozliwość dowolnej konfiguracji przy zakupie
wady:
*stacjonarność
*większy pobór prądu od laptopa
Pomimo wygranej PC w powyższym starciu, zdecydowałem się na zakup laptopa, ponieważ możliwość przenoszenia z salonu, do kuchni, do sypialni zaważyła na decyjzji w moim przypadku. Nie jestem do końca zadowolony, ponieważ wiem, że za tę samą cenę miałbym jednostkę dużo bardziej wydajną i pewniejszą, ale ciągle był bym uwiązany do biurka.
Stąd mój pomysł: postawić sobie w domu mocną jednostkę PC, i łączyć się do niej np. przez zdalny pulpit z jakiegos zgrabnego, aluminiowego laptopa (niskonapięciowe i5, 8gb ram, 128gb ssd). Zdalny pulpit nie powoduje jakiegoś szczególnego opóźnienia. Krokiem naprzód byłoby wystawienie tego zdalnego pulpitu do internetu (dostęp zewsząd) i dorobienie zdalnego włączania tego PC przez jakies raspberry pi.
Co sądzicie o tym pomyśle? Da sie tak pracować? Ktoś próbował? Coś słyszeliście?