Witam, właśnie będę rozpoczynał 2 rok studiów na politechnice. Właśnie dowiedziałem się, że po 2 roku studiów mam do odbycia obowiązkowe praktyki, jednak od znajomego wiem, że rekrutacje na staże wakacyjne zaczynają się już w lutym/marcu także mam niewiele czasu na przygotowanie, jednocześnie jest praktycznie zielony jeśli chodzi o programowanie, mieliśmy tylko kilka zajęć wstępnych na 1 roku a tak to praktycznie sama matematyka. Także z programowania to umiem tylko ify, pętle, tablice, wskaźniki, struktury i w sumie tyle.
Jednocześnie oprócz studiów pracuje na swoje utrzymanie więc miałbym jakieś pół roku na naukę, dziennie mogę poświęcić 3 godziny.
Tak ogólnie to nie chce pracować jako programista - zamierzam po studiach otworzyć własny biznes a informatykę wybrałem bo zawsze byłem bardzo dobry z matematyki. Aczkolwiek chciałbym nauczyć się jakichś podstaw programowania, być może w firmie mi się to przyda.
Tak więc pytanko do was: jakiego języka się na nauczyć, aby nie mieć problemu z praktykami? Często tutaj czytam, że na jedno miejsce przypada 300 kandydatów z wielkimi projektami, osoby co uczą się po kilka lat itp. Szczerze mówiąc niechciałbym zawalić studiów bo te praktyki są obowiązkowe, a czuje, że z tymi praktykami będzie dość mocny problem, dlatego chce wziąć się już teraz do pracy.
W związku z tym pytanko do was: w jakie firmy celować i jaki język wybrać, aby bez problemu dostać się na staż