Jak sie jest nowym to lepiej siedziec cicho czy inicjowac rozmowy nie zwiazane z praca?
Zależy od Twojego charakteru. Jedni są bardziej rozmowni, inni mniej, jeszcze inni umiarkowanie. Nie przejmowałbym się tym specjalnie. Zawsze możesz pogadać na jakiś neutralny temat, albo przedyskutować jakiś aktualny problem związany z pracą, jeśli przeszkadza Ci częsty small talk ;).
Np na lunchu wolicie jak sie gada o pracy czy o czym innym?
Zależy od nastroju, ale nie przywiązywałbym wagi do konkretnych tematów dopóki każdy czuje się swobodnie.
Przeszkadza wam jak ktos je przy kompie?
Tak, ale od biedy jestem w stanie to zdzierżyć, jeśli ktoś je w miarę kulturalnie i jeśli to jedzenie jakoś wyjątkowo nie śmierdzi. Niemniej jednak, wolałbym jakby wszyscy jedli w kuchni/stołówce/innym miejscu, niż biurko.
Co jak widzicie ze ktos w czasie pracy siedzi na fejsie czy czyta reddita albo wykop?
Nic. Niech se siedzi. Ważne, żeby robota była wykonana porządnie i na czas.
Co jak was ktos pyta jak cos zrobic, bo nie wie?
Staram się pomóc, albo znaleźć kogoś, kto potrafi pomóc.
Co jak was ktos pyta o pomoc w wyborze rozwiazania?
Staram się pomóc. Jeżeli nie jestem pewien, to pytam też innych osób.
Jak czesto akceptujecie pomaganie innej osobie w pracy i w jakiej formie?
W zasadzie zawsze chyba, że jestem zawalony innymi zadaniami. W formie np. tłumaczenia problemu/projektu lub pair programmingu.
Ogolne pytanie jest czego nie lubicie u wspolpracownikow i co u nich lubicie.
Równie dobrze mógłbyś zapytać co lubicie lub nie lubicie ogólnie u ludzi. Nie lubię, jak ktoś obgaduje innych, uważa, że ma zawsze rację, nie stosuje się do przyjętych reguł i norm, uważa, że pozjadał wszystkie rozumy, nie pyta innych o zdanie, nie rozwija się, ma negatywne nastawienie do otoczenia, zbyt często przeklina, nie myje się, nie dba o zdrowie, ciągle narzeka, użala się nad sobą, nie chce pomagać innym, nie daje sobie samemu pomóc, nie słucha innych, myśli tylko o sobie, etc.
Lubię, jak ktoś jest przeciwieństwem tego, co wyżej napisałem.
Moim zdaniem, za bardzo się rozczulasz nad tymi kwestiami. Daj sobie na luz ;).