No to pomyśl sobie, jaki musieli mieć ból d**y, kiedy wybrałem inna firmę :D
Koleś, zadzwonił do mnie PO 19:00 i zaczął nawijać jakieś sarkastyczne żarciki, jak to życzy mi powodzenia i żebym czekał na ich odzew.
Kij w dupie po prostu, a pracę można znaleźć lepszą. Proponowali mi 2500 na początek, co dla mnie było za mało - może takie są stawki juniorskie, ale dostałem wyższą.
Wcześniej miałem 4 miesięczny staż, ale w Januszsofcie, też o to pytali czemu tylko te 4 miesiące.
W każdym razie, pytali o Springa, Design Patterns, jakieś zadanie do wykonania, wyjaśnienia pare innych technicznych zagadnień z architektury kodu, z narzędzi itp.
Można znaleźć lepiej, jeśli się to wszystko ogarnia. Dodatkowo, myślę że nie chciałbym tam pracować, musieliby na prawdę dobrze zapłacić, straszna atmosfera.