Hey, naszło mnie takie o to pytanie: kiedy jest sens używać szablonów a kiedy funkcji virtualnych? Czy ma to znaczenie?
Bo teoretycznie oba narzędzia mogą być wykorzystane w podobnych problemach.
Chodzi mi głównie o taki kontekst problemu: mam klasę bazową służącą do tworzenia na jej bazie klasy pochodnej.
Klasa pochodna musi posiadać utworzonych kilka funkcji, które będą wykorzystywane w innym obiekcie innej klasy.
I teraz pytanie: czy lepiej utworzyć funkcje virtualne w klasie bazowej, czy może lepiej utworzyć szablon klasy, która będzie wykorzystywać ten obiekt?
Ew. szablon zastosować w każdej klasie, która będzie wykorzystywać tą klasę.
Różnica w wydajności pewnie będzie niezbyt istotna dla szablonu (brak funkcji virtualnych) ale jednak interesuje mnie ten problem. Szczególnie, że funkcja pochodna o której mowa będzie wykorzystywana w dość długiej pętli!
Z góry dzięki za wasz udział w dyskusji ;-)