Firebug - czy wykorzystujecie

Wykorzystujecie narzędzie Firebug? Ja odkryłem jego czar w momencie kiedy mogłem dokonać z pozycji przeglądarki zmiany w plikach. Czy do czegoś innego go wykorzystujecie bez dodatków

@tom:-)
Zmiany w plikach w Firebugu? W sensie edycja CSS? To jest możliwe, w czystym Firebugu? Czy też robi to inna wtyczka?

Co do samego Firebuga to oczywiście, że korzystam. Cholera, bez niego robiłbym (i robiłem) wszystko sporo wolniej. Co w nim robię?
-Podglądam strukturę DOM. Korzystam czasem z dynamicznego wstrzykiwania elementów przez skrypty, więc to się wtedy przydaje.
-Podglądam style elementu. Jakie style ma ten element? z czego je dziedziczy?
-Edytuję w/w style. Np. jak chcę dopasować coś do czegoś, to nieraz łatwiej mi powciskać strzałkę w Firebugu niż obliczać ręcznie odsunięcie.
-Śledzę ruch sieciowy (żądania i odpowiedzi wraz z nagłówkami, XHR itd.)
-Debuguję JavaScript! Ustawiam breakpointy, wykonuję kod krok po kroku.
-Oczywiście nieraz używam narzędzia Konsola (podglądanie błędów i czasem wykonywanie jakiegoś kodu).

To tyle jeśli chodzi o standardowe możliwości Firebuga. Do tego mam parę dodatków.

Nie możesz modyfikować plików. Możesz "sztucznie" zmieniać to co ci się pokazuje. bswierczynski wymienił praktycznie wszystkie sensowne zastosowania i zgadzam się z nim. Świetne jest to, że mogę obczaić gdzie ściąga się film z wrzuty, ręcznie przetestować 20 różnych wartości marginesów w tyle samo sekund, czy debugnąć sobie skrypt kiedy coś nie bangla. Wtedy informacje są znacznie dokładniejsze niż w znienawidzonej konsoli błędów FF.

Ale brakuje zapisywania plików jak np z edytuje się dany plik

@Demonical Monk:
@tom:-)
Tom, ale przecież napisałeś:

"Ja odkryłem jego czar w momencie kiedy mogłem dokonać z pozycji przeglądarki zmiany w plikach."

To jak to w końcu jest? Mogłeś dokonać tych zmian, czy nie?

Ale nie mogę zapisać tych zmian

Firebug jest jednym z najbardziej podstawowych narzędzi w mojej firmie. Nie ma godziny, by nie był wykorzystywany.
Jeśli musimy coś dłubać w innych przeglądarkach i korzystać z ichnych wersji, to czasem nas krew zalewa.

@Marooned - nie zapominaj o Dragonfly w Operze ,ktore niewiele odstaje od firebuga :)

Opery akurat nikt nie używa prawie [nawet przestaliśmy wspierać biorąc pod uwagę statystyki (a wg quantcast mamy obecnie ponad 30 mln unikalnych odsłon miesięcznie)], więc jeśli już, to Safari, Chrome no i nieznośny IE [na szczęście od jakiegoś czasu 7+ - IE6 zostało raz na zawsze zapomniane].

W moim odczuciu FF jest najlepsze. Pracuję na Linux i tylko mam zainstalowany FF. Jeszcze Safari jest ok a IE to odstawił bym do stajenki.

A może jest do wtyczki Firebug plugin który by zapisywał zmiany?

Jak rozmawiam z kimś kto się bawi w webmastering i nie używa firebuga to jestem w totalnym szoku. To narzędzie używam zawsze. Kolejne to web developer toolbar - również polecam.

Ja używam jeszcze tego https://addons.mozilla.org/pl/firefox/addon/249

Dorzucę jeszcze opinię o przeglądarkach:
przeglądanie stron, developerka po stronie serwera - Opera
developerka od strony przegladarki - FF
Z IE tak czy siak trzeba się póki co zaprzyjaźnić z uwagi na zgodność, ie8 ma tryb zgodności z ie7 i znośne narzedzie deweloperskie

@Mertog
Dzięki za tę wtyczkę. Nie używałem jej, a może być ciekawa i na stałe zagościć w mojej przeglądarce. Do tej pory korzystałem z wtyczek, które komunikowały się ze zdalnym walidatorem. Ta jest co prawda dość ogromniasta jak na wtyczkę, ale ma walidator wbudowany. Opóźnień sieciowych nie będzie; pytanie czy sam kod wykonywalny nie będzie mi za bardzo zamulał przy wielu otwartych kartach (póki co jest OK). Bo to, że wtyczka ma 2 czy 3 megsy to na desktopie nie ma znaczenia.

Dobra, to ja też dam kilka przydatnych wtyczek, których używam. Niektóre z nich są dodatkami do Firebuga, ale to chyba nie będzie problemem, bo ustaliliśmy, że każdy go i tak ma ;).

-YSlow -- analizuję stronę wg kilkudziesięciu kryteriów efektywności/szybkości i wystawia jej ocenę. Wyświetla też wykresy i parę innych rzeczy. Pomaga zapewnić dużą szybkość frontendu witryny.
-FireCookie -- wspomaga zarządzanie ciasteczkami.
-CSS Usage -- wyświetla, które reguły z danego arkusza stylów są używane w danym dokumencie, a które nie. Pomaga znaleźć martwy kod CSS (trzeba tylko uważać, by nie wywalić "martwego" kodu, który był używany na innej podstronie).
-FireRainbow -- koloruje składnię JavaScriptu w Firebugu. Porządne kolorowanie składni to mus gdy patrzy się na kod.
-Venkman -- uber potężny debugger JavaScriptu z profilowaniem. Firebug to przy nim zabaweczka (co nie znaczy, że często nie wolę korzystać z Firebuga).

Parę wtyczek przydatnych przy cięciu layoutów:
-MeasureIt -- mała wtyczka umożliwiająca łatwe zmierzenie czegoś w przeglądarce (szerokość/wysokość).
-ColorZilla -- podaje kolor piksela, nad którym znajduje się kursor. Kolor można np. skopiować w różnych formatach używanych w CSS (#rgb, #rrggbb, rgb(x, y, z) itd.).
-PixelPerfect -- wyświetla "nad" stroną półprzezroczystą warstwę z obrazkiem. Oczywiście jak obrazek wstawia się plik z layoutem strony. Dzięki temu można sprawdzić, czy layout pocięliśmy równo.

Mam jeszcze parę innych, ale jeszcze za wcześnie na polecanie.

@id02009 wspomniał jeszcze o WDT. Dla mnie to prawie taka sama podstawa jak Firebug, więc jeśli ktoś go nie używa, to polecam.

Nie jest dostępna na Linux :-( https://addons.mozilla.org/pl/firefox/addon/249
WDT to ma: FireCookie

/bswierczynski - lista gites. Tylko że ja to raczej nie będę miał czasu na używanie tych tools... Ciężko to ogarnąć :-)</image>

do ciastek, to ja jakoś preferuję Add N Edit Cookies

Tom:-) napisał(a)

WDT to ma: FireCookie

Znaczy się... FireCookie to jest coś innego, to plugin do Firebuga. WDT ma własną obsługę ciasteczek, ale interfejs jest zupełnie inny. IMHO ten z FireCookie jest znacznie wygodniejszy -- po prostu masz kolejny panel w Firebugu. Funkcje ma to jednak podobne do tego z WDT. Kiedyś używałem do tego WDT i też sobie radziłem.

Tom:-) napisał(a)

Tylko że ja to raczej nie będę miał czasu na używanie tych tools... Ciężko to ogarnąć

Akurat gadasz z kimś, kto bardzo długo bronił się przed Firebugiem i pisał wszystko w VIM-ie :D. Na szczęście się opamiętałem i teraz już mam takie podejście, że się nie wstydzę że używam "modnego plugina", jeśli faktycznie zwiększa on produktywność. Debuggerów w JavaScripcie (i w innych językach!) też kiedyś nie używałem i pisałem ciągle print("dupa").

W sumie sporo tych wtyczek które napisałem jest bardzo prostych w działaniu. Mega prostych. YSlow to tylko włączasz a on sam Ci podpowiada co masz dobrze, a co źle. I tyle. Z bardziej zaawansowanych funkcji nie musisz korzystać, pewnie wszystkich możliwości Firebuga też nie wykorzystujesz. MeasureIt jest maksymalnie prosty -- jedno kliknięcie w jego ikonę i możesz zaznaczyć myszą prostokącik, a on Ci podaje wymiary. I tyle. Także tu nic wielkiego nie ma "do ogarniania", nie martw się :).

@Marooned:
Wygląda świetnie, ale "This add-on is for older versions of Firefox" :(.

e tam, zmiana pliku .xml z maxVersions i śmiga aż miło - na 3.5.8 w tej chwili działa :)

Pewnie w miarę rozwoju zacznę pracować z tymi dodatkami bo w końcu są one nie do utrudniania tylko ulepszania swojej pracy która jest bardziej wydajna :) Powoli wszystko sprawdzam jak się dodatki prezentują...

Tom:-) napisał(a)

Nie jest dostępna na Linux :-( https://addons.mozilla.org/pl/firefox/addon/249

Jest, ale trzeba zassać ze strony domowej http://users.skynet.be/mgueury/mozilla/