... napisał(a)
IE5/6 nie kręci już nawet nekrofili. Absolutnie nikt, nawet Microsoft nie bierze pod uwagę kompatybilności z tymi trupami. Mogę spytać dlaczego się w to bawisz?
To stwierdzenie jest nieprawdą w przypadku IE6 i stron www. Tak naprawdę to większość ( > 50%) agencji wciąż zachowuje zgodność z IE6. Dopiero niektóre zaczynają od tej zgodności odchodzić. IE6 ma wciąż spory udział w rynku i to się tak szybko nie zmieni. Udział ten wiąże się prawdopodobnie z zastosowaniami biznesowymi -- w wielu firmach IE6 jest po prostu od lat zainstalowany. Działają w nim stare, firmowe intranety, które i tak nie są napisane zgodnie ze standardami. Więc w innych przeglądarkach (nawet nowszych IE) by nie działały.
Jako rozwiązanie odradzam kombinowanie z maszynami wirtualnymi i temu podobnymi duperelami. W przytłaczającej większości przypadków wystarczy po prostu IETester lub Multiple IEs. Łatwe w instalacji, łatwe w obsłudze. Mają trochę ograniczeń, ale w praktyce bardzo rzadko są one problemem.
Polecam też całkowicie olać IE5. Ta przeglądarka jest za stara. Silnik renderujący jest zbyt słaby i ma zbyt dużo błędów. Szczególnie dotyczy to wersji wcześniejszych niż IE5.5. IE 5 jest też na tyle mało popularne, że bardzo rzadko zapewnianie zgodności (które jest kłopotliwe i czasochłonne) się opłaca. Natomiast może się zdarzyć, że statystyki odwiedzin Twojej strony umożliwiają olanie nawet IE6 -- w takim przypadku masz szczęście i nie wahaj się go wykorzystać. Jednak nie mając pewności co do statystyk, olanie IE6 jest już niebezpieczne.