Pierwszy raz w życiu zainstalowałam: Python Shell w wersjach 2.5 i 3.2, więc proszę nie bić za głupie pytania.
Obie mają taką właściwość, że przy uruchomieniu koniecznie chcą się łączyć z internetem, a jak nie uzyskają połączenia, to się w ogóle nie uruchomią.
Po co taki debilizm?
Da się to obejść?
Co to za program, skąd go Masz?
https://www.python.org/downloads/
Instaluj wszystko z oficjalnej - w tym masz shell, idle, debuger do wyboru
Na linuxie raczej z dystrybucją dostajesz domyślnie - tylko musisz chyba wpisywać w terminalu python3.x lub python3 aby nie uruchomił ci się domyślny 2.7 - tkintera musisz doinstalować osobno jak chcesz - dawno nie korzystałem z linuxowego więc nie pamiętam komend czy przez sudo czy przez pip się instaluje
Python nie powinien się łączyć z internetem - ja korzystam z wersji 3.7.4 i wszystko jest offline
lion137 napisał(a):
Co to za program, skąd go Masz?
Stąd:
https://www.python.org/ftp/python/2.5.4/python-2.5.4.msi
https://www.python.org/ftp/python/3.2/python-3.2.msi
Osobiście nie polecam korzystać z wcześniejszej wersji niż 3.6 ponieważ niektóre programy napisane w 3.6 mogą błędnie pracować na wcześniejszych ("kolejność słownika" dodana w wersji 3.6). lub mogą się nie uruchomić (f-stringi dodane w 3.6) Najnowszych też nie radzę instalować bo jeszcze niektóre biblioteki z nimi nie działają ale 3.6 wzwyż polecam
Czysty kod napisał(a):
pierwszy raz widzę link z ftp na oficjalnej - nie rozumiem po co w ogóle tak stare paczki instalować
Takie akurat linki były w artach o pisaniu skryptów na... Symbiana, więc kliknęłam, co było :)
Ale raczej i tak odpuszczę temat, no udało mi się rozwiązać problem w inny sposób.
Czy piszesz oprogramowanie na Symbiana? Jesteś fanem retro?
Marcin Marcin napisał(a):
Jesteś fanem retro?
Zmieniłam właśnie Nokię X2 na Nokię E52.
Czy jestem fanką? Chyba nie. Po prostu uważam, że mały telefon z fizycznymi przyciskami jest wygodniejszy niż wielka patelnia bez przycisków.
Czy piszesz oprogramowanie na Symbiana?
Nie byłoby źle umieć, ale wygląda na to, że skonfigurowałam sobie sprzęt pod siebie bez wchodzenia w aż taki hardkor.
Brakowało mi np. takiej rozwijanej listy menu, coś jak Windosowski "Start" albo menu "Idź do" z Nokii X2 albo chociaż możliwości zrobienia skrótu do katalogu. Ale ostatecznie znalazłam aż dwa takie narzędzia: tutLaunch i SmartSettings.