Cześć, wymyśliłem sobie, że napiszę syntezator dźwięku, który imituje różne instrumenty. Stąd moje pytanie, jak do podstawowego tonu dodać harmoniczne, które ze zwykłego beepa zrobią coś podobnego do dźwięku fortepianu?
łooo stary, ciężki temat
Obecnie to dźwięki się sampluje, a następnie poddaje pewnej korekcji, żeby dawały podobną barwę w kilku oktawach.
Nie mówię, że nie da się tego zrobić ale to jest bardzo dużo dłubaniny i prób i błędów.
Zamiast przechodzić z beepa do dźwieku fortepianu (sick!) to spróbuj może najpierw zrobić distortion/fuzz (zamiana sygnału sinusoidalnego na prostokątny i trójkątny) albo reverb. To jest łatwiejsze w realizacji i naprowadzi Cię jak dojść do realnych dźwięków.
EDIT:
jeśli chodzi o harmoniczne to są to dźwięki dodane do podstawowego i zawsze są oktawę lub kilka oktaw wyższe, i wybrzmiewają wspólnie z dźwiękiem podstawowym. Czyli jak masz dźwięk a = 440Hz, to następna harmoniczna to 880Hz i kolejna 1760Hz. Jak uderzysz w strunę, to takie dwie harmoniczne się pojawią i będą stanowiły "uzupełnienie" dźwięku podstawowego. Innymi słowy harmoniczne będą cichsze.
i ogólnie cała seria.