BBH - opinie na temat pracy

Witam,
mam otwartą rekrutacje do BBH przez pośrednika(nie bezpośrednio w BBH). Finansowo wygląda przyjemnie ale gdy czytam o kulturze pracy to już wygląda mniej przyjemnie. Jest na pokładzie ktoś kto pracuje/pracował na pokładzie i jest wstanie coś powiedzieć? Byłbym mega wdzięczny.

1. Monitoring pracy => jak to wygląda robią screeny ekranu? Blokują jakieś adresy www?
2. Nadgodziny => Przeczytałem coś o nie płatnych meetach po godzinach. Prawda czy bajki?
3. Technologia => Mam szykować się na jQuery(???) czy jednak ten angular się na coś przyda?
4. Ogólna atmosfera => Będę musiał się focusować na target czy mogę mówić jak człowiek?

maruda12 napisał(a):

Witam,

mam otwartą rekrutacje do BBH przez pośrednika(nie bezpośrednio w BBH). Finansowo wygląda przyjemnie ale gdy czytam o kulturze pracy to już wygląda mniej przyjemnie. Jest na pokładzie ktoś kto pracuje/pracował na pokładzie i jest wstanie coś powiedzieć? Byłbym mega wdzięczny.

Kumpel robił jako kontrakcie 1.5 h potem poszedł na inny projekt, chociaż chcieli go wziąć jako swojego.

1. Monitoring pracy => jak to wygląda robią screeny ekranu? Blokują jakieś adresy www?

Jak to w banku.

2. Nadgodziny => Przeczytałem coś o nie płatnych meetach po godzinach. Prawda czy bajki?

On nie miał, ale zależy, do jakiego projektu trafisz.

4. Ogólna atmosfera => Będę musiał się focusować na target czy mogę mówić jak człowiek?

Korporacja jak wiele. Nie narzekał nie chwalił.

@UglyMan: Ok dzięki za odpowiedź. Nie pracowałem wcześniej w banku mógłbyś dać znać jak wygląda ten monitoring? Nie mogę otworzyć yt bo ktoś wyśle mi wypowiedzenie ze screenem ekranu, monitorowanie ruchu myszki czy to jedynie na zasadzie blokowania stron?

maruda12 napisał(a):

@UglyMan: Ok dzięki za odpowiedź. Nie pracowałem wcześniej w banku mógłbyś dać znać jak wygląda ten monitoring? Nie mogę otworzyć yt bo ktoś wyśle mi wypowiedzenie ze screenem ekranu, monitorowanie ruchu myszki czy to jedynie na zasadzie blokowania stron?

Sprzęt dostarczał bank nawet jak pracował przez kontraktornie, bez lokalnego admina, bez dostępu do internetu. Poza tym, co dawał VPN. Teraz robi dla innego banku i laptop robi tylko za połączenie do zdalnego środowiska deweloperskiego. Z lapka nie połączy się nigdzie poza to środowisko deweloperskie.

Bylem tam na rozmowie rekrutacyjnej na stażystę Java Dev. Biuro bardzo ładne, obowiązkowy dresscode, czyli kucujesz zawsze w długich spodniach i w koszuli. Rekrutacja podzielona na dwa etapy - na początku gadka szmatka o doświadczeniu, tudzież jego braku, trochę angielskiego i zaproszenie na rozmowę do biura. W biurze dwie rozmowy z przedstawicielami dwóch zespołów - każda po godzinie. Pytania typowo juniorskie, czyli dużo teorii, design patterns, jakieś podchwytliwe pierdoły, do rozwiązania proste zadanko na kartce.

Obiecali informację zwrotną bez względu na rezultat, ale okazalo się że skłamali. Nie mam do nich żalu, bylem zestresowany i wypadlem do dupyu. Była to moja pierwsza rozmowa programistyczna.