sterowanie komputerem za pomoca mysli

0

http://www.di.com.pl/news/13048,0.html

wydaje mi sie, ze problemem przyszlosci nie beda juz trojany i wirusy. raczej programy adware, ktore beda odczytywac mysli uzytkownika. wyciaganie hasel z mysli etc. producenci beda dawac sprzet za darmo, z to, ze beda mogli robic statystyki o czym mysla ludzie. nadejdzie era zlodzieji mysli. takie jest moje zdanie

0

Umysł nie jest książką z której można czytać. Aby interfejs działał trzeba wytrenować swój mózg do wytwarzania odpowiednich fal, a wytrenowanie do tego stopnia żeby można było bezwiednie podawać jakieś informacje jest niemożliwe.

0

Moze za 100 lat. Jesli to ma "czytac" kazde mysli.

0

Nie dociera, że czytać myśli się nie da?

0

Teoretycznie program bedzie mogl tylko zalozyc ci 'hooka' i jak bedziesz w jakims oknie logowania myslal o hasle to wtedy je zdobedzie. Innego sposobu na zdobycie hasla nie widze.

0

Na naszej uczelni podobno [informacja od 2 nieskorelowanych wykładowców] jest taki kask (czyjaś praca naukowa), którym można grać w ponga (po 20 minutach treningu nawet da się ruszyć paletką) :)

0

Orginalne. Fajne. Klawiatura do kosza z myszką.

0

Berus, Ty ich jeszzce nie wyrzucaj, nie wiadomo, czy to się sprawdzi :P. Szczególnie, że na przykład dużo szybciej (ja, nie wiem jak inni) piszę na klawiaturze niż mówię, więc cholera wie jak to będzie z wydajnością wyglądać :)

0

Człowiek szybciej myśli niż pisze. Pomyślę tekst a hełm skopiuje go to edytora tekstu(mam taką nadzieję). A normalnie jak wymyślę tekst to muszą go jeszcze przepisać!

0

Piszesz kod w C++ (oczywiście myślami), a tu wpada rodzeństwo czy pies, robi zadymę - ty koncentrujesz się na chęci pozbycia się natrętów, czy czymś innym i bach.. wychodzi Ci Quake :) a miał być kalkulator.

0

Oj niedługo nie będzie szkoły. Podpinasz się do komputera jak w Matrixie wkładasz do napędu płytę "Matma w 5 minut" wciskasz ENTER i gotowe.

0
Berus123 napisał(a)

Oj niedługo nie będzie szkoły. Podpinasz się do komputera jak w Matrixie wkładasz do napędu płytę "Matma w 5 minut" wciskasz ENTER i gotowe.

ha, gratka dla Al Kaidy. Włamują się do Twojego komputera i uploadują Ci poradnik jak wysadzić siebie i najbliższą okolicę w 5 minut metodą ort! :D

0

Oj niedługo nie będzie szkoły. Podpinasz się do komputera jak w Matrixie wkładasz do napędu płytę "Matma w 5 minut" wciskasz ENTER i gotowe.

Lepiej wezcie sie do nauki zamiast snuc nieziszczalne marzenia :P

0

teoretyzatorzy od siedmiu boleści. Czytać myśli się kurde nie da, da się jedynie fale mózgowe które myślami nie są. Pogódźcie się z tym.

Do tego to "uczenie się" przez interfejs bezmózgowy jak widać na atrixie potrzebowało woli aby zadziałało... czyli nici z nakłaniania ludzi do wysadzania samych siebie.

0
Johnny_Bit napisał(a)

czyli nici z nakłaniania ludzi do wysadzania samych siebie.

przeca ja żartowałem ;) Żeby nauczyć coś mózg to trzeba wprowadzić informację do sieci neuronowej. A nikt chyba nie dałby sobie od tak podpiąć elektrod do mózgu. Nie wspominając już o precyzji podłączenia i wysyłania sygnałów...

0

Co do szkoły - ja bym się nie obraził, jakby tak uczyć się dało wszystkiego w błyskawicznym tempie. Oczywiście nie dotyczy to wszystkiego, ale wiedzy teoretycznej. Jednak moim zdaniem będzie się to dało szybciej osiągnąć przez możliwość czytania z zewnętrznych nośników danych (flash?) bezpośrednio przez mózg. W ten sposób idąc na sprawdzian z historii wtyka się pendrive'a z historią w pigułce i w każdej chwili można tam znaleźć to, czego się potrzebuje.

Co do sterowania myślami - nie ma raczej możliwości, by takimi urządzeniami stwerować w czasie potrzebnym na wymyślenie czegoś. Trzeba to potem dokładnie pomyśleć, słówko po słówku, nie mówiąc o czasie potrzebnym na trening w obsłudze. IMHO dużo większe możliwości są w podłanczaniu kompa jako dodatkowej kończyny. Tzn. podłączenie kompa pod nerwy i wyuczenie się wydawania sygnałów, które odpowiadają przykładowo poszczególnym przyciskom klawiatury. Człowiek pisząc do naciśnięcia każdego klawisza porusza pewnie kilkunastoma mięśniami w bardzo dokładnie zsynchronizowany sposób. Jeśli zamiast każdego skurczenia czy rozkurczenjia danego mięśnia możnaby uzyskać kolejny "klawisz" takiej wirtualnej klawiatury samo pisanie przyspieszonoby przynajmniej kilkukrotnie. A stwierdzonym faktem jest, że da się człowieka nauczyć obsługi danego urządzenia w ten sposób (pojawiały się już protezy kończyn kierowane właśnie nerwami).

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1