Bezpieczenstwo przechowywania plikow - CD vs HDD

0

Na jakim nosniku danych bezpieczniej skladowac pliki:

  • CD (Sony, TDK, Verbatim - nie zadne Esperanze ;)), lezace sobie ladnie w pudelku?
  • HDD 80 GB?

Mam dylemat czy zainwestowac w kolejnego twardziela (4 juz bedzie :D), czy powypalac wszystkie projekty + folder Downloads :) i format huknac.

0

jeżeli nie będziesz ruszał tych danych zbyt często to lepsza płytka. else wybrałbym obydwa :p płytki mogą się porysować a hdd rozsypać, więc nie ma idealnego rozwiązania... możesz jeszcze całość/najważniejsze wrzucić na jakiś serw - i to chyba najbezpieczniejsze rozwiązanie

0

A serwa ktoś zhackuje :D . Chyba nie ma pewnego sposobu na przechowywanie danych, chyba że chcesz skorzystać usług firm które się tym zajmują. Ale ja wybrałbym jakieś markowe CD, nie wiem czy to plotka czy prawda ale podobno czarne płyty są trudniejsze to zarysowania i ogólnie bardziej trwałe. Jakby znaleźć takie bardziej trwałe DVD to na pewno opłacałoby sie to bardziej niż HDD (a dysk znowu spadnie sobie na ziemie i moze byc po nim... a żal takiego twardziela nie używać :) ).

0

A może zainwestuj w nagrywarke DVD? Może bezpieczniej nie bedzie, ale na pewno wygodniej :)

0

Cena HDD: 300 zl.
Cena plytki: 1 zl
Prawdopodobienstwo zrzucenia HDD na ziemie w ciagu 5 lat: 0.1 %
Prawdopodobienstwo zrzucenia plytki na ziemie w ciagu 5 lat: 5% (na plytki sie mniej uwaza)
Prawdopod uszkodzenia twardziela w wyniku upadku: 50%
Prawdopod uszkodzenia plytki w wyniku upadku: 1%

Wniosek: kupujesz 5 plytek, na kazdej wypalasz te same projekty i masz prawdopodobienstwo utraty danych: (0.05 %) ^ 5 = 0.0000000...25 (nie chce mi sie liczyc). A wydajesz tylko 5 zl.

Sam zadecyduj, co sie bardziej oplaca. Wartosci przykladowe, ale mam nadzieje w miare sensowne.

0

Czyli wychodzi, że mirroring jest najpewniejszą metodą backupu danych :)

0

A Raid? :> Prawdopodobienstwo padniecia na raz dwoch dyskow raczej niewielkie (a jak za male to zawsze mozna podlaczyc wiecej ich :> ) jest a dane zawsze pod reka a nie jak z plytami ze trzeba zonglowac nimi w cdromie :> Pomysl troche kosztowny :P

Tak bardziej realnie to ja bym zainwestowal w cdrw i powiedzmy raz na tydzien pakowal wszystko co potrzebne w jeden plik i nagrywal na plyte. W razie czegos to w najgorszym wypadku stracisz tydzien pracy. Na dluzsza mete powiedzmy trzymanie czegos latami to cd wydaja sie dobre aby w pudelkach byly :>

0

A Raid?

zainwestuj w streamer :D:D

// Faszczu też nie masz co robić :D

0

Raid. Zabija owady. Na śmierć ;) Ale to nie o to chodzi ;)

A płyty CD są mniej wrażliwe niż kasety do streamera. Bo mimo wszystko to streamer operuje na danych magnetycznych, a płyta cd jest nośnikiem optycznym któremu żadne przypadkowe pole elektromagnetyczne nie straszne :)

0

DVD - plytki odporne na zarysowania. Ich cena jest dosyc spora, ale wytrzymalosc jest niesamowita. Gralem na przedpokoju w noge ta plytka, a pozniej bez problemu obejrzalem nagrany tam film.

0

No to tak: napiszę, co wiem: Jeśli chodzi o czarne płyty CD - nie mam pojęcia, jaki jest związek barwy z odpornością na zarysowanie. Natomiast faktem jest, że są odporniejsze na działanie światła (generalnie płyty powinne być chronione przed światłem). Osobiście polecam dobre płyty CD, z min. dwoma egzemplarzami każdej kompilacji. Płytki prościej zniszczyć. Co do obliczeń któregoś przedmówcy, to faktem jest, że akurat upuszczanie płyt CD nie jest powodem ich najczęstszego uszkodzenia, tylko ich zarysowania od nieprawidłowego przechowywania, kurzu czy po prostu użytkowania. A jak chodzi o dostępność danych, to zakłądam, że jak się robi jakiś backup, to po to, żeby dane były w razie czego możliwe do odzyskania, a nie po to, żeby dwa razy dziennie po nie sięgać. Ja nigdy często jednej płytki nie wsadzam do napędu. Jak z czegoś chcę często korzystać, to zrzucam zawartość (ew. potrzebną mi część) na dysk, bo dużo wygodniejszy dostęp wtedy jest.

0

wg. mnie to najlepiej zainwestowac w jakies dobre plytki dvd, tak jak to mowil Krolik zrobic kilka kopii, wrzucic wszystko na plytki i odlozyc w siakies bezpieczne miejsce, np pokoj babci
poza tym moznaby plytki ladnie ponumerowac, zrobic jakas baze danych, powrzucac do niej nr plytek i opis ich zawartosci, potem tylko maly search i mamy to czego szukamy :)

0

Whoa, dzieki za odpowiedzi, niektore nader fachowe :).

  1. Zastanawialem sie nad nagrywarka DVD, ale w takim ujeciu jest to nosnik jeszcze mlody i w sumie to nikt jeszcze pewnie nie sprawdzil na wlasnej ... eee... na wlasnym doswiadczeniu :), czy np. po roku one dzialaja (z CD pewnie kazdy mial takie historie ;)). Poza tym, zeby byc pewnym, trzeba inwestowac w dobry sprzet, dobry sprzet to sporo pieniedzy, sporo pieniedzy = duzo plyt CD/nowe hdd :).

  2. Czarne CD - pomimo mojego uwielbienia do nich, to musze przyznac ze czarne dysany najczesciej sie kopaly przy nagrywaniu chyba ze wszystkich moich plytek 8-| (czyli moze ze trzy razy :)).

  3. Nowe HDD - bebechy mam raczej w obudowie :P a dyskami nie gram w noge :D. Chociaz po tym, jak padla mi plyta glowna po zwyklym transporcie w samochodzie na dystansie 7 km, lezac sobie ladnie na siedzeniu, to juz nie wierze w fizyczna wytrzymalosc sprzetu :(.

Aha, przez ostatnie 3 miesiace 90% moich plyt skladowalem na kiju, plus zaznaczam ze bardzo czesto wedrowaly one miedzy roznymi lokalizacjami. W efekcie 80% z nich ledwo dziala.

0

roSzi z tego co napisales to zaden sposob nie jest dla ciebie odpowiednio trwaly :> Wymyslilem tez ze mozesz wszystko spakowac do rara/zipa jakis edytor szesnastkowy i wszystko wydrukowac w takiej postaci ;) Potem na ksero i zrobic kilka kopii i w teczki pozamykac :> Jak bedziesz chcial odczytac to skaner i jakis program do czytania tekstu i masz :P Wiem wiem bardzo dziwny pomysl :> Mozesz tez dane przechowywac na kartach pamieci flash lub pendrive juz nie sa takie drogie jak kiedys no chyba ze potrzebujesz 100GB to wedy troche to moze kosztowac :> Sa w obudowie wiec sie nie porysuja a producenci gwarantuja dosc dlugo okres po jakim mozna odczytac dane i latwo cos dodac/upgdateowac/usunac bo tylko wsadza sie do usb i gitara :)

0

nagraj dane w kilku kopiach na cd i schowaj do oddzielnych super bezpiecznych sejfow

twoje pytanie jest zalosne [rotfl]

0

vixen: dlaczego żałosne? bezpieczeństwo przechowywania danych to poważna sprawa. robienie backupów swoją drogą jest niezbędne. bez tego było by cienko (niestety się przekonałem dwa razy - raz było bardzo źle, za drugim razem nic się nie stało dzięki płytkom CD-RW :))

0

i dwie strony postow bo jakis gosc nie moze sie zdecydowac czy kopie robic na twardym czy na cd [???] [???] [???]

moze za niedlugo bedzie sie pytal jakie gacie dzis zalozyc :-/

0

i dwie strony postow bo jakis gosc nie moze sie zdecydowac czy kopie robic na twardym czy na cd [???] [???] [???]

Chcesz mozesz wpasc do mnie, juz nie bede "jakims". Nie dziekuj za zaproszenie :P.

moze za niedlugo bedzie sie pytal jakie gacie dzis zalozyc :-/

W bokserkach idzie mi w nogawke, a w zwyklych sie gniecie. Jednak problem czy zrodla nad ktorymi siedzialem miesiacami i owoce 5 letniego sciagania i szukania smaczkow muzycznych (plus w kij innego stuffu) pojda sie ... pojda w las ;) jest dla mnie w tej chwili istotniejszy niz majtki, bardzo mi przykro :(. Moze jednak tutaj znajdziesz cos na temat "majtkowych" dylematow? Znow prosze - nie dziekuj :P.

Ale tak powaznie, to po tym jak ostatnio plyty mi padaja jak muchy, HDD 20 GB WesternDigital poszedl spac i juz sie raczej nie przebudzi, to zaczalem uwazac na takie rzeczy.

dopisane:

nagraj dane w kilku kopiach na cd i schowaj do oddzielnych super bezpiecznych sejfow

Ja nie wiem, moze ty masz kompa od ostatniej Gwiazdki (poziom polemiki by na to sugerowal), ze nie wiesz co to:

  • odpryskiwanie lakieru
  • charakterystyczne ciemnienie lakieru na krawedziach plytki (znak ze jeszcze pare miesiecy i mozna smialo stawiac na niej kubki z kawa)

itp, itd. wiec twoje sejfy sa tak pomocne jak kazde slowo napisane przez ciebie w tym watku :D [glowa]

0

W sejfie raczej Ci nie będzie ciemniała i odpryskiwała o ile zastosujesz się do zaleceń producentów co do wilgotności powietrza, temperatury i oświetlenia.

0

oświetlenia.

w sejfach jest raczej ciemno... i to bardzo :> :P

no ale na temat to ja proponowałbym jednek płytki dobrej firmy... ostatnio dysk mi wysiadł i jak mi sie udąło uruchomić to przegłaem najważniejsze rzeczy na płytki (o dziwo tylko 3 :d ) no ale jak kupiłem nowy to ten znów zadziałał i sobie przegrałem wszystko (tj. 30 gb ) a płytki sobie leżą na pułce ;) ...hmmmm troche to nie na temat :) więc ja sugerowałbym dobra płytki i 1 kopie każdej ...to powinno wystarczyć :)

0

kompa mam juz pare ladnych lat i swoje przeszedl, takze utrate danych (nawet superwaznych dokumentow rodzicow) wiec wiem co to utrata danych (jakkolwiek uratowal mnie advancedRecovery)

o lakierze, a tym bardziej jego odpryskiwaniu na cd nie mam pojecia i nie jest mi to potrzebne wiec sie nie wypowiadam. nigdy mi sie to nie zdarzylo.

wiem tez z doswiadczenia ze verbatimy to najlepsze plytki a hawki najgorsze.

nie gniewaj sie o 'jakis', nic do ciebie nie mam [browar] ,

jednak chyba sam potrafilbys sobie na swoje pytanie odpowiedziec

0

Vixen03 nawet gdyby to byl glupi post, to jest to nadal off-topic. Moze gosc chcial poznac nasze zdanie a moze liczyl na nasze doswiadczenie w tym. Mowisz ze sam nieraz straciles dane wiec czemu sie dziwisz?? to nie sa jakies tam dane, ja sam pamietam jak dawno temu bawilem sie jakims syfem i mi wyczyscil MBRa. Teraz bym go mogl zrekonstruowac wlasnoreczenie ale w tedy bylo to dla mnie rowne z utrata danych. Sam uwazam archiwizacje danych za cos bardzo waznego gdyz nie chodzi tu tylko o nosnik ale takze o sposob archiwizacji ( np. baza danych z zawartoscia plytek ). Sam dowiedzialem sie kilku ciekawych rzeczy czytajac odpowiedzi roznych ludzi, wiec prosze nie mow ze watek beznadziejny. Jezeli jednak nadal uwazasz ze problem mogl sie sam rozwiazac to zaproponuj lepszy watek, tez sie posmiejemy

0

nie chce sie juz wiecej usprawiedliwiac bo temat znow zmieni sie w pojezdzanie po sobie.

jak to ktos powiedzial nie ma glupich pytan sa tylko glupie odpowiedzi :)

pzdr z gor

0

Vixen - jeśli uratował Cię ten AdvancedRecovery czy jak by się to nie nazywało, to znaczy, że to jeszcze żadna utrata danych. Gorzej, jak Ci się na przykład idzie ... talerz dysku fizycznie, albo płytka zamienia się w tort urodzinowy w napędzie. Elektronika dysku spalona na węgiel tutaj jest małym piwem (zawsze można podmienić), ale są sytuacje, w których odzyskanie danych wymagałoby na prawdę olbrzymich nakładów finansowych (odzyskiwanie danych ze zniszczonych ta<ort>lerzy</ort> dysków w specjalnych labolatoriach, analogicznie z połamanymi płytami CD). Czasami lepiej warto się zabezpieczyć odpowiednim backupem danych i wśród wielu z tematów w OT ten jest akurat bardzo na miejscu i rozsądny. Nie ma w Polsce lepszego miejsca, żeby zasięgnąć rady ludzi z doświadczeniem w tej kwestii niż 4p. To tyle ode mnie.

0

Spoko vixen, moje ego troche mna ponioslo :). Prawde mowiac, to zaczynajac ten watek myslalem ze odpowiedza max 2 osoby :).

Z moich doswiadczen moge powiedziec tylko tyle:

  • skladowanie na kiju jest zabojcze dla plytek - jedno drobne "cialo obce" na plytce robi okragle rysy na plytce sasiedniej.
  • Verbatimy to jedyne plyty ktore dziala mi po 7 latach.
  • HDD potrafi sie zwalic bez rzucania kompem o sciane.

Konkluzja - dobre plyty, solidne pudelko, polozyc w ciemnym i nie udostepniac znajomym :).

Dzieki za wszystkie odpowiedzi [browar] .

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1