Reebok

0

Czesc:)
Któż mi powie, co to za utwor jest w podkladzie tej nowej reklamy Reeboka?

0

Carl Orf "Carmina Burana" (kantata sceniczna)

0

Piechnat tytuł sie zgadza, ale wykonawcą jest Apocalyptica, no chyba ze Apocalyptica nagrała jakiegoś covera czy coś

0

Piechnat tytuł sie zgadza, ale wykonawcą jest Apocalyptica

Hmm... dlaczego ale, czy z mojej wypowiedzi wynika
kto jest wykonawcą ? no bo Carl Orf to kompozytor...

http://mmisiak.republika.pl/carmina_burana.htm

P.S:

Żeby takie wyjce brały się za poważną literaturę muzyczną :-[ zgroza...

0

aaa to kompozytor, nie wiedziałem :)

a dlaczego nazywasz Apocalyptice wyjcem ? :| słyszałes ich kiedyś ? oni tam nie śpiewają, grają tylko na roznych instrumentach, najczesciej na wiolonczelach :)

0

Piechnat, głupio mi poprawiać Ciebie - muzyka, ale facet nazywał się Orff :-)

0

Piechnat, głupio mi poprawiać Ciebie - muzyka, ale facet nazywał się Orff :-)

no to mi teraz też jest głupio [wstyd] celowo wpisałem w google
carl orf żeby sprawdzić czy to dobra pisownia no i lipa, kompromitacja... :-D

a dlaczego nazywasz Apocalyptice wyjcem ? słyszałes ich kiedyś ? oni tam nie śpiewają, grają tylko na roznych instrumentach, najczesciej na wiolonczelach

uuu... nazwa skojarzyła mi się z jakimiś metalurgicznymi rykami,
ale jeśli to ci goście z wiolonczelami to przepraszam, tzn. ogólnie
cała współczesna muzyka mi nie odpowiada z uwagi na niski poziom
wszystkiego z czego się składa, ale ta Apocalyptica nawet się stara...

0

cała współczesna muzyka mi nie odpowiada z uwagi na niski poziom wszystkiego z czego się składa

A już myślałem, że tylko ja tak sądzę!!!

0

zainteresowanym wystawie na serwerze :D
mam tego w wujj. wersji ...sciagalismy z murdociem bo sie nam spodobalo (w filmie Jackass na poczataku to grano)

0

zainteresowanym wystawie na serwerze

Reklamę Reeboka czy muzykę? Bo "CB" trwa z godzinę...

//jasne ze muzyke..na kij mi reklama
godzinna "CB" tez gdzies mam,ale to jutro jutro... [cygaro] lofix

0

jak dla mnie to: ERA "THE MASS"
zobacz ze to tez tak leci...

0

...sciagalismy z murdociem bo sie nam spodobalo

wypas kawałek :-D BTW tak się pochwale że jak byłem mały
śpiewałem w chórze dziecięcym w Carminie Buranie kiedy
wystawiał ją Teatr Wielki w Łodzi – koncerty w Niemczech
niezapomniane wrażenia , kiedy widzę reklamę Reeboka to
aż łzy mi się cisną do oczu... ;-(

0

w chórze dziecięcym w Carminie Buranie

To ja się znów czepnę: Nie w Carminie Buranie, tylko w kantacie Carmina Burana. To nie jest TA Carmina, tylko TE Carmina Burana, dokładniej Pieśni [z gminy] Beuren.

0

hmmm... nie jestem zbyt dobry w takiej wymianie argumentów
ale postaram się na przykładzie poniższego cytatu obronić moje
stanowisko i jeszcze uczepić się czegoś w ramach riposty...

"Nie w Carminie Buranie, tylko w kantacie Carmina Burana"

Tak to już jest we wszystkich dziedzinach nauki, że istnieje
słownictwo potoczne. Z pojęciami obcymi i rzadko
używanymi obchodzimy się jak z jajkiem ale kiedy z jakiegoś
terminu korzysta się nader często to zaczyna się go upraszczać
i spolszczać. Oczywiście w jakichś oficjalnych tekstach
na pewno nie powinno się tak odmieniać no ale na co dzień
jakoś tak samo wychodzi. Uwierz mi, sam tego nie wymyśliłem
chociaż spotkałem się także z formą "Carminie Burana", a
jeśli chodzi o żargon to zwykło się mówić Karmienie Barana ;-)

Jeżeli chodzi o czepianie to druga cześć cytatu jest nie zbyt
trafiona. Już na samym początku definicji formy kantaty pojawia
się zdanie: "wieloczęściowy utwór niesceniczny". Dlatego właśnie
dodanie słowa "sceniczna" jest bardzo ważne. Oczywiście i tak
jest to naciągane określenie, ale chyba dlatego, bo lepszego
wymyślić się nie da. C. B. nie jest baletem, bo akcja sceniczna
pełni funkcję ilustracyjną dla muzyki a nie na odwrót. Orff
wybrał konkretnych 25 pieśni układając je w logiczną całość,
co może wskazywać na jakiś zarys akcji dramatycznej ale za mało
klarowny by nazwać to operą czy oratorium scenicznym. Jedno jest
pewne. Jeśli użyjemy tylko określenia kantata to tak, jakbyśmy
zapomnieli o tym że na scenie przez ponad godzinę biegają goście
w rajtuzach. A są w końcu ludzie, którzy po przyjściu do teatru
tylko na nich patrzą... ;-)

0

yyy Ciekaw jestem gdzie to w Bialymstoku mozna zobaczyc/uslyszec. Chyba musze sie troche ukulturowic :)

0

yyy Ciekaw jestem gdzie to w Bialymstoku mozna zobaczyc/uslyszec. Chyba musze sie troche ukulturowic :)

w filharmonii ??

0

Nie zebym kogos do czegos namawial ale: http://www.grammy.ru/mp3/Ray%20Manzarek%20-%201983%20Carl%20Orff-Carmina%20Burana.album - to tak edukacyjnie.

Chociaz brakuje tu gosci w rajtuzach o ktorych wspomnial piechnat. :-P

0

postaram się na przykładzie poniższego cytatu obronić moje
stanowisko i jeszcze uczepić się czegoś w ramach riposty...

Ach, uroki polemiki... Mniam!

nader często to zaczyna się go upraszczać
i spolszczać. Oczywiście w jakichś oficjalnych tekstach
na pewno nie powinno się tak odmieniać no ale na co dzień
jakoś tak samo wychodzi.

Zgadzam się z tym, że samo wychodzi. Nie zgadzam się, że należy się z tym zgadzać. Dla mnie są te Carmina Burana, jest ta Caritas (nie ten Caritas, jak o zgrozo mówią nawet pracownicy tejże), w telewizji nie ma audycji, a popularne seriale nie są telenowelami (nowela po polsku jest jednowątkowa). Ale jak wielu się już przekonało, jestem zakamieniałym purystą jezykowym. I każdemu wolno mieć inne poglądy :-).

Dlatego właśnie
dodanie słowa "sceniczna" jest bardzo ważne.

Święta racja. Mea culpa. BTW, czy w dzisiejszej praktyce CB nie są zwykle wykonywane koncertowo, bez akcji scenicznej? Ale nawet jeśli tak, to nie zmienia to faktu, że powinienem był dodać "sceniczna".

Kuba:
http://www.naxos.com
zarejestruj się, potem search our catalogue i nr katalogowy 8.550196. Nie mylić z 8.554837, które jest rekonstrukcją oryginalnych pieśni z Beuren, a nie XX-wieczną muzyką Orffa ze starymi tekstami. Poza tym z rekonstrukcji do posłuchania jest tylko 1 ścieżka, a z Orffa wszystko.

0

Ale jak wielu się już przekonało, jestem zakamieniałym purystą jezykowym.

kurcze, aż musiałem do słownika zajrzeć...
ok, postaram się nie stosować takich kolokwializmów ;-)

czy w dzisiejszej praktyce CB nie są zwykle wykonywane koncertowo, bez akcji scenicznej?

hmmmm... z mojego mało rozwiniętego doświadczenia to trudno by mi
było powiedzieć "zwykle" ale rzeczywiście, nawet nagranie które
posiadam jest właśnie z koncertu w filharmonii a więc i bez tańca.
Nie jestem jednak zwolennikiem czegoś takiego. Bez baletu lub
chociaż znajomości tekstu trudno jest docenić ten utwór w pełni.
A już na pewno nie po kilku sekundach reklamy Reeboka... ;-)

0

Bez baletu lub
chociaż znajomości tekstu trudno jest docenić ten utwór w pełni.

Może dlatego nie przepadam za CB. Nie cenię (nie rozumiem) baletu. A utwory pisane w celu ilustracji baletu są dla mnie repetytywne i nudne - własnie jak CB czy np. Dziadek do orzechów. Ale w CB tekst oczywiście jest ważny. Zresztą uważam, że teksty zawsze należy znać, bo muzyka je genialnie ilustruje. Tekst i muzyka dopełniają sięnawzajem. Jak w Don Giovannim - ten chłód bijący z muzyki, gdy Don Giovanni decyduje się przyjąć Komandora na kolacji ('Non l'avrei giammai creduto'). Po prostu dzięki muzyce czuje się, że ta decyzja jest wyborem śmierci w imię własnych ideałów (że ideały wątpliwe miał, to inna sprawa). No i powinno byc zabronione śpiewanie nie w oryginalnym języku. Wybrażasz sobie np. Pasje Bacha po Polsku?? :-0

0

No i powinno byc zabronione śpiewanie nie w oryginalnym języku. Wybrażasz sobie np. Pasje Bacha po Polsku?? :-0

No raczej nie ;-) ale chyba na szczęście pasji Bacha nikt nie
śpiewał po polsku ? Teraz stopniowo wraca się w wykonaniach
do dawnych ideałów, wszystko ma być precyzyjne dokładne i stylowe
więc twoje życzenia pewnie się spełnią...

Co do baletu to właściwie też nie przepadam, wole muzykę
czysto instrumentalną, no a poza tym: Bach rulez, od
niego najbliżej do programowania...

0

chyba na szczęście pasji Bacha nikt nie
śpiewał po polsku ?

Kiedyś czytałem o półamatorskim wykonaniu Janowej bodajże w Gdańsku (dawno czytałem, więc niektóre fakty mogę mylić). Urząd Miasta (jeden ze sponsorów) sprzeciwił się śpiewom po niemiecku i zażądał po polsku. Muzycy ubolewali, jak będzie chociażby pierwsze "Herr" brzmieć jako "Pan"!! (pq: chyba powinno być "Panie", bo tam jest zdaje się wołacz - ale wtedy sylaby się nie zgadzają). Nie wiem, czym się historyjka skończyła.

Teraz stopniowo wraca się w wykonaniach
do dawnych ideałów, wszystko ma być precyzyjne dokładne i stylowe
więc twoje życzenia pewnie się spełnią...

Taaak, moim zdaniem niektórzy przesadzają. Np. po początkowej fascynacji znielubiłem Gardinera, który jak na moje obecne poglądy gra sucho i metronomicznie. Jego interpretacje, choc porywające precyzją, są dla mnie wyprane z uczucia. Jeśli chodzi o Pasje JSB, moim faworytem jest Herreweghe. A słyszałeś Mesjasza pod Minkowskim? Porównywałem z Pinnockiem, różnice miejscami są niesamowite. A najpiękniejsze (i najstraszniejsze z punktu widzenia wydatków na płyty) jest to, że żadnemu nie można moim zdaniem dać jednoznacznie pierwszenstwa. Każdy jest jak na mój gust wspaniały, ale w zupełnie inny sposób.

Bach rulez, od niego najbliżej do programowania...

Co do pierwszego się oczywiscie zgadzam, co do drugiego... ciekawa teza, zehcesz rozwinąć?

0

Co do pierwszego się oczywiscie zgadzam, co do drugiego... ciekawa teza, zehcesz rozwinąć?

Chodzi mi o to że w muzyce Bacha słyszy się logikę, każdy
dźwięk ma swoje znaczenie i nie pojawia się bez powodu.
Słychać wyraźnie że Bach nie był jakimś kierującym się
impulsem i natchnieniem roztargnionym artystą. Był geniuszem
miał głowę na karku i wiedział czego chce. Gdyby jakiś kosmita
posłuchał Bacha to na pewno nie miał by wątpliwości że to
istota inteligentna. W liceum był taki przedmiot na którym
rysowaliśmy wykresy analizy różnych fug i nawet od strony
graficznej przypominało to jakieś matematyczno-fizyczne
obliczenia. Wszystko było uzasadnione, wszędzie ciągi.
Gdyby obciąć muzykę Bacha z emocji, wyrazu, kolorystyki
brzmienia to i tak dało by się tego słuchać, bo te dźwięki
same w sobie, ich kolejność czas trwania i wysokość, są treściwe.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1