tak jak w temacie.
jak to jest. co jest czym. jak myślicie, czy jest jakieś tego wytłumaczenie...?
ps
nie chce tu linków ani zadnych naukowych wyjaścnien ze swiata wiedzy, które i tak nic nie wyjaśniają.
niech sie kazdy wypowie co sadzi o tym.
0
0
trojkat jest miejscem silnych pradow morskich ktore zatapiaja statki
[dop]. macie racje, zapomnialem o tych babelkach.
sa one wydobywane z "dziur" na dnie. przez to ze maja w sobie powietrze zmniejszaja wypornosc obiektow ktore sie znajda w "ich dzialaniu".
czarna dziura to zrodlo energii grawitacyjnej o monstrualnej mocy
0
gdyby w trójkącie była czarna dziura to prawdopodobnie wciągałaby wodę, a jakoś tego nie widać. Tworzyłby się wielki wir. O czymś takim nie ma informacji. Poza tym pole grawitacyjne na pewno byłoby wykryte.
Kiedyś słyszałem o jakiś bąbelkach gazów czy czymś takim - mozę to jest wytłumaczenie. a poza tym to statystycznie w tym rejonie ginie mało statków :)
0
IHMO to wszystko sprawka Żydów, Masonów i cyklistów.
0
Czarna dziura w tym miejscu pochłąnęłaby juz dawno cały Układ Słoneczny. Co do babelków... aktywnośc sejsmiczna/tektoniczna... Wydobywajace się w związku z tym gazy zmniejszaja wypornośc statku (wbrew pozorom)... I wiadomo co... Kamien w wodę (żródło: discovery, czy inny neszynal dżeografik; możesz sprawdzic kąpiąc się w szampanie... po pewnym czasie sam zatoniesz).
// Vogel masz rację... Ale o Cyganach zapomniałeś.
0
Heh to z czarna dziura raczej nic ort! nie ma, z tego co wiem to na przyczyna tego fenomenu moze byc dosc dziwny uklad prądow w tamtym regionie, a prąd morski to fala = energia, wiec ort! ort! tam sie moga dziac :P
0
Czarną dziurę mam wczoraj od 24 do 3
// [browar] - ŁF
0
Nie wiem, dla mnie czarna dziura jest o wiele bardziej fascynujacym zjawiskiem niz trojkat bermudzki - od malego chcialem zobaczyc co jest w srodku, albo na jej "koncu" (choc to awykonalne :D). Tym bardziej, jesli wyobrazimy sobie wszechswiat jako cos, co nie jest jak balon i nie ma scianek, bokow etc. i ze ta dziura ktora pochlania wszystko wokol moze byc jako obiekt obejrzana ze wszystkich stron :). Trojkat bermudzki traktuje raczej jako naturalne miejsce podwyzszonego ryzyka, ktorych jest wiele na swiecie, tylko ze w tym wypadku ciezko jest to ryzyko w 100% wytlumaczyc, a fakt dodania temu wszystkiemu nutki mistycyzmu przez media, "swiadkow" etc. jeszcze bardziej sprawe utrudnia. Sorki jesli bredze od rzeczy ale wlasnie wrocilem z sobotniej ustawki :DD.
0
Jak zatem wytłumaczyć fakt, iż w Trójkącie Bermudzkim giną nie tylko statki, ale również samoloty [???] ? Kiedys widzialem w TV, jak jakis gosciu wypowiadal sie ze w czasie podrozy statkiem obserowowal samolot. Nagle w ulamku sekundy samolot 'zniknal' z nieba. Pozniej pokazano jakas sonda plynaca pod woda ow samolot.
Czarna dziara jest planeta o tak silnym przyciaganiu, ze nie pozwala by nawet swiatlo z niej wyszlo (dlatego jest taka czarna) - tak przynajmniej jest wytlumaczone w mojej ksiazce od fizy ;-)
0
Podobno w trójkącie bermudzkim można wlecieś i za 20 lat wylecieć. Podobna tam nie ma pola magnetycznego. albo jest tylko wszyędzie. kompas sie kręci bo wszedzie jest N.
Czarna dziura to podobno jak wsyśnie materie to sie ona staje antymaterią. jak coś moze staś sie niczym - zniknąć w czarnej dziurze?
<ort>Wyobrarzacie </ort>sobie co by było gdyby wsysło Słońce. Jeszcze ok 8 min i ciemność. Koniec.
Czy takie niewytłumaczalne obiekty, w ogóle takie rzeczy jak słońce, światło i jego prędkość i wiele, wiele innych rzeczy... <ort>przecieŻ </ort>to nie pozostawia wątpliwości, że Bóg musi istnieć.
A czy my jesteśmy wytłumaczalni czy tylko nam sie zdaje...
Kim jesteś? Skąd wziął sie świat? nikt chyba nie zna nato wszystko odpowiedzi? czy my istniejemy...?
//a u mnie w piwnicy mieszkaly krasnoludki..ale sie utopily w zacierze jak sasiad bimber pedzil...- mL
// to i ja sie dopisze... czarna dziura, to cialo niebieskie, o masie tak zageszczonej (stad potworna grawitacja), ze potrafi zatrzymac w sobie foton (stad czarna dziura). grawitacja powoduje, że ciało to zapada się samow sobie. [mf]
// no tak Lofix. tak bywa. u mnie było podobnie. ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... -m.S.
0
Oto mój komentarz do powyższego postu:
[rotfl] [rotfl] [rotfl] [rotfl] [rotfl] [rotfl] [rotfl] [rotfl] [rotfl] [rotfl] [rotfl]
:P
0
Czarna dziara jest planeta o tak silnym przyciaganiu, ze nie pozwala by nawet swiatlo z niej wyszlo (dlatego jest taka czarna) - tak przynajmniej jest wytlumaczone w mojej ksiazce od fizy ;-)
Bzdura. Czarna dziuro to takie małe coś z taką dużą masą, że dookoła coś jest, ale prawie tego nie ma, bo jest właściwie już w środku :) A my i tak tego nie widzimy :)
0
...Bóg musi istnieć...
Nie w Madrycie.
A jeśli chodzi o czarną dziurę, to jest tak że w wyniku wysokiego cisniena zewnętrznego zgniata się taką np. ziemię do wielkości ziarnka maku, jako że masa pozostaje taka sama, a odległość powierzchni od środka znacznie mniejsza to grawitacja znacznie wzrasta. Jeśli tych planet jest bardzo dużo (jest ich miliony) to jeszcze trzeba tą grawitację pomnożyć przez ich ilość. W wyniku powstaje grawitacja tak potężna że wszystko co zostaje przyciągnięte do takiego obiektu, zostaje zmiażdżone z nie wyobrażalną siłą.
A jeśli chodzi o trójkąt bermudzki to chyba na pewno jest to bajka. [browar]
//grawitacja nie zalezy od cisnienia, tylko od masy... ziemia o obwodzie 40.000 km i o wielkosci ziarnka ma w takiej samej odleglosci od srodka taką sama grawitację (powyżej promienia własnego oczywista) [mf]
Kto twierdzi że od ciśnienia?
Czy promień ziemi jest równy promieniowi ziarenka?
// hmmm :] łorewa, blokuję Tu konkluzja [mf]