W32/Bagle-C ??

0

Ostatnio ciągle otrzymuję maile z jakichś fikcyjnych adresów, zawierające wirusa W32Netsky czy jakoś tak. Przyszedł mi też mail informujący, że w moim mailu, który wysyłałem do [email protected] są wirusy W32/Bagle-C. W życiu pod ten adres (czyżby Łukasz Fronczyk?) nie pisałem, ani też nie miałem go nigdy na liście w Outlooku. Czyżbym zaraził się jakimś syfem? O co w tym chodzi i jak się tego pozbyć?? NAV nic nie znalazł na dysku. Nie mam przestarzałej bazy wirusów.

// no tak, ładnie, zaraz się wyda, że to ja napisałem tego wirusa, i podesłałem go Tobie (-; - ŁF

0

Ten mail nie został wysłany z twojego komputera, ani nawet pewnie przez twój serwer pocztowy - tyle że ma spreparowane pole From w naglówku. Wyszedł z komputera kogoś, kto ma na liście adresów zarówno twój mail, jak i ten który prawdopodobnie należy do Fronczyka. Nie musisz się przejmować.

[dopisane]
Tak jak ŁF - nie używam żadnych antywirusów, więc mi tu o "lamerach' nie gadać.
Pod windą sam sobie radzę, a pod Linuksem i tak nie ma czegoś takiego jak antywirus, bo niepotrzebne :).

0

Aj tam lamerstwo nie uznaje antywirusów i tak się dzieje... Do mnie też dochodzą wieści, że wysyłana jest poczta w moim imieniu, zawierająca tego robaka. Olać i pilnować kompa swego i ewentualnie wszelkich innych w zasięgu.

// W32Netsky (czy jak mu tam) Przeszukuje parę rodzajów plików na dysku w celu znalezienia adresów, więc wystarczy, że gdzieś ktoś miał twój adres i wina może spaść na ciebie.

// nie nazywaj mnie lamerem - ja nie używam antywira, a wirusy załatwiam ręcznie w kilka minut - ŁF

// zła interpretacja. potrafisz sie z wirusem rozprawić, tak czy owak, ergo... nie jestes lamerem (nie pochlebiaj sobie)

0

ja już bez dziennej dawki wirusów nie wyobrażam sobie życia :) to normalne, że ktoś miał mój adres, trudno. Ja też miałem komunikat o wysyłaniu do ŁF, wcześniej, "za czasów" MyDOoma

0

dobra, przyznaję się: MyDOOM i Bagle są mojego autorstwa - a rozpowszechnianie rozpoczęło się od użytkowników tego serwisu :p

napisałem też kilka innych wirusów, o nich jeszcze usłyszycie... user image

0

a ja właśnie dizsiaj dostałem list na konto na o2.pl:

Dear user, the management of O2.pl mailing system wants to let you know that,

Your e-mail account will be disabled because of improper using in next
three days, if you are still wishing to use it, please, resign your
account information.

For more information see the attached file.

In order to read the attach you have to use the following password: 07240.

Cheers,
The O2.pl team http://www.o2.pl

W załączniku Beagle.J. Usuwać od razu, to nie jest mail od redakcji o2.pl.

0

Ale czemu taka afera. Dostałeś maila, którego się nie spodziewałeś? Skasuj i zapomnij o sprawie. To że ktoś jest lamer i olewa antywiusy i firewalle to już jego problem. Przecież wirus sam się nie wyśle. Więc użytkownik kompa musi mu na to pozwolić. A takim zezwoleniem jest choćby nieużywanie właśnie zapory ogniowej czy antywira. Takich ludków to [snajper].
EOT

0

Tia, ale to dobry sposób jeżeli jesteś jedynym użytkownikiem kompa. Bo np ostatnio moja <ort>popiepszona RZ!</ort>siostrzyczka dostała przez jakiegoś lolka maila chyba z Beaglem ( w mailu byl zalącznik z hasłem ). Ja przychodzę, loguję się na maila i widzę, że dostałem maila z konta, którego od dawna nie używam o treści wiadomo jakiej :>
No to wale live update w Norton Antrywirus i nie chce się odpalić, patrze do netstata a tam kilka połączeń na pare serwererów smpt. Naszczęście ów robaczek umiejscowił się w autoranie w rejestrze i wystarczyło skasować jednego stringa.

Jak już to ktoś powiedział: W większości problemów z zabezpieczeniami systemów komputerowych nie mamy do czynienia z wadą technologii lub oprogramowania ale z nierozważnością i niewiedzą użytkowników.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1