słyszeliście to? Tomasz Lis kandyduje na prezydenta, i ma w sondażach 17% poparcia. a wyżej jest kto? Kwaśniewska!
gdzie my żyjemy, że prezenter telewizyjny ma realną szansę zostania prezydentem? a lepsza okazuje się być tylko żona obecnego prezydenta... przypomina mi się sytuacja, gdy Wałęsa w drugiej turze konkurował z oszołomem z Peru. to moze za 10 lat będziemy wybierać dzieci Kwaśniewskich? monarchia...?
ale to, co mnie naprawdę załamało, to co szósty Polak potencjalnie głosujący na Lisa. ja się wyprowadzam z tego kraju.