Jestem w nietypowej sytuacji: dostałem (w połowie ubiegłego roku szkolnego) stypendium i teraz okazuje się, że nie zrealizowałem jednego z punktów jakim był zakup oprogramowania. I, nie wchodząc w szczegóły, albo kupię jakieś oprogramowanie do 400 zł (na koszt stypendium) albo te 400 zł będzie trzeba za nic im zrócić. Mam czas do końca wakacji, tj. do jutra - to nie tak, że się zagapiłem, po prostu dopiero dzisiaj się o tym dowiedziałem. Ale mniejsza z tym. Ogólnie wcześniej jakoś nie myślałem o zakupie jakiegoś oprogramowania, bo większość narzędzi jest darmowa. Tak więc prosiłbym o polecenie jakiegoś płatnego programu, który warto kupić - tzn. przyda się (nawet na daleką przyszłość) i najlepiej nie ma dobrego darmowego odpowiednika. Musi to być oprogramowanie, a więc dodatkowa przestrzeń na stronę WWW czy mail odpadają. Odpadają także gry, bo wydatki ze stypendium muszą się wpisywać w naukę informatyki i matematyki. Moje pierwsze myśli to Visual Studio, albo płatny UltraEdit czy coś podobnego, ale jak już jest okazja to zależy mi na czymś naprawdę przydatnym.
- IntelliJ Ultimate
- Docker Desktop
- Office 365
Nie wiem za bardzo co. Z naprawdę praktycznych rzeczy przychodzi mi do głowy IDE, ale większość jest darmowa a te płatne (JetBrains) są darmowe dla uczniów i studentów.
GitKraken ? GitLens ?
jak pracujesz w VisualStudio to ReSharper jest nieoceniony
Jakie są dokładne warunki? Oprogramowaniem może być i licencja na Windows.
Nie ma żadnych warunków?
Windows już mam. Żadnych dodatkowych warunków nie ma, poza tym że to musi być do kupienia w Internecie lub gdzieś w Krakowie (bo musi być na jutro) oraz, że sprzedawca musi wystawiać polską fakturę.
jak pracujesz w VisualStudio to ReSharper jest nieoceniony
Jeszcze nie mam - polecasz kupić VS?
IDE od Intelij będziesz miał (masz) za darmo jako uczeń. To samo Visual Studio.
Ponieważ czasu mało to rozważ po prostu MŚ OFFICE. Wiem że głupie, ale kupić licencję na coś, co i tak masz za darmo?
Może jakieś programy do matmy?
Dobrze, że chcesz pomóc. Do matmy to np. Matlab? I da się kupić w Internecie na fakturę?
https://ont.com.pl/typy-licencji/home-use
Firma z Krakowa. Ale naprawdę nie wiem czy na siłę warto. Może ktoś inny będzie miał pomysł.
Kup sobie winrara albo total commandera będzie lans :)
Acrobat pro się przydaje ale ma darmowe odpowiedniki
Licencja windowsa zawsze się może przydać w przyszłości nawet jak teraz masz, zwłaszcza jeśli teraz masz edycję OEM
400 zł to trochę za mało na coś naprawdę przydatnego, zazwyczaj tak tanie aplikacje mają darmowe i to dobre odpowiedniki
Jak Visual Studio i C++ to Visual Assist to konieczność. Raz użyjesz i nie potrafisz bez tego dalej żyć.
Ja bym kupil Windowsa Box, pozniej mozna przenosic miedzy komputerami albo w sumie dosc tanio/gratis podbic do nowszej wersji.
Ostatecznie kupiłem TotalCommandera. Matlab okazał się mieć opcję darmowego dostępu z ograniczenie 20 godzin korzystania w miesiącu. Ponieważ musiałem coś kupić, to w ONT polecili mi Statisticę, ale ta kosztuje ponad 3 tys. zł rocznie, więc nie. I tak zdecydowałem się na TC. Temat zamknięty, dziękuję wszystkich za pomoc.
PHP Storm jako IDE