Avatar: The Way of Water
przetłumaczono jako
Avatar: Istota wody
Jeśli o mnie chodzi, to pierwsze skojarzenie po przeczytaniu polskiego tytułu jest takie, że chodzi o jakąś postać, która będzie wodną istotą.
Niefortunnie słowa "istota wody" występują po słowie "avatar", więc to chyba nie jest dziwne, że ktoś może pomyśleć, że istota wody to będzie właśnie ten avatar...
Fakt, że w filmie występuje wodna odmiana avatarów. Ale oryginalny tytuł ma na myśli kodeks postępowania, wierzenia itp.
Analogicznie do np. nazwy piosenki The Way of the Warrior:
Czy naprawdę nie dało się lepiej przetłumaczyć tytułu filmu, na który wydano ~2mld USD?