Na Linuksie jak niedawno chciałem sobie zmniejszyć rozmiar skanu w PDF to najpierw go podzieliłem na strony (pdftk input.pdf burst
) po czym przeleciałem pętlą po stronach przerabiając na obrazki: for i in *.pdf; do pdftoppm $i "$i.jpg" -jpeg; done
. To już wystarczyło i nie musiałem więcej działać, ale jakbym chciał dalej te obrazki jakoś modyfikować to przeleciałbym pętlą używając narzędzi ImageMagick, pokroju for file in *.jpg; do convert -crop +30+30 -crop -100-100 "$file" "output/$file"; done
by je przyciąć (wynik wrzucany do katalogu output
by można było bawić się z parametrami polecenia). Tu można by zamiast tego zmodyfikować kontrast. Po wszystkim składałem strony w jeden plik programem Ampere Images to PDF
.
Metoda raczej chałupnicza, prawdopodobnie łatwiej będzie wyszukać w google ze słowami kluczowymi pdf
i contrast
(kontrast) w poszukiwaniu gotowego narzędzia.