Hej programiści mam 8 letnie doświadczenie w programowaniu napisałem 3 aplikacje w technologii JEE 4 aplikacje na androida.
Obecnie pracuję w UK jako programista dla dużej firmy i zastanawiam się nad sensem programowania. Dlaczego? ponieważ jak widzę kod to mam ochotę wyciągnąć dubeltówkę i ... ahhhh
Jak patrzę na ten kod i przewalające się instance of ludzie nie mają pojęcia jak pisać kod. Wkurzyłem się i przez tydzień pisałem taska a tak naprawdę napisałem framework do testów. Wszyscy zachwyceni i używamy go cały czas no ale kod produkcyjny to masakra, jak coś wyciągasz to hibernate ssie do kości tysiące podzapytań wszyscy mają to w dupie itd. Ogólnie zastanawiam się prostytutka kto was uczył, encja na twarz i pchasz. Zastanawiam się nad otwarciem własnej firmy wiem jak pisać oprogramowanie wiem jak testować tylko czy ktoś mi zaufa ?
Zmień robotę na lepszą? Ktoś cię tam na muszce trzyma że siedzisz w jakimś januszowie?
Haha takie moje rozterki niestety dobrze płacą.
Pracowałem raz w takiej firmie A, wykonywaliśmy aplikacje na androida dla dużej krakowskiej firmy na C. Jak aplikacja przyszła jedyne co się dało z nią zrobić to napisać od nowa. Wtedy naszły mnie przemyślenia skoro my taka mała firma 5 osób jesteśmy w stanie w miesiąc napisać (przepisać) aplikacje którą przez rok pisała duża firma to o co tu chodzi. Skoro klient był w stanie przez rok płacić za wykonanie aplikacji która i tak na koniec została napisana przez małą firmę, to czy nie lepiej otworzyć małą firmę i tworzyć aplikacje po swojemu ?Tylko problem jest taki jak przekonać wielkie firmy, że nasza malutka firemka 5 osób potrafi wyprodukować dla nich oprogramowanie
Jak dobrze płacą to przymknij oko a w wolnym czasie rób coś swojego.
@lukasw44 żebyś sie nie przejechał na takim myśleniu ;) Bo tą apke pewnie nie pisała cała "duża firma" tylko 3 studentów na pół etatu. Do tego istnieje ryzyko ze klient jak to zlecał to nie wiedział w ogóle co chce kupić, ale słyszał ze apki są teraz w modzie. W efekcie mogło tam być 11 miesięcy prototypowania i badania terenu i 1 miesiąc klepania na koniec. Wy dostaliście już gotowy produkt z jasną listą dostępnych funkcji więc przepisanie tego to był pikuś.
Do tego dochodzi też kwestia supportu. Jak kupisz soft w dużej firmie, która jest na rynku od lat, to możesz liczyć na to że jakby co to masz wsparcie techniczne. Jak kupisz od firmy noname to może i będzie lepiej, taniej, szybciej w początkowej fazie, ale za pół roku wyjdą bugi / potrzeba aktualizacji a tu się okaże że firmy juz nie ma.
Haha takie moje rozterki niestety dobrze płacą.
Z mojego doświadczenia firmy gdzie klepie sie dobry jakościowo soft też dobrze płacą. Zwykle zresztą korelacja jest w tym kierunku -> im gorszy soft tym gorsza kasa.
lukasw44 napisał(a):
Haha takie moje rozterki niestety dobrze płacą.
Są miejsca w których płaci się dobrze nie za to jaki jesteś super tylko za szkodliwe warunki:
- przestarzałe technologie,
- big ball of mud,
- kod który wygląda jakby ktoś sobie z Ciebie żartował,
- kod który nie był nigdy refactorowany (taki najłatwiej znaleźć w środowiskach bez testów automatycznych),
- wreszcie kod kogoś kto literalnie wdrożył "how to write unmaintable code" i jeszcze dostawał za to nagrody
Jak masz fajny kod, ekstra firmę (typu ESA), nowiutką technologię to założę się że statystycznie mniej płacą niż na podobnym, ale mniej atrakcyjnym stanowisku.
jak masz 8 lat doświadczenia to nie jesteś już juniorem, odpuść sobie, rób swoje ile musisz, a potem się baw, to tylko praca przecież...
a ja na szczescie pracuje na stacji meteo mam 6 miesiecy pracy i 2 miesiace wolnego wiec nie musze sie meczyc z zadnymi pracownikami poza tym, że muszę do http://www.nzoz-krynica.pl udać się na rehabilitacje to jest jedyna rzecz, która mnie trochę uciska. Dobra mykam sokrzystać z usług fachowca którego domeną jest https://ironstuff.pl/balustrady-wewnetrzne-zewnetrzne-gdansk-gdynia-trojmiasto/ jedyny sprawdzony warty polecenia.