W ramach poprawy kondycji postanowiłem szusować na rowerku stacjonarnym co najmniej po godzinie dziennie. Niestety to ogromna ilość czasu, więc postanowiłem przy okazji oglądać w tym czasie filmy. Problem w tym, że na rowerku jestem o wiele wyżej od ekranu laptopa niż na krześle i kolory na ekranie są bardzo zniekształcone. Co poradzita?
aoeui napisał(a):
Co poradzita?
Wyjść na normalny rower, pooddychać normalnym powietrzem, popatrzeć na krajobraz i odpocząć od ekranu.
Odchylić trochę ekran laptopa?
dupc ten rowerek i usiądź na krześle.
Kupić monitor z jakąś sensowną matrycą ( sensowna = inna niż TN ) i podłączyć go do lapka.
tablet?
Akurat oglądanie czegoś na rowerku stacjonarnym to norma. Niezłe, a niezbyt męczące aeroby dobrze spalające tłuszcz robi się na niewielkiej intensywności i można spokojnie coś sobie oglądać. Ja sobie też kiedyś oglądałem seriale na kompie.
@aoeui, nie rozumiem w czym problem. Nie możesz przechylić ekranu? Albo co za problem położyć na czymś laptopa -- jakimś pudełku (czy stosie)? Ew. odsuń rowerek trochę dalej od biurka -- wiadomo, że jak masz zaraz przy biurku to ciężko ten monitorek dostosować.
Inna sprawa, że prawdziwy sport jest przyjemniejszy i jeszcze skuteczniejszy. Mój brachol robił zawsze cykle redukcyjne z rowerkiem stacjonarnym, gubił po ok. 8-10 kilo. Podobnie było jak biegał na bieżni lub lightowo, w plenerze, po parę wolnych kilometrów. Ale jak zaczął napierdzielać, by przygotować się do maratonu, i traktować bieganie jako zabawę, wyzwanie i przyjemność, a nie czas, który trzeba jakoś przeżyć, to schudł prawie 20 kg. I to bez normalnej nużącej męczarni.
+1 do odpowiedzi somekinda, ale pytanie jest dziwne. To jest problem związany tylko i wyłącznie z umeblowaniem pokoju, i dostępnością wolnego miejsca w tym pokoju.
PS. powieś na ścianie.