Thinking in c++ - jestem rozczarowany!

0

Oczywiście pozytywnie.
Zaskoczył mnie sposób w jaki autor wprowadza czytelnika do obiektowości.
Schematy UML, dokładne opisania dziedziczenia, funkcji wirtualnych etc...
jestem po pierwszym tomie Symfonii c++ Standard i muszę stwierdzić, że informacje zawarte właśnie w niej są jakby... zwykłym laniem wody w porównaniu do Thinking in c++.
Przyznam, że książkę czyta się ciężko ale dużo można się nauczyć.... Bardzo podobają mi się zadania na końcu rozdziałów :)

0

mam podobne zdanie. Wiele osób na moim kierunku uczyło się z Symfoni (Ja jej nigdy nie czytałem) i wydaje mi się że symfonia opisuje jakiś inny standard(bądź po prostu starszy). Tak że według symfonii wielu rzeczy w c++ się nie da zrobić, a Eckel twierdzi co innego (jako przykład prywatny konstruktor i tworzenie instanji takiego obiektu). Takich rozbieżności było sporo i czasami czułem się jak heretyk na zajęciach do momentu pokazania fragmentu z "tej okropnej książki".

Natomiast drugi tom faktycznie Mnie rozczarował.

0

Nie może Symfonia opisywać innego (starszego) standardu a szczególnie dlatego, że została później niż Thinking napisana...

0

pierwsze wersje symfoni wychodziły pod koniec lat 90 i nie jestem pewien czy nie było to ansi c. Chociaż Ja się tym zajmowałem jakieś 5 lat temu więc mogę co nieco niepamiętać.

1

odnośnie książek do C++ to przejrzałem sporo, korzystałem z bardzo dużej ilości i mam już kompletnie uformowane opinie:

  • Symfonia C++ standard to książka gruba, acz żałosna pod względem treści i poprawności merytorycznej. Gdyby wyrzucić z niej zbędne treści, bzdury, dopasować kod do standardu zalecanego jak algorytmy w bibliotece standardowej itp, cała księga zmieniła by się z tomiszcza w podręcznik kieszonkowy.
  • Thinking in C++ - dobra pozycja, ale tylko tom 1, tom 2 to głównie brak treści której potrzeba. Tom 1 nie będę się rozczulał, bo jest po prostu dobry. Nie jest w żadnym wypadku bardzo dobry ani wyśmienity, ale dobry. Tom 2 to próba upchnięcia informacji z kilku ksiąg w jeden tomik, a dodatkowo marnowanie miejsca na opis biblioteki zthread. W innych rozdziałach autorzy myśleli że uda im się upchnąć wyjaśnienie wszystkiego na 3/4 strony a5 i to dużą czcionką - wyszło z tego tyle że można się dowiedzieć tyle, że dany element jest, ale do czego słuzy, jak użyć itp to zabrakło miejsca.
  • szkoła programowania język c/c++ - 2 dobre książki od których polecam zacząć naukę programowania w tych językach. każde zagadnienie jest wyjaśnione łopatologicznie, ale nie infantylnie. pozycja dobra do nauki również ze względu na dobre podejście autora do podstaw - wyjaśnia co się dzieje, przez co można dojść do tego, czemu w określonym miejscu określony kod nie robi tego co my chcemy.
  • C++ od podstaw - polecam uzyć jako podstawkę pod nogę krzesła/biurka, pod szafkę z prawdziwymi książkami, jako podpałkę na ognisku... nic ponad to.

tyle książek do C++ mam w języku polskim. po kupnie ostatniej stwierdziłem że nie ma sensu się męczyć z tłumaczami i zabrałem się za pozycje w języku angielskim:

  • Bjarne Stroustrup - The C++ Programming Language - bardzo gruba książka o wszystkim w c++. bardzo dobra, ale trudna w odbiorze w zależności od rozdziału i omawianych elementów.
  • Scott Meyers - wszystkie z serii effective - świetne pozycje uczące języka i wydajności jego stosowania. effective stl daje dużo info odnośnie użycia kontenerów i algorytmów w najlepszy sposób.
  • The C++ Standard Library - A Tutorial and Reference - obowiązkowa pozycja jeśli chce się zrozumieć o co chodzi z wszystkimi elementami biblioteki standardowej.

Ogólnie z doświadczenia wyszło mi że pozycje publikowane przez Addison-wesley są na bardzo wysokim poziomie, a pozycje wydawnictwa Que sa... ogólnie Que nie polecam.

Jeszcze ważny jest rok wydania, najlepiej tak minimum 2-3 lata po wydaniu standardu w jaki celujemy, czyli dla standardu C++11 książki będą dobre do użytki ok 2013roku ;) Do tego dochodzi obsługa w kompilatorach, a z tym jest problem często.

0

Ja przebrnalem chyba do 250 strony, jakos mi ta ksiazka nie pasuje... Co innego Xion.

0

A co od drugim tomie Thinking myślicie?
Opłaca się go przerabiać czy tego to już można "we własnym" zakresie sie douczyć?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1