Fotel dla dużego zwierza

Witam. Piszę ponieważ chciałbym kupić nowy fotel do korzystania z komputera (konkretniej laptopa).
Oto mój obecny sprzęt: http://img602.imageshack.us/img602/8276/fotel.png
Jest już po kilku naprawach (w tym spawanie), najbardziej czułą częścią jest element łączący fotel z podnośnikiem teleskopowym. Na nowym fotelu chciałbym móc się wygodnie oprzeć bez obawy, że coś złamię. Ważę ok. 120 kg, więc chciałbym kupić coś naprawdę wytrzymałego, na obecnym fotelu nawet wygodnie się siedzi, ale wytrzymałość to sprawa kluczowa w nowym zakupie. Nie musi być to koniecznie fotel obrotowy, ważne żeby miał regulowany kąt oparcia, a najlepiej żeby oparcie dostosowywało się samo do naporu. Jeszcze bardziej interesowałby mnie zakup fotela z dołączonym stolikiem (bo w normalnym fotelu i oddzielnym stoliku odległość oczu od ekranu byłaby trochę za duża).

Swój wybór kierowałbym na coś w stylu http://www.libraryjournal.com/articles/images/LJ/20050915/LBDpicks_ToDoChair.jpg (bardziej realne), albo http://dvice.com/galleries/daybed/daybed_1.jpg (nie za bardzo wiem czy to dostępne w sprzedaży, oraz gdzie kupić).
Powierzchnia stolika do laptopa ma wymiary 65x50cm, mieści się na nim laptop, a przed nim klawiatura i myszka, więc taki fotel powinien być wyposażony w powierzchnię o takich wymiarach i najlepiej, jakby stolik można było oprzeć z drugiej strony fotela, bo jakbym się oparł o taki stolik to mógłby się złamać i to byłby znowu najsłabszy element nowego fotela.

Z góry dzięki za porady, linki do sklepów itp. Pozdrawiam.

Ciężki napisał(a)

http://dvice.com/galleries/daybed/daybed_1.jpg

Lol, fotel dentystyczny.

Proponuję MŻ.

Nie jestem gruby. Jestem wysoki (1.91m). Nie każdy z tzw. nadwagą jest przejedzony ;) np. Pudzianowski więcej waży i jest niższy ;) Więc MŻ to nie do mnie.

Nie zebym byl chamski... ale...

Twój wskaźnik BMI wynosi 32.9.
Otyłość I stopnia! Już dziś podejmij kroki, żeby zrzucić nadmiar kilogramów.

Granice wagowe według BMI dla podanego wzrostu:
Wyniszczenie: poniżej 54.4 kg
Wychudzenie: od 54.7 kg do 63.5 kg
Niedowaga: od 63.8 kg do 70.8 kg
Waga prawidłowa: od 71.1 kg do 90.8 kg
Nadwaga: od 91.2 kg do 109.1 kg
I stopień otyłości: od 109.4 kg do 127.3 kg
II stopień otyłości: od 127.7 kg do 145.6 kg
Otyłość kliniczna: powyżej 145.9 kg

Wiec bez jaj...

Ale to nie moja sprawa. Co do fotela to moze to?
http://www.wnetrza.webzine.pl/netsurf-czyli-biurko-pod-komputer/
http://www.wnetrza.webzine.pl/fotel-do-komputera/
http://www.wnetrza.webzine.pl/netsurf-czyli-biurko-pod-komputer/

No dzięki za linki ;)
Co do otyłości, dzięki za uwagę, ale dużych ludzi tyczą się trochę inne normy. Ja np. ćwiczę na siłowni, jak masa nie idzie aż tak w tłuszcz, tylko w mięśnie. Albo inny przykład, jak byłem na badaniach, to jak miałem śledzioną większą niż jest w normie, to lekarz mówił, że to normalne, że większy człowiek musi mieć większe narządy wewnętrzne. Także matematyka matematyką, ale nie trzeba w to ślepo wierzyć ;)

Polaczek, nasz Ty forumowy ekspercie od wszystkiego, na podstawie wskaźnika BMI nie można określić u kogoś nadwagi ani otyłości. Pudzian ma pewno ze 40 i jest Twoim zdaniem otyły?
Ale fajnie, że znasz adresy stron z kalkulatorami BMI dla zakompleksionych nastolatek.
Chociaż nie, to jednak niekoniecznie jest fajne...

Na podstawie BMI mozna wnioskowac za pomoca jakichs tam widelek. To nie jest 100% wyznacznik. Wiadomo.
Ale jest to jakis ogolny wyglad na odpowiednia wage. Ja sam zreszta jestem pod koniec prawidlowej wagi. A co do pudziana:
waga: 142 kg
wzrost: 186 cm

:P

Chyba jednak będę celował w fotel w tym stylu, za bardzo nie ma tam się co zepsuć (brak teleskopowego podnośnika): http://www.meblesklep.pl/index.php?main_page=product_info&products_id=180
Tylko mam nadzieję, że nogi się w nim nie powyginają, bo takie cienkie są... Jakby ktoś miał namiary na takie fotele biurowe z drewnianymi nogami itp. to bym poprosił ;)

Nie radzę takiego...

Kiedyś ważyłem około 100 kg, kolega miał u siebie bardzo podobny fotel. Gdy na nim siadłem, czułem że się rozjeżdża i dość mocno obniża, więc szybko musiałem wstać, żeby nie zniszczyć. Może to było wrażenie, ale mimo wszystko niechętnie widzę coś takiego...

Teraz ważę 75 kg i nie jestem postrachem foteli :)

Rozumiem, właśnie tego się obawiałem... Najlepiej przejdę się do stolarza i może zrobi mi fotel z jakiegoś mocnego drewna :D

http://www.sklep.meble.pl/p91707,skorzany-fotel-konferencyjny-drewno-c3067-braz.html

Fajne ale nieobrotowe ;p Mój faworyt ale tobie się nie spodoba bo na teleskopie :

http://www.sklep.meble.pl/p92317,skorzany-fotel-biurowy-dla-prezesa-relaks-a837-braz.html

Każdy porządny programista siedzi na Aeronie.

http://novaforma.com.pl/fotel-biurowy-aeron-polerowane-aluminium/
Powodzenia :P 10 tysiecy za "krzeselko" :P juz wolalbym na taborecie siedziec :P

Ustawionym tradycyjnie, czy nogami do góry?

Nie sądzę, żeby Aeron był wygodniejszy od tego co podałem, a na pewno nie wytrzymalszy. Dla programistów to chyba tylko dlatego ,ze kosztuje od kilku do kilkunastu kzł w zależności od wersji. Ostatnio pisałem na takim czymś http://www.sklep.meble.pl/gfx/agimeble/sklep_oferta/59117/1802033977.jpg . Niski, na podłokietnikach deseczka z klawiaturą i herbatą. Skoro nisko to głowa cały czas oparta o zagłówek , patrzysz pod kątem 45* monitor wyżej na biurku 19" czyli wsio widać i też skierowany 45* w dół, czyli równolegle do moich oczu.do tego podnóżek i pracuje się na pół leżąco odciążając kręgosłup i kark - wyśmienicie. Uwielbiam tak pracować, tylko fotel powinien być jeszcze większy i wygodniejszy, jednak jeszcze mnie nie stać na taki jaki chce ;p

lukas_gab: dzięki, właśnie o to mi chodziło :) Kupuję ten. Jest 2 razy tańszy od tamtego, a nogi wyglądają na solidne. Dzięki ;)

Aeron to nie jest zwykły fotel, to mistrzostwo świata. Jeden egzemplarz tego fotela stoi w muzeum na Manhattanie. Aeron jest symbolem ergonomii i luksusu. Europejska cena Aerona to 4000 zł.

Poniżej podaje linka na temat tego fotela:

Proszę, bardzo. Podstawa to, żeby tylne nogi nie były pod kątek bo jak nie mają jeszcze poprzeczki z przednimi to klapa - rozjadą się. Drewno a zwłaszcza takie grube jest chyba wytrzymalsze, niż takie rureczki - co więcej rurka jest pusta a drewno lite i szerokie.

Adam - moim zdaniem przerost formy nad treścią. Takie opcje ma wiele foteli a wymodelowane w okolicach lędźwiowych chyba wszystkie lepsze mają. Osobiście siedziałem na podobnych i powiem, że siedzenie czy opieranie się o siatke/paski nie nie jest wygodne. Jakbym się podcierał 200 złotówkami to może bym takie coś kupił, jednak jeśli jeszcze nie palę w piecu 100złotówkami to nie sądzę, że Aeron jest dobrym wyjściem.

Moje zdanie: unikać foteli skórzanych oraz mocno zabudowanych. Przyczyna? Nie będę owijać w bawełnę: dupsko się poci po dłuższym siedzeniu :P Poza tym dobre są fotele, z których można zdjąć materiał z oparcia i siedzenia i wyprać, bo nawet jeśli człowiek byłby sterylnie czysty, to i tak stopniowo fotel się zasyfi.

Ech... Aeron to symbol, z resztą i tak tego nie zrozumiecie.

AdamPL napisał(a)

Aeron to nie jest zwykły fotel, to mistrzostwo świata. Jeden egzemplarz tego fotela stoi w muzeum na Manhattanie. Aeron jest symbolem ergonomii i luksusu. Europejska cena Aerona to 4000 zł.

Poniżej podaje linka na temat tego fotela:

Nie przeczę, że Aeron jest dobry, słyszałem o nim wcześniej, ale wygląda jakby miał się zaraz połamać, zwłaszcza pod takim dużym zwierzem ;) A fotel za 4000 jak się złamie/popsuje to 10 razy większa szkoda, niż jak się złamie fotel za 400 zł :D Który i tak wygląda na wytrzymalszy. Jakby się oparł tak jak na filmiku dziewczyna (2:12) to by się mogło coś uszkodzić :D A poza tym ta siatka... za co płacimy kupując tan fotel? Za cieniutką siatkę? To jest może fajny fotel dla dziewczyny, albo chudego informatyka :D

AdamPL napisał(a)

z resztą i tak tego nie zrozumiecie.

typowe zdanie jak komuś brakuje argumentów

pudzian waży teraz 130 kg i autorowi tematu proponuję wzięcie się za siebie jeżeli nie ma sylwetki pudziana (w co wątpię)

sdfsdfafdsaafs napisał(a)

AdamPL napisał(a)

z resztą i tak tego nie zrozumiecie.

typowe zdanie jak komuś brakuje argumentów

Wyobraź sobie, że mi się zwyczajnie nie chcę dyskutować dłużej na temat jakiegoś fotela. Nie jest taki jak ty, nie jestem małym, zacietrzewionym polaczkiem, który musi postawić swój krzyż i bronić go za wszelką cenę. Z resztą i tak tego nie zrozumiesz...

zacietrzewionym polaczkiem, który musi postawić swój krzyż

ranisz moje uczucia :( Prosze nie szastać tak slowem "polaczek" :P

Spine napisal:

A poza tym ta siatka... za co płacimy kupując tan fotel? Za cieniutką siatkę?
Mysle, ze wbrew pozorom siatka jest calkiem niezlym rozwiazaniem - przepuszcza powietrze co w upalne dni jest ogromna zaleta. Mam w domu przy kompie skorzany fotel(taki duzy - a'la pan prezes ;) ) i jak jest bardzo cieplo to dosc szybko robi mi sie na nim goraco, chociaz jestem bardzo cieplolubny.