Wiecie może czyj to jest obraz?
Proszę o pomoc.
Pewnie to obraz jakiegoś Rosjanina. Ale bardziej mi to wygląda na plakat jakiegoś filmu niż na obraz.
A napis na tym plakacie (jeśli dobrze odczytałem), to:
"Za zerkale winy".
Zerkało to po rosyjsku lustro czyli po polsku będzie:
"Za lustrem winy".
Edit:
Znalazłem coś takiego:
http://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%97%D0%B0%D0%B7%D0%B5%D1%80%D0%BA%D0%B0%D0%BB%D1%8C%D0%B5_%28%D1%84%D0%B8%D0%BB%D1%8C%D0%BC%29
Okazuje się, że jest film południowokoreański z 2003 roku o takim tytule.
Myślę, że gdyby to był obraz, to TinEye by go gdziekolwiek znalazł, a nie znajduje nic.
To jest okładka tytułowa albumu Eleny Martyniuk:
http://www.lgz.ru/article/7666/
http://www.fotodelo.ru/?t=zhzFMi1211998h3Ahr2115
http://rutube.ru/tracks/1733784.html?v=10facf8c317bb1ea222d7d3672aa70a8
AdamPL napisał(a)
To jest okładka tytułowa albumu Eleny Martyniuk:
http://www.lgz.ru/article/7666/
http://www.fotodelo.ru/?t=zhzFMi1211998h3Ahr2115
http://rutube.ru/tracks/1733784.html?v=10facf8c317bb1ea222d7d3672aa70a8
A skąd wiedziałeś?
Znasz tą artystkę czy po prostu tak dobrze posługujesz się googlami? ;)
Dziękuję serdecznie!
Niestety nie wiedziałam, czy to obraz, czy plakat, czy okładka. Miałam tylko to zdjęcie i szukałam bardzo długo pod różnymi nazwami, ale bez rezultatu. Dziękuję jeszcze raz.
Pozdrawiam:)
Od dziś możecie do mnie mówić Master of Google :)
//edit: szukałem jakieś 3 minuty ;)
Jest kilka serwisów wyszukujących 'podobne' zdjęcia. Często są to te same obrazki, ale już strona czy to nazwa pliku może zdradzić dużo więcej :)
Jestem ciekawy jak takie serwisy działają. 100 (jak serwis jest powiedzmy oblegany) sprawdzeń czy jeden obrazek jest podobny do setek innych, i to w sensownym czasie :) Mógłbyś podać jakiś link?
Za pomocą tego serwisu http://www.tineye.com/ można znaleźć podobne do źródłowego zdjęcia. Czasami serwis pomaga w poszukiwaniach ale w sporej części przypadków jednak nie działa :( Serwis na podstawie zdjęcia generuje unikalny podpis, odcisk, który następnie porównuje ze zgromadzoną bazą danych takich podpisów. W przypadku TinEye działa również w przypadku fragmentów zdjęć oraz zdjęć o zmienionej rozdzielczości.
Przy wyszukiwaniu zdjęcia z tego wątku zadanie jest ułatwione ponieważ na zdjęciu jest napis i wystarczyło Google.
AdamPL napisał(a)
Przy wyszukiwaniu zdjęcia z tego wątku zadanie jest ułatwione ponieważ na zdjęciu jest napis i wystarczyło Google.
No właśnie, a ja się skupiłem właśnie na TinEye, które nic nie znajduje.
A ten napis to jakieś takie dziwne znaczki, nic więcej. ;)
Ty gawarisz pa ruski? ;)
somekind napisał(a)
A ten napis to jakieś takie dziwne znaczki, nic więcej. ;)
Tych znaczków można się nauczyć maksymalnie w tydzień. Wystarczy chcieć ;)
A jak się ich nauczysz, to i rosyjski zacznie być całkiem zrozumiałym językiem bo jest całkiem podobny do polskiego, choć białoruski i ukraiński o wiele bardziej są podobne do polskiego. A i znaczki w białoruskim i ukraińskim niewiele się różnią od tych rosyjskich.
A jak już poznasz znaczki i parę podstawowych zwrotów, to polecam przejażdżkę na Białoruś lub na Ukrainę. Tak gościnnych i sympatycznych ludzi jak tam, to ja nigdzie na zachodzie nie spotkałem. Tylko trzeba się nastawić psychicznie na picie dużych ilości wódki i jedzenie dużych ilości dobrego, tłustego jedzenia :-)
Igor1981, skoro te znaczki są takie proste, to czemu się ich nie nauczyłeś?
zazierkalie, to jedno słowo, oznacza "zalustrze", świat za lustrem.
winy, które wypatrzyłeś, to Jeleny - dopełniacz imienia Jelena. </i>
Igor1981 napisał(a)
Tylko trzeba się nastawić psychicznie na picie dużych ilości wódki i jedzenie dużych ilości dobrego, tłustego jedzenia :-)
No to akurat zniechęcające. A "dobre i tłuste" to oksymoron.
Tak czy siak - gdybym ja miał tydzień wolnego, to wystrzeliłbym własnego satelitę. (Albo wreszcie odespał. ;))
@AdamPL - niestety, za moich czasów językiem obcym w szkołach był angielski, nie rosyjski.
bo napisał(a)
Igor1981, skoro te znaczki są takie proste, to czemu się ich nie nauczyłeś?
Nauczyłem się, ale odczytywanie odręcznego pisma po polsku nie zawsze mi wychodzi, a co dopiero po rosyjsku, więc mogłem się pomylić w przypadku imienia Jelena, tym bardziej, że już było późno, byłem trochę zmęczony i miałem problem z rozszyfrowaniem pierwszej litery, a "l", to ja tam w ogóle nie widziałem.
zazierkalie, to jedno słowo, oznacza "zalustrze", świat za lustrem.
Nie twierdzę, że biegle władam językiem rosyjskim. Trochę rozumiem, ale nie wszystko. Jeśli się nie mylę, to w języku polskim nie ma słowa "zalustrze" czyli nie ma polskiego odpowiednika tego rosyjskiego słowa dlatego zrozumiałem, to jako "za lustrem" czyli całkiem podobnie :)
somekind napisał(a)
Igor1981 napisał(a)
Tylko trzeba się nastawić psychicznie na picie dużych ilości wódki i jedzenie dużych ilości dobrego, tłustego jedzenia :-)
No to akurat zniechęcające. A "dobre i tłuste" to oksymoron.
Nie przesadzaj, w McDonnaldsach, King Burgerach, itp. jest tłuste jedzenie i wielu ludziom ono smakuje, a na pewno białoruski, czarny chleb ze słoniną ze zdrowej świni jest zdrowszy i lepszy niż te hamburgery, z nie wiadomo z czego.
somekind napisał(a)
@AdamPL - niestety, za moich czasów językiem obcym w szkołach był angielski, nie rosyjski.
Chyba na szczescie...
Nie jestem filologiem rosyjskim, ale podejrzewam, że zazierkalie jest nowotworem powstałym by przetłumaczyć tytuł powieści Lewisa Carolla Through the Looking-Glass (druga część Alice's Adventures in Wonderland) i oznacza świat do którego można wejść przechodząc przez lustro, a nie obchodząc lustro.
Ja nie jestem filologiem języka polskiego, ale jak tak przyglądam się językom słowiańskim, a zwłaszcza rosyjskiemu, to patrząc na takie polskie słowa jak: morze, rzeka, burza, brzęczeć, i ich rosyjskie odpowiedniki to dochodzę do wniosku, że dawniej w języku polskim zamiast "rz" musiało być "r", a to "rz", to jakaś naleciałość być może z języka niemieckiego. W niemieckim zdarzają się wyrazy z "rz" tylko, że tam "z" czyta się jako "c". Może jakoś z niemieckiego do nas przywędrowało "rz" i teraz młodzież w szkołach ma problemy z prawidłowym pisaniem po polsku.
johny_bravo napisał(a)
somekind napisał(a)
@AdamPL - niestety, za moich czasów językiem obcym w szkołach był angielski, nie rosyjski.
Chyba na szczescie...
Nie kwestionuję ważności i przydatności języka angielskiego, ale warto znać więcej niż jeden język obcy i warto znać języki sąsiadów, szczególnie tych dużych, liczących się w świecie sąsiadów (Rosja, Niemcy). A Rosja to kraj wielkich możliwości. Wiedzą to Niemcy i korzystają z tej wiedzy.
Raczej chodzilo mi o to, ze w czasach jak sie uczylo w szkolach rosyjskiego, to nie bylo szczegolnie fajnie - w szkolach i w czasach ;)
A napis na tym plakacie (jeśli dobrze odczytałem), to:
"Za zerkale winy".
Tam jest "Zazerkalie Eleny".
@Azarien, mylisz się. Napisałem już wcześniej, że tam jest Zazierkalie Jeleny.
Nie Jeleny tylko Eleny jak Elena Dementieva.
Nie Zazierkalie tylko Zazerkalie jak teatr Zazerkalie w Sankt-Petersburgu.
Wspomniana tenisistka nazywa się Jelena Diemientiewa (http://www.google.pl/search?q=diemientiewa&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozillaofficial&client=firefox-a)
Rosyjski znak 'e' należy wymawiać 'je' ('ie'), wyjątkiem jest 'e' występujące po 'l'.
Głoskę 'e' piszemy po rosyjsku mniej więcej tak jak greckie epsilon.
wymawiać
Otóż to. Ty przedstawiasz transkrypcję, zapis fonetyczny, wymowę. Tak się nie zapisuje imion i nazwisk rosyjskich, tylko tak się je wymawia.
Polscy wikipedyści mimo tego, że całe życie słuchali w TV Miodka nie odróżniają transkrypcji od transliteracji...
http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629696
Czyli wg transliteracji z rosyjskiego сестра pisze się sestra, a Елена pisze się Elena itd. Z resztę wystarczy zobaczyć jak nazwisko rosyjskiej tenisistki zapisuje reszta świata: http://www.google.pl/#q=elena+dementieva
Dementiewa nie pasuje ani do transkrypcji, ani do transliteracji.
Winno być Diemientiewa (w transkrypcji) lub Dement"ewa (w transliteracji).
Podwójny apostrof oznacza znak twardy, a nie miękki... W nazwisku Dementieva jest znak miękki stąd też przed "e" pojawia się "i".
Żaden znak rozdzielający nie jest transliterowany na 'i', albo na cudzysłów, albo na apostrof.
Imho, transkrypcja jest dużo przydatniejsza, bo gwarantuje poprawną wymowę.
Dodam jeszcze, że zgodnie z Twoją logiką prezydent Rosji nazywa sie Medwedew.
Nie Medwedew tylko Medvedev: http://www.google.pl/#q=Dmitry+Medvedev
Na Google.com
- po wpisaniu "Dmitry Medvedev" wyskakuje ponad 2 miliony wyników...
- po wpisaniu "Dmitrij Miedwiediew" wyskakuje ponad 80 tysięcy wyników
Tyle w temacie "mojej" logiki...