OOBE

0

Siemka xD
Nowy rok zaczniemy od "dziwnego" tematu :D
Ale na poczatku wszystkiego najlepszego w nowym roku duzo fajnego kodu szczescia radosci pomyslnosci itd :)

co to OOBE ?
Krotko mowiac to podrozowanie poza naszym cialem.
W stanie tym poruszamy sie za pomoca mysli, a nasz wzrok siega <ort>konta </ort>360 stopni ( normalnie nie mamy nawet 180 stopni )
Nie jestesmy niczym graniczeni mozemy podrozowac nie tylko do innych krajow ale takze przenosic sie w czasie ( wedlug niektorych ).
W stanie tym jestesmy w stanie nawiazac kontakt z innym cialem astralnym. Niektorzy widza poswiate dzieki ktorej mozna ocenic czy w danym miejscy albo dana osoba jest zdrowa, dobra, zla , negatywnie nastawiona czy pozystywnie etc.

Aby osiagnac stan OOBE nalezy wprowadzic sie ort!. Polega to na tym iz nasze cialo spi ale umysl jest w pelni swiadomy tego co sie dzieje. <ort>po prostu </ort>myslimy tak jak teraz tu lecz nasze cialo spi.
Problem ktory pojawia sie u wiekszosci to... zasniecie.
Jak sie zasnie to nic sie nie uda ( mozna jednie osiagnac LD ale to zupelnie inna rzecz ).
Podobno dzieki OOBE moga rozwinac sie techniki jasnowidzenia. Czesto tez po <ort>wprwnym </ort>stosowaniu OOBE czesto pojawiac sie moga nieswiadome LD ( świadomy sen - tez ciekawy stan :) )

Najlepiej osiagac OOBE gdzies w wieczornych chwilach od 20 do 6 nad ranem. Nalezy miec duzo komfortu polozyc sie wygodnie ( jeden z autorow ksiazki o OOBE sugeruje by polozyc sie na lini ort!-poludnie ale nie jest to konieczne ) najwazniejszy komfort i cieplo. nie za cieplo ale nie powinno byc zimno.

Na czas cwiczen w pokoju powinno byc ciemno oraz cicho. Nie moga pojawic sie nagle dzwieki np alarm samochodowy, szczekanie psa itd. Czyli dzwieki ktore nas od razu wybudzaja z transu. Mozna jednak puscic sobie muzyke taka delikatna wprowadzajaca w trans i relaks.

Technika osiagania OOBE :
Lez w lozku spokojnie, zrelaksuj sie. Miej zamkniete oczy i patrz w czarna otchlan. Skup sie na niej i niei mysl o niczym innym mysl tylko o czarnej przestrzeni.
W pewnym momencie zobaczysz biale swiatelka nie maja one wiekszego znaczenia.
Swiatelka te w koncu zamienia sie w tzw hypnagoginy. Czyli bedziemy widziec rozne obrazy mimo ze o nich wcale nie bedziemy myslec. Same przewina sie przez nasz mozg.
To oznaka ze jestes juz bardzo blisko teraz skup sie na tym jak rozkosznie byloby latac, unosic sie. Poczul blogosc.

W tym momencie czesto pojawia sie sen i z OOBE nici :)

Teraz pytanie do was :
Czy mieliscie kiedys "sen" badz "uczucie" jakbyscie spadali gdzies ? Np lezycie spicie juz ale sni wam sie jakbyscie spadali w czarna otchlan bez dna coraz szybciej i szybciej.
Wlasnie takie uczucie towarzyszy przy wychodzeniu z ciala :)
Ludzie ktorzy to dosiwadczyli nawet nieswiadomie czesto budza sie lekko wystraszeni badz sploszeni a ich cialo w momencie wybudzenia wrecz podskakuje w tym momencie do gory jakby cos je wyrzucilo do gory.
Mieliscie cos takiego :) ?

Kolejna sprawa to drgania oraz paraliz. Doslownie.

I... to koniec juz :) na chwile tracisz przytomnosc i nagle sie budzisz ale juz nie w swoim ciele lecz... jako cialo astralne. Widzisz swoja postac lezaca na lozku masz pole widzenia 360 stopni poruszasz sie za pomoca mysli.
Wielu ludzi mowi ze widzi barwy nieco inaczej oraz w ich pomieszczeniach pojawiaja sie inne przedmioty niz maja. Tzn te co maja i dodatkowo jakies inne.

Ok ja osobiscie nigdy nie wylecialem z ciala :) dobrze mi w nim xD
ale dzis w nocy dostalem wibracji i paralizu.

Zaczalem sie zastanawiac dlaczego ?
Doszedlem do wniosku ze sporo poprzedniego dnia sie o tym naczytalem. W nocy przez chwilke "dla zartu" sprobowalem osiagnac ten stan i ... bach chwycilo mnie czulem mrowienie na calym ciele a moje cialo bylo sparalizowane ( probowalem ruszyc reka pozniej glowa ale nie udalo mi sie ) po tym jak sie walczy z tym czlowiek sie wybudza wiec i ja sie wybudzilem :P
Ale doszedlem do wniosku ze stan ten bardzo latw osiagnac.

Pytanie : DLACZEGO ?
osobiscie jestem ateistą. tak wiec probuje sobie jakos to logicznie wytlumaczyc.
Doszedlem do wniosku iz to wszystko ma ziwazek z psychologia.
Dokladnie j :
-hipnoza
-trans
-autosugestia

tak wiec jesli "wkrecimy" sobie iz mozemy latac to w stanie polsnu mozemy latac co powoduje to ze widzimy swoje cialo itd itp.
Czlowiek ogladajac horrory wkreca sobie w glowie rozne jazdy pozniej boi sie spac. Z powodu tylko jednego glupiego nieirealnego filmu.
A autosugestia i hipnoza ma o wiele wieksza moc nic wiec dziwnego ze OOBE moze byc prawdziwe LECZ NIE MUSI BYC TYM ZA CO LUDZIE TO BIORA.

Czlowiek wykorzystuje swoj mozg w niewielkim stopniu tak wiec wykorzystanie mozgu do osiagania <ort>staow </ort>podswiadomosci takich jak LD czy OOBE jest na pewno prawdziwe. Pytanie tylko czy to naprawde wyjscie z ciala czy tylko nasza sugestia ?

Co o tym sadzicie ?

slyszalem tez o ludziach ktorzy praktykowali to przez pare lat pozniej psychika im siadla masakrycznie. Zacynali widziec diably itp a nawet czuli i widziei ze diabel ich dusi. ( niektorych nawet gwalcil - mowie serio - ludzie tak to opisywali :) )

Jakie jest wasze zdanie ?

0

osobiscie jestem ateistą. tak wiec probuje sobie jakos to logicznie wytlumaczyc.

Ateista != materialista
A wytłumacz sobie w jakikolwiek wewnętrznie spójny logiczny sposób, chyba że masz pomysł na falsyfikowalną hipotezę. Nie warte dłuższych rozważań.

P.S. Nie baw się tym bo to groźne. Niezależnie od rzeczywistej (?) natury zjawiska

No i - kąta a nie konta.

0

.S. Nie baw się tym bo to groźne. Niezależnie od rzeczywistej (?) natury zjawiska

Masz racje dlatego tym sie nie bawie ale temat sam w sobie mnie zaciekawil :) ale raczej nie na tyle bym to praktykowal.
Ale moze ktos inny tutaj to robil :P ?

0

Mózg jest w stanie wywtorzyć substancję, które powodują halucynację. Dzieję się tak za każdym razem gdy wchodzimy podczas snu w fazę REM - przysadka mózgowa wytwarza substancję zwaną DMT, która jest silnym halucynogenem (nawiasem mówiąc zabronionym w Polsce i w innych krajach). Ja bym tłumaczył OBE działaniem właśnie takich substancji. Co ciekawe ta substancja jest wydzielana w b. dużych ilościach przez mózg wtedy gdy człowiek umiera, co tłumaczy fantastyczne wizję ludzi, którzy przeżyli śmierć kliniczną.
Innym ciekawym zjawiskiem jest deprywacja sensoryczna. Gdy do zmysłów człowieka przestają dopływać bodźce mózg sam z siebie zaczyna generować halucynacje. Nie wiadomo czemu tak się dzieje i co jest bezpośrednim powodem halucynacji. Deprywacja sensoryczną można osiągnąć w specjalnych komorach deprywacji sensorycznej (bodajże w Polsce jest tylko jedna taka komora, z tego co pamiętam to w Poznaniu) lub prostszą metodą: zażywając dysocjanty (odmiana psychodelików). Co ciekawe dysocjanty same w sobie nie powodują halucynacji tylko właśnie ograniczają dopływ bodźców z zewnątrz. Mózg sam zaczyna tworzyć różne wizję. Przykładem mocnego dysocjantu jest Salvia Divinorum - roślina zażywana przez plemienia Indian, jeszcze do niedawna całkowicie legalna w Polsce.

Czy takie wyjścia poza ciało są czymś więcej niż tylko halucynacją? IMHO to tylko halucynacja i dowód na to jak łatwo oszukać zmysły.

0

Ciekawe gdzieś to wyczytał bo zanim osiągnie się OOBE trzeba opanować LD - bez tego OOBE raczej zamierzenie nie osiagniesz a jak opanujesz LD to OOBE będzie łatwiejsze :P (nawiasem mówiąc odradzam ) :D

0

Mózg jest w stanie wywtorzyć substancję, które powodują halucynację. Dzieję się tak za każdym razem gdy wchodzimy podczas snu w fazę REM - przysadka mózgowa wytwarza substancję zwaną DMT, która jest silnym halucynogenem (nawiasem mówiąc zabronionym w Polsce i w innych krajach). Ja bym tłumaczył OBE działaniem właśnie takich substancji. Co ciekawe ta substancja jest wydzielana w b. dużych ilościach przez mózg wtedy gdy człowiek umiera, co tłumaczy fantastyczne wizję ludzi, którzy przeżyli śmierć kliniczną.
Innym ciekawym zjawiskiem jest deprywacja sensoryczna. Gdy do zmysłów człowieka przestają dopływać bodźce mózg sam z siebie zaczyna generować halucynacje. Nie wiadomo czemu tak się dzieje i co jest bezpośrednim powodem halucynacji. Deprywacja sensoryczną można osiągnąć w specjalnych komorach deprywacji sensorycznej (bodajże w Polsce jest tylko jedna taka komora, z tego co pamiętam to w Poznaniu) lub prostszą metodą: zażywając dysocjanty (odmiana psychodelików). Co ciekawe dysocjanty same w sobie nie powodują halucynacji tylko właśnie ograniczają dopływ bodźców z zewnątrz. Mózg sam zaczyna tworzyć różne wizję. Przykładem mocnego dysocjantu jest Salvia Divinorum - roślina zażywana przez plemienia Indian, jeszcze do niedawna całkowicie legalna w Polsce.

Czy takie wyjścia poza ciało są czymś więcej niż tylko halucynacją? IMHO to tylko halucynacja i dowód na to jak łatwo oszukać zmysły.

Oooo to do mnie przemawia i to bardzo :)
Jes tylko jedno ale ( doslownie jedno )
Sa ludzie ktorzy po stanie OOBE opisywali miejsca w ktorych nigdy nie byli w stanie cielesnym.
Opisywali je dokladnie tak jak wygladaja w rzeczywistosci.
Wiec albo to oszusci albo cos w tym jest.
Niemniej Dimetylotryptamina to faktycznie dobry kierunek i dosc rzeczywisty :) ma sens i do mnie przemawia.

Ciekawe gdzieś to wyczytał bo zanim osiągnie się OOBE trzeba opanować LD - bez tego OOBE raczej zamierzenie nie osiagniesz a jak opanujesz LD to OOBE będzie łatwiejsze :P (nawiasem mówiąc odradzam ) :D

łatwiejsze tak ale nie niemozliwe :) LD l=to nic takiego wielu ludzi doswiadcza go sporadyczcnie nieswiadomie. Ciekawa rzecz. Mi tylko raz sie to przydarzylo jak bylem maly. LD to jeszcze nie taka straszna rzecz natomiast OOBE nieco przeraza. A opanowanie LD nie jest konieczne by osiagac OOBE ( chodz jesli ktos potrafi LD to latwiej mu bedzie OOBE )

Czemu odradzasz :) ?

ja znalazlem cos takiego :

Istnieje kilka możliwych fizjologicznych wytłumaczeń zjawiska OOBE, tłumaczą one jednak zaledwie część przypadków. Doświadczenia podobne do OOBE wywoływano na przykład poprzez pobudzenie wybranych obszarów mózgu oraz przy użyciu kamer - badanym nakładano na oczy wizjery pokazujące obraz z kamery stojącej np kilka metrów dalej, wówczas wydawało im się, że posiadali ciało w miejscu, które widzieli. W badaniach używano również tomografii pozytronowej, aby określić, który obszar mózgu uległ pobudzeniu.

Angielska psycholog Susan Blackmore sugeruje, że OOBE występuje, gdy oboba przestaje czuć własne ciało, lecz wciąż pozostaje świadoma. Człowiek zachowuje iluzję posiadania ciała, ale to odczucie nie pochodzi już od zmysłów. Postrzeganie świata podczas OOBE również nie pochodzi od zmysłów. Nasz mózg sam sobie potrafi wytworzyć obraz świata, nawet nie posiadając informacji zmysłowej. Tego procesu doświadczamy wszyscy każdej nocy, choć sądzi się, że OOBE jest dużo bardziej wyraźne niż jakikolwiek sen.

Istnieje również inna, podobna teoria, głosząca, że OOBE nie różni się niczym od świadomego snu (LD). W jednym z wariantów tej teorii OOBE jest powiązane z LD, w drugim LD uznaje się za odmienny stan OOBE, w którym marzenia senne zastępują rzeczywistość postrzeganą przez ciało astralne.
Badania EEG wykazują, że ciało osoby doświadczającej OOBE znajduje się w fazie snu REM, a fale mózgowe wykazują aktywność o częstotliwości od 4 Hz do 8 Hz (fale theta) - identyczne jak przy marzeniach sennych.

Harvey J. Irwin wykazał, że OOBE występuje w stanach bardzo wysokiego lub bardzo niskiego pobudzenia. W badaniach Green okazało się, że 3/4 spośród 176 osób, które doświadczyły pojedynczego OOBE, doświadczyło tego zjawiska w warunkach bardzo niskiego pobudzenia, z czego 12% stwierdziło, że OOBE wystąpiło w czasie snu. Zdecydowana mniejszość badanych wspominała o OOBE w stanie maksymalnego pobudzenia, w takich okolicznościach jak upadek podczas wspinaczki górskiej, wypadek drogowy lub poród. Charles McCreery zasugerował, że ten paradoks może zostać wyjaśniony przez odniesienie do faktu, że sen może wystąpić jako reakcja na silny nacisk lub silne pobudzenie. McCreery postuluje, że OOBE zarówno w stanach głębokigo relaksu jak i silnego pobudzenia przyjmuje formę "budzącego snu" lub wtargnięcia pierwszej fazy snu, co prowadzi do rozbudzenia świadomości.

0

no LD to LD ale jak ktoś wytrenuje się to ma takie coś na zawołanie (chce się ma).
w tym sensie jest to niezbędne ;-P . Odradzam ponieważ jest to jakby nie było wpływanie na prace naszego mózgu w sposób nienaturalny :P i trochę zaburza to pracę mózgu.Trening LD polega naprzykład na częstym wybudzaniu się co jakiś czas i zapisywaniu swoich snów co po prostu zaburza sen :P .

0

zaczne troche od tylu :P

Trening LD polega naprzykład na częstym wybudzaniu się co jakiś czas i zapisywaniu swoich snów co po prostu zaburza sen :P .

zgadza sie :) ja osobiscie jednak co do LD stosowalbym autosugestie. ma to nieco zwiazek z NLP i motywacja. Jesli chcesz to to osiagniesz. Nigdy nie zapisywalem snow a dzis w nocy gdybym naprawde chcial osiagnalbym LD albo OOBE, ale tak jak piszemy wszyscy lepiej tego nie robic ( no LD mozna to nic straszneego na wschodzie LD jest nawet popularne )

niezgadzam sie natomiast z tym :

Odradzam ponieważ jest to jakby nie było wpływanie na prace naszego mózgu w sposób nienaturalny :P i trochę zaburza to pracę mózgu.

Na mozg nienaturalne sa specyfiki lub dopalacze ale hipnoza, autosugestia itp to rzecz jak najbardziej naturalna :) Problem jedynie w tym ze przy OObE organizm nie spi co wplywa na niewyspanie organizmu. Ale tak samo mozna siedziec cala noc przy kompie :P
po prostu ostre wkrecenie sobie tego czegos jest rzecza naturalna problem w tym ze moze to powodowac problemy psychiczne ( sa takie przypadki )

0
polaczek17 napisał(a)

Siemka xD
a moje cialo bylo sparalizowane ( probowalem ruszyc reka pozniej glowa ale nie udalo mi sie )

jest coś takiego jak paraliż senny, mi się zdarzyło takie coś mieć bez żadnej próby wejścia w OOBE

0

jest coś takiego jak paraliż senny, mi się zdarzyło takie coś mieć bez żadnej próby wejścia w OOBE

Zgadza sie i to jest wlasnie ten paraliz tyle ze ja go wywolalem swiadomie :) ( co jest zreszta dosc ciekawe )
Oznacza to ze dla naszego mozgu albo inaczej dla nas wplywanie na nasz mozg jest nieograniczone albo poki co te granice sa baaaardzo odlegle i mozemy robic dosc ciekawe rzeczy :)

0

Panowie lepiej zamiast rozkminiac tutaj oobe, lb itp pierdoły pomyslelibyscie nad ktoryms z 2 najwazniejszych problemow ludzkosci:
http://4programmers.net/Forum/viewtopic.php?id=118689
http://4programmers.net/Forum/viewtopic.php?id=140452 ;)

Co do tematu - oobe nigdy mi sie nie zdarzylo i z tego co wiem bardzo rzadko zdarza sie u osob, ktore nie chca tego wywolac - nie "trenuja"(nie wiem na czym polega traning, ale wiem ze w Polsce jest jakas szkola ktora pomaga osiagnac oobe). Raz mi sie snilo, ze spadam w przepasc(co ciekawe spadalem tak jakos... bezstresowo:) Zadnego strachu ani nic takiego), upadlem(bezbolesnie!) na dno przepasci i... wydawalo mi sie jakby dusza/swiadomosc(?) zaczela wychodzic z ciala. Tzn cialo zostalo na dnie przepasci ale swiadomosc zaczela sie unosic do gory. Bezskutecznie probowalem sie lapac kamieni i wlasnego ciala, potem zaczalem panikowac i.. sie obudzilem przerazony. Najdziwiniejsze jest to, ze spadalem bezstresowo, upadku nie poczulem, ale "wychodzenie" z wlasnego ciala przestraszylo mnie. W przeciwienstwie do oobe nie "polecialem" nigdzie - zaczalem, ale sie obudzilem.

LB zdarzylo mi sie kilka razy i jest to moim zdaiem calkiem fajne uczucie :) Zwlaszcza gdy sen Ci sie nie podoba - zmieniasz go tak, zeby Ci sie podobla - pelna wladza nad swiatem przynajmniej do czasu gdy zadzwoni budzik ;)

polaczek17 napisał(a)

Czy mieliscie kiedys "sen" badz "uczucie" jakbyscie spadali gdzies ? Np lezycie spicie juz ale sni wam sie jakbyscie spadali w czarna otchlan bez dna coraz szybciej i szybciej.
Wlasnie takie uczucie towarzyszy przy wychodzeniu z ciala
Ludzie ktorzy to dosiwadczyli nawet nieswiadomie czesto budza sie lekko wystraszeni badz sploszeni a ich cialo w momencie wybudzenia wrecz podskakuje w tym momencie do gory jakby cos je wyrzucilo do gory.
Mieliscie cos takiego ?
Dla mnie to jest calkiem normalne - zdarza sie raz na jakis czas - nie za czesto, ale jednak. Imho nic nadzwyczajnego. Co ciekawe ja gdy mam to uczucie zawsze spadam glowa w dol, tak ze nie widze gdzie "lece".
Paraliz to miewam jak mi rece zdretwieja ;) No i czasami jak budzik dzwoni to grawitacja rosnie 10 razy i nie moge sie z wyra podniesc, ale to tylko moje lenistwo ;)

Piotrekdp napisał(a)

Trening LD polega naprzykład na częstym wybudzaniu się co jakiś czas i zapisywaniu swoich snów co po prostu zaburza sen .
Nie tylko :) Ja slyszalem np o metodzie polegajacej na powtarzaniu przez jaksi czas okreslonych czynnosci tak, zeby weszly nam w nawyk. Przykladowo - sprawdzasz godzine na zegarku i za minute znowu patrzysz znowu. Jezeli jest godzina pozniej to znaczy, ze to sen :) To tak mniej-wiecej(ogladalem o tym program kilka lat temu, wiec juz zbyt dokladnie nie pamietam). Patrzenie za zegarek raczej nie jest szkodliwe dla zdrowia ;)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1