[kupno] gitara akustyczna

0

Witam, przymierzam sie do kupna gitary akustycznej i jako ze w moim miescie nie ma sklepu muzycznego, pozstanowilem zamowic gitare na allegro... moze ktorys z kolegow gra/gral i cos moze polecic...
Generalnie ma byc to gitara amatorska, a akustyczna bo wole metalowe struny.
Oprocz tego:

  • cena do 150 zl z przesylka,
  • fajnie jakby wygladala ciekawie,
  • metalowe struny jak wspominalem,
  • dodatki typu pokrowiec, zapasowe struny i kostki mile widziane.

przykladowy link allegro:
http://www.allegro.pl/search.php?string=gitara&category=5565&change_view=1&location_radio=2&distance=1&st=gtext&order=bd&listing_sel=2&listing_interval=7&price_from=100&price_to=130&buy=1

Gitara potrzebna do grajkowania ze znajomymi przy ognisku.
Pisze tutaj bo to jedyne forum na ktore zagladam prawie codziennie :)

0

przykladowy link allegro:

Kpisz czy masz palce z kamieni ? ; >

Generalnie ma byc to gitara amatorska, a akustyczna bo wole metalowe struny.

amatorska , nie amatorska, ale shitu kupowac nie warto (wiem bo miałem soundera, na ogniska idealne ! (bo dobrze się drewno będzie w ogniu palić :) )

  • cena do 150 zl z przesylka,

jak nie masz dużo kasy, to lepiej używkę , zresztą w ogóle lepsza zadbana używka niż nówka nie ważne czy akustyk, czy elektryk

  • fajnie jakby wygladala ciekawie,

właśnie dlatego stoją na allegro te wszystkie dziadostwa po 100-200 zł ...
Wygląd nie liczy się !!! Ważne żeby była wygodna i grała jak należy ! ^^

  • metalowe struny jak wspominalem,

akustyki mają metalowe struny , klasyki nylonowe, więc jak chcesz akustyka to będzie miał metalowe ;p

  • dodatki typu pokrowiec, zapasowe struny i kostki mile widziane.

kostka - 1,50 zł, pokrowiec - 15 zł, (dobre) struny - 20 zł to chyba nie jest duży wydatek, a naciągać się nie daj ;p

dobra, co bym polecił z allegro. Założę cenę do 300 zł, bo na prawdę, 150 zł to bulshit, sam jakbym kupował akustyka to używanego w granicach 300-500 zł.
http://allegro.pl/item683415251_jasmine_s34c_by_takamine.html hmm na Jasminie chyba nie grałem, ale ogólnie miałem 3-4 takaminki w ręce - niesamowite akustyki i po niezłej cenie ! Gitary na lata. Ich cecha jest taka że jednym się podobają (cieńki gryf, jakoś tak jak sie ją złapie albo się pokocha, albo znienawidzi, nie potrafię powiedziec, po prostu coś w sobie mają czego nie potrafię określic ;p)
i tyle do 300 zł z używek na allegro ...

generalnie przeglądam ogólnie allegro do 500 zł i powiem Ci że poza tym na prawdę nie ma nic ciekawego dzisiaj (co troche mnie dziwi, bo zawsze było w tej cenie parę fajnych ofert,) , albo trochę cierpliwości zachowasz , albo kupisz gniota , stracisz kasę , nerwy i chęci do grania.

Zrobisz jak uważasz ;]
Pozdrawiam !

0

Mam akustyka na sprzedaż (dostałem go mając juz jedna akustyczna i dwa elektryki, wiec potrzebny mi nie jest :P), jest to gitarka średniej klasy (po dostaniu go patrzałem nowka kosztowała około 350zł) ale gryf jest prosty, nic nie brzęczy i gra sie calkiem wygodnie :P, jeśli chcesz moglibyśmy się jakoś dogadać i odstąpił bym go za te 150zł. Po wiecej kontaktu zapraszam na gg: 9394265

0

Ja wiem ze sa gitarki lepsze i lepszejsze* :) ale jak mowie nie stac mnie w chwili obecnej i nie zamierzam zbierac kasy na cos lepszego tylko kupic cos normalnego i grac az struny pekna... :)

za dwa tygodnie mam oboz z kolezankami i kolegami a gitara ktora mam pekla doslownie w pol, nie pytajcie :)

Jeszcze raz podkresle budzet 150 zl max

Zagram na wszystkim (u kumpla gralem na gitarce za 70 zl i nikt nie narzekal :) )...
pisac pisac pisac :) uwagi i propozycje mile widziane

0

tylko kupic cos normalnego i grac az struny pekna... :)

Ale w tej cenie na 99% nie znajdziesz nic normalnego

wydaje mi się że Rezor już dośc sensowną cenę proponuje, chodź nie wiem co tam ma (w ogóle unikaj wszelkiego rodzaju SkyWayów, (N)Ever Playów , Sounderów, Defilów, itp.)

Zagram na wszystkim (u kumpla gralem na gitarce za 70 zl i nikt nie narzekal :) )...

No ja ostatnio miałem nieprzyjemnośc grania na SkyWayu - generalnie miałem uczucie jakbym grał na takim toporze wyciętym z lasu ;p Palce mnie tak bolały że na prawdę odechciało mi się grac ;o
Kupisz gitare za 150 zł z akcją strun 2cm i co na takim zagrasz ? NIC !

Ja już z doświadczenia wiem (bo sam miałem "gitare za 150 zł" na której do dziś nie jestem w stanie zagrać żadnego akordu) , żeby nie tykac gówna, namęczysz się, złapiesz złe nawyki, nerwy, i w konsekwencji nic nie zagrasz.

Twoja kasa, zrobisz z nią co zechcesz : )

0

Człowieku, za 150 zł nie kupisz nic dobrego. Nie ważny wygląd, ważny dźwięk, jaki z tego wydobędziesz i wygoda grania. Te wszystkie gitary, jakie pokazałeś to jest to samo g**no, więc nie ważne, co z tego sobie wybierzesz.

Jak chcesz kupić g**no na ogisko - owszem możesz. Ale podstawowa zasada, jeśli chodzi o instrumenty muzyczne - nie kupuj nic w ciemno. Czyli przed kupnem powinieneś zobaczyć i ograć gitarę. Popatrzeć, czy ma równe progi, prosty gryf i czy nie brzęczy.
Jeśli gitara brzęczy to:

  • być może jest to wina strun, ale tylko wtedy gdy schodzi ze struny owijka w okolicy progu
  • jeśli ze strun owijka nie schodzi, to wtedy oznacza to, że struny są za nisko założone i taka gitara będzie brzęczeć zawsze(chyba, że podniesiesz mostek lub siodełko).

To tyle. Przede wszystkim musisz ograć gitarę. I pamiętaj, że wygoda grania jest ważna. Ja swojego akustyka kupiłem za 400, czy 500 zł, ale jest naprawdę bardzo dobry. Firma to Marita i polecam. Co to znaczy dla Ciebie? Że za 300 zł kupić już możesz całkiem przyzwoite pudło.
Ja bym Ci polecał jak reszta - dozbierać trochę kasy. A jak naprawdę się upierasz no to najpierw takie coś ograj.

Co do strun, polecam.... hmmm, no nie pamiętam jak się firma nazywa, ale struny są niemieckie, jak chcesz to napisz do mnie maila z przypomnieniem, to luknę w domu i Ci napiszę.

Co do pokrowca, no to radziłbym już kupić taki za 50, 60 zł, bo pokrowiec za 20 to równie dobrze możesz włożyć gitarę do jakiegoś worka albo obłożyć torbą na śmieci. A i torba w pewnych okolicznościach(czyt. wilgoć) sprawi się dużo lepiej niż pokrowiec za 20 zł :)

0

Co do strun, polecam.... hmmm, no nie pamiętam jak się firma nazywa, ale struny są niemieckie, jak chcesz to napisz do mnie maila z przypomnieniem, to luknę w domu i Ci napiszę.

Ja polecam Markleye, na prawdę byłem zadowolony z nich. (jak jeszcze grałem ;p)

Popatrzeć, czy ma równe progi, prosty gryf i czy nie brzęczy.

Jak chce kupic gitarę za 150 zł i pyta się jeszcze na forum o to , to raczej ciężko żeby rozpoznał czy np. gryf jest prosty ;p

ale co do ogrania zgadzam się - ja bym w ciemno wiosła nie wziął na pewno, jak chyba większośc.</url>

0

no jakbym mial dajmy na to zainwestowac 500zl w gitarke to bym tez nie bral w ciemno, a przeciez tlumacze ze do zabawy potrzebny tani sprzet na ognisko :)

0

jak byś na ognisku "grał" mi na takim czymś to chyba bym podkręcił tempo picia :-P
jak mówisz o cenie 150zł, to niewazne która z tamtych wybierzesz bo i tak pewnie trafisz na szmelc który uda ci sie nastroić tylko raz.. a gratisy typu pokrowiec kostka to tylko zachęcanie żeby skusić sie na taki syf.
ja raz zaryzykowałem kupić gitare która i tak jest kiepska za 250zł, i akurat trafiłem na dobry egzemplarz, a potem koleżance kupiłem taką samą niby i juz była troche wybrakowana.
wiec o wybór gitary w tej cenie nie musisz sie nikogo radzić stary ;-)

0

zadnego slowa dobrego o gitarach za sto zlotych, ale jestescie ;]

ok, wobec tego zwiekszam przedzial 200-250 zl:

http://www.allegro.pl/search.php?string=gitara&category=5565&change_view=1&location_radio=2&state=0&city=&distance=1&postcode=&st=gtext&order=t&buy=1&listing_sel=2&listing_interval=7&price_from=200&price_to=250

wiecej nie mam bo mam zamowienia w monopolowym i musze sie wywiazac :)
pozdro

0
LaurearelJa polecam Markleye, na prawdę byłem zadowolony z nich. (jak jeszcze grałem ;p)

</quote napisał(a)

Bardzo długo grałem na Markleyach(ale raczej na elektryku) i miały jeden defekt, który mnie denerwował. Gdy np. wymieniałem komplet, któraś ze strun(przeważnie G, lub D) lubiła sobie pęknąć po kilku dniach grania. Oczywiście to się działo czasami.
Potem przerzuciłem się na d'Darrio(czy jak to się tam pisze) i jest ok :)
Oczywiście mówię o elektryku.
Na akustyku też kiedyś grywałem na d'Dario, chyba nigdy nie miałem Markleyów, ale najbardziej mi podpasowały właśnie te niemieckie :)

Bardzo długo grałem na Markleyach(ale raczej na elektryku) i miały jeden defekt, który mnie denerwował. Gdy np. wymieniałem komplet, któraś ze strun(przeważnie G, lub D) lubiła sobie pęknąć po kilku dniach grania. Oczywiście to się działo czasami.
Potem przerzuciłem się na d'Darrio(czy jak to się tam pisze) i jest ok :)
Oczywiście mówię o elektryku.
Na akustyku też kiedyś grywałem na d'Dario, chyba nigdy nie miałem Markleyów, ale najbardziej mi podpasowały właśnie te niemieckie :)</quote>

0

za 200-250 też , na pewno nie nówki !!!

Bardzo długo grałem na Markleyach(ale raczej na elektryku) i miały jeden defekt, który mnie denerwował. Gdy np. wymieniałem komplet, któraś ze strun(przeważnie G, lub D) lubiła sobie pęknąć po kilku dniach grania. Oczywiście to się działo czasami.

Ja to miałem przy Ernie ballach, i poza tym nie leżały mi w dłoni zupełnie, no i brzmienie też nie za bardzo.

Na wszystkie komplety markleyów jakie kupiłem ( a było ich trochę) tylko jeden był wadliwy, ale już słyszałem nie raz opinie że Markleye dobre , ale dosyć często zdarzają się wadliwe egzemplarze - widocznie miałem farta ;p
Za to dadario mi po tygodniu przestawały brzmiec a po dwóch były do wyrzucenia, za to ze wszystkich najlepiej mi leżały ; p

A teraz na basie mam warwicki, tanie ale złe nie są, niemniej przy przypływie gotówki zainwestuje w coś porządnego (czyt. "a może by tak eliksiry ?" :F)

O , eliksiry polecam do gitary ! (elektrycznej, więc trochę nie na temat w sumie xD)

0

Rok temu tez stalem przed wyborem kupna gitary. Wpierw przeczytalem morze opini, wlasnie gdzie tanie gitary nie nadaja sie do grania.

Wiedza jaka zgromadzilem:

  • Tanie klasyki nie nadaja sie do grania
  • Tanie akustyki w cenie tanich klasykow sa jeszcze gorsze (ogolnie akustyki sa drozsze od klasyka, przez to iz struny sa metalowe, zatem pudlo musi wytrzymac o wiele wieksze sily naprezenia).

Jesli to Twoja pierwsza gitara to zwroc uwage na to czy ma wciecie na dole, a jak nie to czy jest swobodny dostep powyzej progu 12... akustyki z reguly maja wiecej dostepnych progow niz klasyki, a czasami faktycznie brakuje mi mozliwosci zlapania gryfu powyzej 12stego progu) - ale to moja osobiste odczucie.

Jesli nigdy nie grales... na metalowych strunach po paru dniach (przez pierwsze pare miesiecy), beda krwawic :P Na nylonach jest troche lepiej ale i tak chwile bolu przezywalem :)

Ostatecznie z kupna gitary za 300, kupilem Admire za 700 i jestem niesamowicie zadowolony :)

0
wasiu napisał(a)

Jesli nigdy nie grales... na metalowych strunach po paru dniach (przez pierwsze pare miesiecy), beda krwawic :P Na nylonach jest troche lepiej ale i tak chwile bolu przezywalem :)

Twardym trza być i pamiętać, że prawdziwa muzyka rodzi się w bólu ;>
Mi palce nie krwawiły, ale miałem niezłe odciski. Oczywiście byłem twardy i grałem na tych odciskach :)

0

Na kiepskiej gitarze ciężko żeby nie mieć odcisków ;p
wiem co mówię ;]
dotknąłem soundera raz to mi krew na struny prysnęła kiedyś ; ( (gitara za 150 zł)
Na corcie (x2) miałem odciski , ale ogólnie dawało się grac (gitara za 500 zł)
na washburnie na którym grałem jakieś 9-10 miesięcy (1200 zł) odcisków nie było , chodź opuszki miałem twarde.
na ibanezie (btb 400), pomimo że bas (nowy za około 2200 chodzi) ani odcisków, ale co mnie zdziwiło - opuszki nawet nie są takie twarde jak w przypadku gitary, a przecież bas ma grubsze struny - a gra się lekko i wygodnie .
Z kolei dotknąłem kiedyś bas Jolane czy jakoś tak , coś koło 300 zł , i jeszcze jedną, też podobne okolice, to potem mnie tak nap****** palce przez 2 dni że mi się odechciało tego (znaczy na tej Jolanie to akurat grałem jakąś godzinę).

Do czego dążę? Wystarczy się przyjrzeć różnicą cenowym. To że coś jest tańsze, nie oznacza wcale że warto to kupic "do ogniska" , "na początek", ird... ; ]

Twardym trza być i pamiętać, że prawdziwa muzyka rodzi się w bólu ;>
Mi palce nie krwawiły, ale miałem niezłe odciski. Oczywiście byłem twardy i grałem na tyc

Tak ! Bądź tró ! Graj tró norwegian black metal na klasyku z metalowymi strunami za 100 zł ! :D

(Juhas, kto wie, może jakimś fartem wyrobie się na UŁ jeszcze w tym roku i kiedyś jakieś małe jam session ? ;] )

0

przecież bas ma grubsze struny

Grubsze struny - mniejsze ciśnienie :P

0
nz napisał(a)

przecież bas ma grubsze struny

Grubsze struny - mniejsze ciśnienie :P

ta, ale ucz się grac na basie i gitarze, i zobaczysz że to właśnie od basu bolą bardziej palce (przynajmniej w moim odczuciu) ; p

Po jakimś czasie z kolei zmieniło się to na odwrót - teraz jak gram na basie nic się nie dzieje, za to od gitary bywa że nieco bolą ;p

0

(Juhas, kto wie, może jakimś fartem wyrobie się na UŁ jeszcze w tym roku i kiedyś jakieś małe jam session ? ;] )

No można by się jakoś zgadać ;)
Tylko, że ja ciężko z czasem stoję :P

0
Laurearel napisał(a)

na ibanezie (btb 400), pomimo że bas (nowy za około 2200 chodzi) ani odcisków, ale co mnie zdziwiło - opuszki nawet nie są takie twarde jak w przypadku gitary, a przecież bas ma grubsze struny - a gra się lekko i wygodnie .

Bo basy są dobre dla kobiet ;P

0
somekind napisał(a)
Laurearel napisał(a)

na ibanezie (btb 400), pomimo że bas (nowy za około 2200 chodzi) ani odcisków, ale co mnie zdziwiło - opuszki nawet nie są takie twarde jak w przypadku gitary, a przecież bas ma grubsze struny - a gra się lekko i wygodnie .

Bo basy są dobre dla kobiet ;P

gitary są dla kobiet, bas ma za duży rozstaw progów dla nich ;-P

0
Laurearel napisał(a)

gitary są dla kobiet, bas ma za duży rozstaw progów dla nich ;-P

Tak sobie wmawiaj, Delikatnoręki ;P

0
somekind napisał(a)
Laurearel napisał(a)

gitary są dla kobiet, bas ma za duży rozstaw progów dla nich ;-P

Tak sobie wmawiaj, Delikatnoręki ;P

[green]

(ale przynajmniej dałem (chyba) sensowny kontrargument ; p )

0

Witam ponownie, :)
Co do gitary to zdecydowalem sie na :

EPIPHONE DR - 100 : user image

kumpel mi zalatwil nową za 250 zl + dobrej klasy pokrowiec,

wg mnie na ognicho i biwak w sam raz :) !

pozdrawiam progamistow i gitarzystow :) , udanych wakacji

0

no i gites ; )

0
Laurearel napisał(a)

no i gites ; )

Może miałeś na myśli git, majonez
albo Mayones? ;)

0
AdamPL napisał(a)
Laurearel napisał(a)

no i gites ; )

Może miałeś na myśli git, majonez
albo Mayones? ;)

zdecydowanie to pierwsze [green]
"Trawka git majonez" ;-P

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1