Trwałe usunięcie pliku

0

Czesc,

chce napisac program do trwalego usuwania plikow tzn chce dane zawarte w pliku nadpisac kilka razy jakimis losowymi znakami, tak zeby nie mozna juz bylo odzyskac tego pliku zadnymi programami do tego celu stworzonymi,
i teraz pytanie czy wystarczy zwyklym WinAPI otworzyc plik do zapisu i rzucic tam kilka razy jakies dane o tym samym rozmiarze i to wystarczy do nadpisania pliku; czy system nowe dane zapisze w tym samym miejscu na dysku czy wybierze inne wolne miejsce na nowe dane? czy to jest az tak proste czy jednak trzeba uzyc bardziej zaawansownych metod, tylko jakich?
btw. a co z formatowaniem calego dysku nadpisujacego caly dysk losowymi danymi ?
ps. chcialbym to zrobic w Delphi ale moze tez byc MASM czy C++

Pozdrawiam

0

Po prostu tak jak napisałeś. Otwierasz plik i nadpisujesz go różnymi danymi. Jeżeli tylko nadpisujące dane będą miały taką samą długość jak nadpisywane to nie musisz się martwić czy nadpiszesz ten sam plik. W sumie to było by to trochę dziwne, gdyby plik mógł sobie wędrować po dysku podczas edytowania jego zawartości ;)
Jedyna dodatkowa wskazówka, która mi teraz przychodzi do głowy to to, że każda kolejna porcja danych zapisywana w tym samym miejscu powinna być różna. A mianowicie jak nadpisujesz początkowe 500 bajtów pliku samymi zerami to za drugim razem powinieneś użyć na przykład jedynek. Spowodowane jest to tym, że niektóre nowoczesne dyski oleją drugą turę nadpisania jeżeli dane będą te same. Ma to celu przyspieszenie pracy dysku.

0

dzieki

Pozdrawiam

0

Kiedyś się tym interesowałem. Wiesz, losowe wydają się OK, ale to nie jest takie proste. Poszperaj w sieci (np. hasło ?wipe?). Problem doczekał się bardzo ciekawych rozwiązań, okazuje się, że "zamazujące" dane powinny być odpowiedniej postaci, uwzględniającej technologię wykonania twardziela. Sporo matematyki.
Przy wszystkich alarmach, zabezpieczeniach, szyfrach, pojawia się następujący problem: ile ktoś próbujący złamać zabezpieczenie może w to zainwestować? Czasu, pieniędzy itp.
Proste zamazanie pliku (nie koniecznie losowymi danymi) jest absolutnie wystarczające dla zwykłego zjadacza chleba, ale może okazać się nie wystarczające np. dla dysponującego olbrzymimi środkami i technologią laboratorium CIA ;-). Głowica nigdy nie trafi idealnie dokładnie nad tą samą ścieżkę, materiały magnetyczne mają swego rodzaju pamięć (namagnesowanie tą samą siłą będzie różne, zależne od poprzedniego namagnesowania). Nawet kilkukrotne przemagnesowanie zostawia ślady, które można odczytać.
A czy otwarty do zapisu plik pozostaje ?w miejscu?? Bieżące systemy wydają się tak robić, ale nie zakładałbym tego. Np. ?skompresowane foldery?, śledzenie transakcji, pliki tymczasowe, kesz (nie gotówka tylko cache ;-) ).

0

Również dziękuję za info,
jak ktoś ma jeszcze jakieś wskazówki to chętnie poczytam

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1