Nowa technologia, która zrobiła ostatnio na was duże wrażenie

Wiele się dzieje w IT i ciężko za tym nadążyć. Ponadto często "perełki" giną w szumie informacyjnym, pod napływem newsów o nowych framworkach JavaScriptowych ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mam propozycję, żeby otworzyć nitkę w której można by podać subiektywną propozycję nowości (dajmy na to z ostatnich kilku lat) związanej z IT, która zrobiła ostatnio na was jako inżynierów wrażenie i uważacie, że w jakiś sposób wpłynie ona na otaczający nas świat. Może to być ciekawy algorytm, pomysłowy system automatyzacji czegoś lub zorganizowania jakiegoś procesu, przydatne narzędzie, niestandardowy język programowania. Żeby utrzymać cywilizowaną dyskusję, proponuję żeby każdy post zawierał w sobie odpowiedź na pytanie co według was jest w waszej propozycji niezwykłego.

Moim faworytem są niezmiennie od wielu miesięcy modele generatywne w rodzaju DALL-E, które pozwalają zamienić ludzką mowę na obraz. Jak bardzo spektakularne efekty można uzyskać, można zobaczyć w mediach społecznościowych. Do tej pory ich potencjał był ograniczony, bo dostęp do najlepszego modelu był ograniczony w ramach zamkniętoźródłowego narzędzia OpenAI, ale to się właśnie gwałtownia zmienia. Już teraz pojawiają się konkurencyjne narzędzia, jak DreamStudio, które oferują to samo co OpenAI ale lepiej i taniej, a w dodatku zapowiadają kolejne funkcje jak generowanie animacji. Dlaczego to istotne to chyba nie trzeba tłumaczyć, zapowiada się małe trzęsienie ziemi w branży graficznej.

Reface ( https://hey.reface.ai/ )

Całkiem dobrze skonfigurowany/skalibrowany system do robienia deepfake'ów dla każdego ;)
Obsługa uproszczona do minimum. Jak to w apkach mobilnych.

Teleskop Jamesa Webba

Ja to mam wielki, wielki problem z przebiciem się przez gadanie o nowych technologiach. Tak, w IT też, ale wymiana głupiego plecaka jest głębokim kopaniem się z "zaraz, zaraz, napisali dużo, ale co właściwie napisali?"

Drugie, to wiatry, dośc przypadkowe, z góry, z mediów, ze starającej się jedynie o słupki polityki *) itd coś jest prikaz z centrali nazwać nowoczesnym (innowacyjnym!) - a coś naprawdę nowatorskiego/ważnego niech się pląta po zaułkach zapomnienia. Coś pozytywnym, a coś brzydkim (kapitalistycznym / nieekologicznym / whatever)

Całe nasze mody IT (cloudy, przeszacowanie / duplikacja mocy obliczeniowej itd) generują jeden z wyższych i rosnących wskaźników zużycia energii elektrycznej - ale to nic, wynajmie się nasadzenie hektara lasku i jest się "zeroemisyjnym".
Nieco inny obszar: generuje się protesty społeczne w/s nadajnika GSM o 5 km od siebie (to jest zuo), ale o 30cm się otacza technologią radiową w stopniu tak kompleksowym, że nawet niezauważonym (ta bardziej mojsza technologia bezprzewodowa jest ok)
Jeszcze nie ujawniony problem najpierw ekologiczny, a kiedyś nawet militarny(wojna o ropę -> wojna o lit) akumulatorów do "zielonych: technologii"

Trzeba wojny / światowego kryzysu, ale nie takiego w słupkach funduszy heddingowych oglądanych w streamigu bezprzewodowym, a że z mojej lokalizacji będą mnie chcieli wyprzeć inni ludzie (rzeczywiście czy propagandowo) biologicznie zagrożeni głodem / brakiem wody - aby nasze zabawki IT zobaczyć we właściwej proporcji ???

*) niemiecka, teksańska ... inne jeszcze się głośno nie ujawniły ... energetyka

Trochę tego jest:
AI - niezmiennie fascynuje mnie jak komputery radzą sobie z porządkowaniem chaosu do postaci równania.
Chromecast 4, chociaż te poprzednie też dawały radę. Proste tanie urządzenie, które działa, czego nie można powiedzieć o innych zabawkach tego typu.
Komputery kwantowe - wciąż trochę w powijakach, wciąż trochę nie ta skala, żeby mieć jakieś praktyczne zastosowanie, ale to coś co albo będzie kolejnym wynalazkiem typu reaktor fuzyjny, albo stanie się przełomem.
Niektóre usługi robione przez Google. Mam troche obaw, że wiedzą o mnie więcej niż ja sam, ale mapy, zdjęcia satelitarne, naniesione na te mapy dane on-line typu "czy jest duży ruch w sklepie" - mam duży szacunek dla skali tych usług i faktu, że udaje im się je realizować.

Całkiem interesująco wygląda https://native.live

Ostatnio co mi się spodobało to był Tailwind CSS, pomyślałem że fajna alternatywa dla boostrapa; ale po skończonych dwóch projektach jednak dużo wad ma (nie ma wsparcia dla inherit, nie ma dobrego wparcia dla łączenia dodanych przez siebie feature'ów, jest process-heavy), i następny projekt zacznę jednak w gołym CSS od nowa.

Z takich innych to jeszcze PyQt6 jest fajny, ale brakuje mu paru enterprise'owych featerów jak budowanie komponentów niskiego poziomu.

Project Loom w Javie.

Obecnie to chyba tylko deepfake'i są miejscem gdzie w softwarze widać jakaś kreatywność. Większość pozostałego progresu w AI czy symulacji w czasie rzeczywistym są wypadkową progresu w sprzęcie - 20 lat temu nie byłoby możliwe zastosowanie dzisiejszych modeli. "Dzisiejszych modeli" w sensie dzisiaj stosowanych, bo spora część z nich została opisana przez faktycznych innowatorów w latach 70 czy 80.

Za to rozwój sprzętu cały czas mnie zadziwia. Obecnie mój prywatny PC bez GPU piętnaście lat temu byłby traktowany jako akademicki super komputer niedostępny dla większości zwykłych śmiertelników. Szkoda, że w softwarze w kółko robimy to samo, czyli przepisujemy konsole i edytory na nowe języki :D OSy też stoją w miejscu. Win11 nie robi specjalnie więcej niż Win7 a desktopowy linux wygląda bardzo podobnie do tego z 2008 roku.

Parę lat już minęło, ale nadal dla mnie to będzie AI grająca w starcrafta i ogrywająca najlepszych graczy. Oczywiście wcześniej były też szachy i GO ale te gry wydają się "bardziej do ogarnięcia przez komputer"