W ogóle nie mam żadnego doświadczenia w dziedzinie rozpoznawania obrazów, a z tego co widzę w necie, to większość materiałów dotyczy rozpoznawania liter przy użyciu sieci neuronowej, a mi chodzi o coś trochę innego.
Załóżmy, że mam zrobione zdjęcie pomarańczy, chciałbym wykryć, że:
- to jest pomarańcza, a nie np. brzoskwinia (czy tym bardziej banan);
- jej wymiary.
Po prostu tak jak człowiek być w stanie stwierdzić, że widzę pomarańczę, która ma 10 cm średnicy.
Domyślam się, że 1 jest łatwiejsze niż 2, bo rozpoznanie wymiaru pewno wymaga jakiegoś punktu odniesienia, który nie koniecznie istnieje.
Bawił się ktoś czymś takim? Ma ktoś jakiś pomysł?