Dzień dobry, mam pytanie, jakie REALNE zastosowanie może mieć język Ruby? Nie chodzi jednak o to co można w nim zrobić, ale gdzie jego użycie może być uzasadnione? Od dwóch dni poznaję składnie tegoż języka i przypadł mi do gustu.
Szukam dla siebie jakiejś odskoczni do nauki w wolnej chwili, próbowałem javy ale jego składnia i zbyt duże narzucanie pewnych rzeczy nie jest dla mnie.
O Ruby on Rails słyszał? ;-)
To jest jakaś podpucha czy zaproszenie do flejma?
Na przykład narzędzie do testów penetracyjnych (Metasploit).
Nie znam Ruby, ale kod w tym języku wygląda obiecująco:
Choinka w Ruby
i ponoć bardzo wygodnie się w nim robi strony (RoR).
Natomiast słyszałem też że słaby w wydajności. Nie wiem czy to prawda.
Z ciekawszych rzeczy w Ruby to kojarzę Vagranta, Homebrew i Sass
Już nie raz wymieniałem, ale:
- Chef
- Puppet
- Vagrant
- Rake
- Metasploit
- RoR (z paru znanych: GitHub, GitLab, Twitter zaczynał w Railsach, Shopify IIRC)
- DSLe do testów (RSpec, Gherkin/Cucumber, biblioteki do testów VimL, etc.)
Wydajność czasem potrafi być problemem, ale w większości przypadków "it is good enough". Ważniejsze jest by wystartować z produktem szybko, niż był on niesamowicie szybki, na nic się nie zda najwydajniejszy produkt na rynku, którego nikt nie używa.
Z przydatnych jest jeszcze Jekyll.
A jeśli o Rake chodzi, to nawet jego nazwa mówi czego dostaniesz pracując z tym narzędziem.