Wycena zlecenia aplikacji bez działalności i sposób rozliczenia

0

Cześć, pracuję na UoP jako nie-programista i około 2 miesiące temu rozpocząłem projekt aby rozwiązać problem firmy w której pracuje kolega. Opowiedział mi o tym problemie który mają, mianowicie o uciążliwej potrzebie wykonywania powtarzalnych, nudnych czynności w GUI w oprogramowaniu z którego korzystają. Zbadałem temat i byłaby możliwość korzystania z API ale jest to dodatkowo płatne i to dość sporo, więc to odpadło. Uznałem to za świetną okazję do zrobienia projektu do mojego portfolio i zacząłem pracę bez żadnych umów itd. będąc świadomym, że nic za to nie dostanę, po prostu jako projekt dla siebie.
W skrócie mówiąc aby ominąć problem z API, stworzyłem aplikację OCR w Python korzystającą z PyAutoGui i Pytesseract, GUI w Kivy, pracowałem wieczorami po pracy, nie codziennie, sama idea programu jest dość prosta ale zajęło mi to bardzo dużo czasu ze względu na testowanie edge case'ow, spowodowanych miedzy innymi niedokładnością tych bibliotek.
Teraz projekt jest ukończony i przetestowany w oryginalnym środowisku (przedtem stworzyłem też sam szkielet tego oprogramowania dla testów), wróciłem do kolegi z informacją, przygotowałem filmik i dokument prezentacyjny i firma jest zainteresowana zakupem, mam przygotować ofertę.
Myślałem o umowie zlecenie bo chyba nie ma innej opcji w mojej sytuacji, ale chciałbym też zaproponować wsparcie np. przez rok. Czy możecie coś doradzić, ile mniej więcej można za taką aplikację sobie zażyczyć, za sam program, a ile za np. z rocznym wsparciem?
Czyli np. myślałem tak, 5 tys. PLN za program i potem cokolwiek się zmieni w tym oprogramowaniu który mój program obsługuje, więc trzeba zrobić update mojego, to się umawiamy i robię za stawkę godzinową, a wariant nr 2, np. 8-9 tys. PLN i do tego jest roczne wsparcie bez dodatkowych opłat.
Byłaby to moja pierwsza transakcja tego typu, proszę o porady od doświadczonych osób jak to dobrze rozegrać, dzięki,

1

Policz ile ci zajęło to godzin, pomnóż przez stawkę godzinową swoją i ładnie zaokrąglij. Sprzedaj im to "as is" a za zmiany ich kasuj po swojej stawce godzinowej niezależnie czy błąd czy nowa rzecz.

To nie jest rocket science.

5

Ja bym to rozwiązał tak:

  • sama sprzedaż programu * to jakaś kwota, powiedzmy niech będzie to wspomniane 5k. To bym rozliczył w ramach umowy-zlecenia: wtedy nie musisz mieć działalności, formalności w dużej części załatwia za Ciebie zleceniodawca. Ważne jest tylko ustalenie, że podana kwota ma być kwota, która dostaniesz na rękę, a nie że powiedzmy 5k brutto i od tej kwoty zostaną potrącone koszty (ZUS, zaliczka na dochodowy itp.)
  • osobna umowa na obsługę tego programu - jakaś kwota rzędu 500 zł miesięcznie. Tutaj bym proponował zainteresować się "działalnością nierejestrowaną" - https://www.biznes.gov.pl/pl/portal/00115 . W dużym uproszczeniu to taka "firma bez firmy" - czyli możesz działać jakbyś miał działalność, wystawić rachunek, świadczyć usługę i/lub sprzedawać towar, ale nie musisz zakładać działalności. Jest kilka obostrzeń, głównym z nich jest miesięczny obrót, powyżej którego musisz już działalność założyć. Ale przy kwotach rzędu kilkuset złotych co miesiąc nie masz takiego ryzyka. A jest to też wygodne dla Twojego klienta - nie musi się bawić w zlecenia, rozliczać tego, zajmować się Twoimi podatkami itp - po prostu dostaje rachunek i płaci go tak samo, jak każdą inną fakturę kosztową.

* - pamiętaj, że nie sprzedajesz programu, ale udzielasz licencji do jego używania. Tematy do przemyślenia:

  • kwestia praw autorskich. Ja bym sugerował, żeby one zostały u Ciebie
  • nie daj się wkopać w wyłączność - jeśli będzie opcja, żeby sprzedać licencję komuś innemu - nie blokuj sobie takiego rozwiązania
  • kody źródłowe - zostaw dla siebie. To jest Twój program, nie sprzedajesz im programu, ale licencję pozwalającą z niego korzystać
  • przemyśl kwestię licencji/stanowisk - czy mogą korzystać na jednym kompie, czy na dowolnej ilości?
  • utrzymanie - musi być jakaś gwarancja, ale musisz rozróźnić kilka scenariuszy i zastanowić się, które będą opłacone w ramach sprzedaży licencji/miesięcznej kwoty za obsługę, a które będą rozliczane osobno:
    • usuwanie usterek i bugów powstałych z Twojej strony (przy czym wskaż jakiś okres, np. 12 miesięcy, żeby nie było, że za 5 lat coś znajdą i będą Ci kazali to naprawiać)
    • usuwanie problemów wynikłych NIE z Twojej winy (np.zmiany w programie, z którym Twoja apka ma współpracować, albo sytuacja że jakiś pracownik coś namieszał i musisz po nim sprzątać)
    • zmiany i rozwój/dostosowywanie apki do potrzeb, które się pojawią w trakcie używania
0

Przede wszystkim pomnóż te kwoty minimum przez 10. No szanujmy się. Za 5k to się opycha szablonik z wordpressa jeśli ma się minimum bajery, a nie customowe rozwiązanie nietuzinkowego problemu. Profesjonalny SH wyceniałby to na setki tysięcy pln.

Sprzedaj im licencję na korzystanie z tego oprogramowania w obecnej formie. Bieżąca obsługa i ew. zmiany i dodatki to osobne umowy i osobne historie.

0

Profesjonalny SH wyceniałby to na setki tysięcy pln.

ORAZ

Cześć, pracuję na UoP jako nie-programista

Tak, jak napisałeś - profesjonalny wykonawca, delegujący do tego kilku ludzi, mający doświadczenie, wystawiający fakturę VAT itp. to może mieć wysokie stawki. Ale pamiętaj, że mówimy tutaj o amatorze, który sobie coś pisze po godzinach. I nie jest to żaden atak czy obrażanie @JaCube, tylko po prostu - inaczej płaci się za wymianę oleju i klocków w ASO, a inaczej kumplowi, który kiedyś chodził do zawodówki samochodowej, ale od 20 lat pracuje na magazynie i jeździ widlakiem, a wymiana będzie robiona na trawniku pod blokiem ;) Są duże szanse, że kumpel wymieni to tak samo dobrze, albo nawet lepiej niż ASO, ale cena za usługę będzie zupełnie inna.

1
cerrato napisał(a):

Profesjonalny SH wyceniałby to na setki tysięcy pln.

ORAZ

Cześć, pracuję na UoP jako nie-programista

Tak, jak napisałeś - profesjonalny wykonawca, delegujący do tego kilku ludzi, mający doświadczenie, wystawiający fakturę VAT itp. to może mieć wysokie stawki. Ale pamiętaj, że mówimy tutaj o amatorze, który sobie coś pisze po godzinach. I nie jest to żaden atak czy obrażanie @JaCube, tylko po prostu - inaczej płaci się za wymianę oleju i klocków w ASO, a inaczej kumplowi, który kiedyś chodził do zawodówki samochodowej, ale od 20 lat pracuje na magazynie i jeździ widlakiem, a wymiana będzie robiona na trawniku pod blokiem ;) Są duże szanse, że kumpel wymieni to tak samo dobrze, albo nawet lepiej niż ASO, ale cena za usługę będzie zupełnie inna.

Starałem się Panowie wycenić program na podstawie przepracowanych godzin, których pewnie byłoby mniej gdybym był bardziej zaznajomiony z użytymi technologiami, ale liczą się też inne rzeczy, takie jak konkurencja dla mnie której z tego co wiem to nie ma, w sensie takiej amatorskiej, więc musieliby się zwrócić do profesjonalnej firmy. Z tego wynika, że z jednej strony nie mogę przegiąć z ceną do góry, ale z drugiej skoro dostarczam coś, co będzie działać tak jak to z "ASO", więc dlaczego życzyć sobie dużo mniej? Są też aspekty które ciągną cenę w dół takie jak opłacalność, po zobaczeniu zbyt wysokiej ceny mogą dojść do wniosku, że jednak wolą zapłacić "Areczkowi" żeby klikał manualnie zamiast płacić tyle za program i obsługę. Bardzo możliwe, że gdyby odbyły się wstępne rozmowy przed rozpoczęciem prac tak jak być powinno w normalnej sytuacji, to w ogóle by nie doszło do produkcji tego programu, ponieważ albo programista/firma stwierdziłaby, że stosunek potrzebnej pracy do wykonania do zarobku jest nieopłacalny, albo z kolei firma zlecająca uznałaby cenę za wysoką co wspomniałem.
Koniec końców chcę też być uczciwy więc wyceniam to tak, aby nie być stratnym ale też nie orżnąć klienta i aby nie zepsuć sobie być może szansy na wzrost reputacji i rozgłosu co może przynieść kolejne zlecenia od tej firmy albo innej gdzie mógłbym zostać polecony.

1

@JaCube - bardzo sensowne podejście. Nie ma co patrzeć na to, że ktoś inny/jakaś firma zatrudniająca 200 ludzi i mająca biuro w centrum Wrocławia za 40k miesięcznie by wzięła za ten projekt X. Ty masz jakąś swoją kasę, która dla Ciebie jest satysfakcjonująca i na tym się skup. Weź pod uwagę ile nad tym siedziałeś, a także ile z tych godzin to była praca, a ile nauka i eksperymenty. Poza tym - mówiliśmy też o jakichś stałych comiesięcznych opłatach - to też ma znaczenie i jeśli powiedzmy że weźmiesz 5k za sprzedaż licencji, ale do tego 5 stówek za wsparcie co miesiąc, co po roku da Ci więcej $$$ niż sama sprzedaż licencji :P

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1