Rekrutacja do googla - etap algorytmow

0

Heja, jestem na poczatku procesu rekrutacji do googla. Z mojej dziedziny - mobilki - jestem w pelni spokojny.

Niestety pierwszym etapem sa algorytmy. Kiedys bylem calkiem spoko w tym temacie ale przez 11 lat klepania xmli w androidzie nalezaloby przpomniec sobie co nieco.

Dostalem od rekrutera linki do analizy, samemu planuje zrobic matury z informatyki, olimpiady informatycznej (niebieskie ksiazeczki?) oraz hackerranks etc.

O ile w hackerranks sa poziomy do wyboru to najlepiej byloby gdyby ktos znal stronke ktora rozwiazuje jeden problem ale na roznych poziomach trudnosci oraz przed zrobieniem zadania mozna zapoznac sie ze slowami kluczowymi do jego rozwiazania.

Np jakis problem szachowy gdzie w easy wystarczy dac hashmape, w mid dynamic programming a w hard inne struktury danych / algorytmy w celu zmniejszenia zlozonosci obliczeniowej oraz pamieciowej.

Bootcamp dla algorytmow?😎

Dzieki za info

0

Cracking the Coding Interview - wystarczy do googla.

2

Ja akurat też od pół roku robię interview do Google, dali mi z 14 zadań do rozwiązania z każdym zadaniem coraz większy hardcore, po tym zadaniu co teraz zrobię będę musiał wysłać CV, i nie potrafię się zebrać i zrobić te akurat zadanie.

Wydaje mi się, że dużo będzie roboty, teraz się opierdalam i się boję tak teraz na cały etata zapierdalać, ale w sumie to dobre i bym tak zrobił, tylko jak się zmusić żeby to zrobić wszystko.

Fajna praca dużo człowiek się nauczy i nowych ludzi pozna.

2

Neetcode jako "kurs", przelatuje z tematu na temat z coraz większym stopniem trudności, chyba dokładnie to o co prosisz: https://neetcode.io/roadmap
Grind 75 jako starsza alternatywa ale z fajnym rozkładem zadanek: https://www.techinterviewhandbook.org/grind75
Blind 75 jako jeszcze starsza alternatywa: https://leetcode.com/discuss/general-discussion/460599/blind-75-leetcode-questions

Leetcode jako repozytorium zadanek (IMO sekcja solutions jest o wiele lepsza niż na hackerranku): https://leetcode.com/problemset/all/

Jak się gdzieś poszpera to znajdzie się też listę zadanek które Google ostatnio zadaje w stanach.

3

Google? To ci co skaczą z okien? "Mężczyzna leżał nieprzytomny w pobliżu budynku, w którym mieszczą się biura Google. Jak się później okazało, był on zatrudniony w tej firmie. Pracował w niej jako starszy inżynier ds. oprogramowania."

Ci to wiedzą jak się zareklamować he he

3

-> LeetCode i lecisz...

Zanim się napalisz i zainwestujesz czas, pogadaj od razu o wymaganiach finansowych. Ja byłem tam w poprzednie wakacje, przeszedłem pierwszy interview telefoniczny z Google Doc'iem i po nim dostałem telefon że jednak nagle nie akceptują mojej stawki. Wcześniej rekruterka powiedział mi że się mieszczę w widełkach na stanowisko niżej. Niepoważne...

Teraz Google próbuje zapełnić swoje 3 nowe wieżowce przy rondzie ONZ, sporo osób dostaje zaproszenia na rekrutacje. Ja też dostałem w tym tyg. email. Widać że idą na ilość.

PS. Do tego nie ma opcji full remote, na co komu taka praca... ;)

PS2. Zacytuje z maila:

In addition to Warsaw being our Cloud hub for EMEA. We are launching Fitbit ⌚ in Warsaw this year, which is an exciting time to join and be a part of a new product area which will be a high impact project for Google.

Może w FitBit płacą lepiej, w końcu biohacking i kultura feedbacku ma hype na 120%

0

@jmk:

Cracking the Coding Interview - wystarczy do googla.

ale że zadanka czy teoria?

bo przyznam że czytałem ją aby zapoznać się z teorią i zadanek nie robiłem

ale nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia - coś tam kilka stron nt. cv/rekrutacji i później po prostu strona czy dwie nt. różnych rzeczy - sucha teoria, niewiele różniące się od wpisania w google nazwy danej strukturki czy algorytmu

no jasne, fajnie że ktoś to pozbierał w jedno do kupy, ale czy warto za to płacić? nie wiem

0
jmk napisał(a):

Cracking the Coding Interview - wystarczy do googla.

Zadanka z ctci juz od dawna sa niewystarczajace. Poziom wzrósł znacząco. Zadania z tej książki to co najwyżej dobra rozgrzewka - wystarczające one byly X lat temu gdy ksiazka wychodzila, a ludzie nie przygotowywali sie miesiacami do rekrutacji.

0

@WeiXiao: To info od kolegi, który jakoś pod koniec tamtego roku się dostał tylko on ma kilkanaście lat doświadczenia i kończył infe na uwr a tam sporo siedzą w algorytmach. Sama książka to chyba takie dobre przypomnienie, ja ją mam ale cieżko mi przez to przebrnąć. Co ciekawe kolega mimo sporego doświadczenia musiał takie zadanka robić ale miał też dużo więcej z system design i sporo gadania o leadership.

0
lubie_programowac napisał(a):

Heja, jestem na poczatku procesu rekrutacji do googla. Z mojej dziedziny - mobilki - jestem w pelni spokojny.

Niestety pierwszym etapem sa algorytmy. Kiedys bylem calkiem spoko w tym temacie ale przez 11 lat klepania xmli w androidzie nalezaloby przpomniec sobie co nieco.

Dostalem od rekrutera linki do analizy, samemu planuje zrobic matury z informatyki, olimpiady informatycznej (niebieskie ksiazeczki?) oraz hackerranks etc.

O ile w hackerranks sa poziomy do wyboru to najlepiej byloby gdyby ktos znal stronke ktora rozwiazuje jeden problem ale na roznych poziomach trudnosci oraz przed zrobieniem zadania mozna zapoznac sie ze slowami kluczowymi do jego rozwiazania.

Np jakis problem szachowy gdzie w easy wystarczy dac hashmape, w mid dynamic programming a w hard inne struktury danych / algorytmy w celu zmniejszenia zlozonosci obliczeniowej oraz pamieciowej.

Bootcamp dla algorytmow?😎

Dzieki za info

Pamiętaj, że nauczenie się samych algorytmów nie wystarczy. Często ludzie są odrzucani bo nie są 'culture fit'. Także jeśli jesteś cichym, spokojnym programistą, który chciałby programować i nic poza tym, to obawiam się, że klepanie miesiącami Leet code na nic się zda. W Google i innych FAANG liczy się tzw. visibility i tego typu korpo shit. Skoro na etapie rekrutacji wymagania są kolosalne, to pomyśl jak będzie w pracy dzień w dzień? Do FAANGów zatrudnia się tylko po wpis do CV. Zarobki tutaj nie są motywacją. Po co mają dużo płacić jak mają tłum kandydatów na twoje miejsce? Właśnie ze względu na dużą konkurencje czujesz oddech na szyj i po godzinach musisz zapieprzać żeby być na bieżąco z nowościami, bo znajda lepszego kandydata, który cię wygryzie. Nie masz praktycznie życia poza pracą.

1

Niedawno dostałem maila na LinkedIn z zaproszeniem do rekrutacji do Google. Miałem luźną telefoniczną rozmowę, żeby poznać więcej szczegółów. Rozminęły się nasze oczekiwania finansowe. Moja bazowa pensja w Google byłaby wyraźnie niższa od tej, którą mam teraz. Co prawda jak dodałoby się do tego akcje, które też są w ramach wynagrodzenia, to byłoby trochę więcej rocznie niż mam teraz. Ale akcje zawsze mogą spaść, a poza tym hybryda i bodajże 2 lub 3 dni (nie pamiętam dokładnie) w biurze w tygodniu. Chociaż kto wie, może już się zmieniło na 100% pracy z biura sądząc po niedawnych nagłówkach? Do tego zapewne mega trudna rekrutacja, culture fit, możliwość bycia zwolnionym w ramach layoffów w big tech? W zamian zyskuje się prestiż i dobry wpis w CV. Może warto się przemęczyć przez jakiś czas, ale nie mam zbytnio na to ochoty

1
miley009 napisał(a):
lubie_programowac napisał(a):

Heja, jestem na poczatku procesu rekrutacji do googla. Z mojej dziedziny - mobilki - jestem w pelni spokojny.

Niestety pierwszym etapem sa algorytmy. Kiedys bylem calkiem spoko w tym temacie ale przez 11 lat klepania xmli w androidzie nalezaloby przpomniec sobie co nieco.

Dostalem od rekrutera linki do analizy, samemu planuje zrobic matury z informatyki, olimpiady informatycznej (niebieskie ksiazeczki?) oraz hackerranks etc.

O ile w hackerranks sa poziomy do wyboru to najlepiej byloby gdyby ktos znal stronke ktora rozwiazuje jeden problem ale na roznych poziomach trudnosci oraz przed zrobieniem zadania mozna zapoznac sie ze slowami kluczowymi do jego rozwiazania.

Np jakis problem szachowy gdzie w easy wystarczy dac hashmape, w mid dynamic programming a w hard inne struktury danych / algorytmy w celu zmniejszenia zlozonosci obliczeniowej oraz pamieciowej.

Bootcamp dla algorytmow?😎

Dzieki za info

Pamiętaj, że nauczenie się samych algorytmów nie wystarczy. Często ludzie są odrzucani bo nie są 'culture fit'. Także jeśli jesteś cichym, spokojnym programistą, który chciałby programować i nic poza tym, to obawiam się, że klepanie miesiącami Leet code na nic się zda. W Google i innych FAANG liczy się tzw. visibility i tego typu korpo shit. Skoro na etapie rekrutacji wymagania są kolosalne, to pomyśl jak będzie w pracy dzień w dzień? Do FAANGów zatrudnia się tylko po wpis do CV. Zarobki tutaj nie są motywacją. Po co mają dużo płacić jak mają tłum kandydatów na twoje miejsce? Właśnie ze względu na dużą konkurencje czujesz oddech na szyj i po godzinach musisz zapieprzać żeby być na bieżąco z nowościami, bo znajda lepszego kandydata, który cię wygryzie. Nie masz praktycznie życia poza pracą.

Akurat z tego co się orientuję nawet od ludzi stąd, to wystarczy się dostać do faangu, odejść po 3 miesiącach i masz boosta do rekrutacji w przyszłości. Stąd najlepiej się tam dostać na staż w trakcie studiów, bo najłatwiej i na swiezo ma się przypomniane algorytmy. Tak więc jak już zdasz rekrutację to można mieć wyrąbane o czym też często mówią influencerzy na YT.
Stąd właśnie wynika ten hejt na te rekrutacje. Stworzona jest taka niejako bańka elitarności.

No, ale żeby nie było, będąc na miejscu google pewnie robiłbym podobnie, więc biznesowo ich jaknajbardziej rozumiem. W dodatku, że u nich błąd wypuszczony na produkcję to równa się wyśmiewanie i wkurw na całym świecie. Stąd przeciętnego Maćka Klepacza to zatrudnić też nie wypada.

0

Praca w FAANG to nie tylko boost do szpanu czy przyszlych rekrutacji. Jesli sie odpowiednio postarasz to bedzie to mega boost do skilla. Dlaczego? Poniewaz, nigdzie indziej nie bedziesz mial okazji zmierzyc sie z takimi problemami jak tam. Oczywiscie, 80% osob wykonuje stosunkowo malo wymagajaca prace. Natomiast, jesli komus zalezy na rozwoju i umie sprzedac swojego skilla to szybko zostanie to zauwazone, a jego wyzwania wskocza na wyzszy level.
I tak, aby poradzic sobie z tymi wyzwaniami wiedza z algo nie wystarczy, wiekszosc osob jest za slaba aby w sposob optymalny rozwiazac wymagajace, obecne tam problemy. Natomiast, nie wyobrazam sobie aby osoba NIE ogarniajaca algo na poziomie medium lc byla w stanie byc w tych 20% ogarniaczy.

0

spoko jak nie masz rodziny, kredytu i innych finsowych zobowiazan - jedyny cel to nauka
bo isc tam zeby zarabiac mniej niz obecnie majac rodzine to slaba opcja imo

0

Btw, gdzie szukać firm z algo w rekrutacji? To dla mnie ciekawsze i łatwiejsze niz typowa przepytka.

2
benoni12 napisał(a):

Btw, gdzie szukać firm z algo w rekrutacji? To dla mnie ciekawsze i łatwiejsze niz typowa przepytka.

Firmy amerykańskie mają bzika na tym punkcie. Tam szukaj.

0

Czy znasz kogoś kto dostał się do Googla? Taką osobę zapytaj o szczegóły rekrutacji.

3

znajomy koniec koncow dostal oferte na ~polowe tego co ma obecnie (ze wszystkim juz szacunkowo) :D
teraz na b2b robi dla zachodniego startupu

4

Namęczycie się przy tych rekrutacjach do Google'a a potem was wywalą po 6 miesiącach bo kryzys... ;-) albo, że ich algorytmy Was wytypują do wyrzucenia.

3
dumptracker napisał(a):

Namęczycie się przy tych rekrutacjach do Google'a a potem was wywalą po 6 miesiącach bo kryzys... ;-) albo, że ich algorytmy Was wytypują do wyrzucenia.

No i gitara. Założę sobie kanał na YT i będę się chwalił że byłem w FAANGu a jednocześnie płakał, że mnie wywalili. :P

0

Widziałem najnowszą reklamę google coś w tym styli "We are the google, join us today. Don't miss the chance to be another body on a pavement!" xD

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1