Przeklejam/kradnę z PPBIT. Co sądzicie - dobry deal czy nie? Pierwszy raz widzę, żeby stawka różniła się w zależności od bycia fizycznie w biurze.
0
2
Jeśli pojawienie się kilka razy w miesiącu w biurze = wyższa stawka to jest to dla mnie ok, szczególnie jak ktoś mieszka kawałek od Warszawy. Dojazd kosztuje, zjeść coś trzeba itd.
6
Jedyne słuszne rozwiązanie, nie wiem czemu płacić za 8h czasu kontrahenta tyle samo co za 10h
10
Brzmi nieźle ale chciałbym zobaczyć pełną rozpiskę ile wizyt w biurze to oznacza :P
BTW z tego co rozmiawiałem z ludzmi tak pracującymi to jeden dzień w biurze na sprint często kończy się tak że ludzie w ten dzień nie pracują bo nadrabiają zaległości w gadaniu między sobą :D
3
Spoko gdyby wzrosła średnia stawka na rynku a widzę, że ona nie rośnie, ale stara stawka jest uzależniona od przyjścia do biura. Czyli generalnie stawka maleje.
0
Dobry deal.
3
Rozumiem, że stawka jest wyższa jeśli nie jeździsz do biura? Nie zużywam firmowego prądu, nie trzeba wynajmować dla mnie powierzchni biurowej. Dobrze, że w końcu firmy chcą się tymi oszczędnościami podzielić.
1
No przecież od dawna tak było, tylko z drugiej strony. Zmieniając pracę, większość z nas oczekiwałaby jakiejś dodatkowej kasy za regularne i obowiązkowe chodzenie do biura. Miło, że ktoś zdał sobie z tego sprawę.
0
jakbym raz odwiedzil toalete na kacu, to by mnie blagali, zebym wiecej nie przychodzil.
Tak na powaznie, mam takie wrazenie, ze lepiej pracować zdalnie.
Ludzie, ktorzy pracuja na miejscu sa bardziej oceniani i narazeni na konflikty interpersonalne, bardziej widac, ze sie opieprzaja itp.