Jak wygląda w obecnej chwili rynek IT dla Junior(entry lvl) Java.

cześć!

Pytanie jak w tytule: Jak wygląda w obecnej chwili rynek IT dla Junior/Entry LVL Java Developer.
Słucham plot tzn. że zwolnienia są seniorów bo projektów nie ma to i juniorzy już w ogóle podejścia nie mają. Że 1k CV na 1 miejsce. Że trzeba być już bogiem na starcie za 3k netto w Warszawie, a jak biorą to masz nie mieć poprzedniej pracy i po telefonie masz być już w poniedziałek w pracy bo są inni na Twoje miejsce. Sam mam 3 miesiące wypowiedzenia w obecnej pracy(korpo IT nie związane z programowaniem strikte) i nie wiem czy szukać pracy dopiero jak minie mi wypowiedzenie i będę po rozmowie technicznej którą przejdę ale będę czekał na telefon aż się miejsce dla mnie zwolni? Czy tak jest czy za dużo się bzdur nasłuchałem?

Wolałem się dowiedzieć, że tak powiem z wiarygodnego źródła czyli od Was : >

Za dużo bzdur. Jeśli ogarniasz to prace znajdziesz bez wiekszego problemu. 95% osob na juniora jest do odstrzelenia 3 podstawowymi pytaniami lub jednym easy zadankiem z leetcode.

nie wygląda

Nie ma takiego rynku.

Idź na uczelnię na targi pracy i tam szukaj stazu.

hm. Czyli wygląda jak wyglądał :D

Tak, obecna sytuacja na rynku pracy IT jest gorsza niż kiedyś. Pewnie dlatego, że IT staje się coraz bardziej mainstreamowe i coraz więcej osób chce tu pracować. Aż 25% Polaków myśli o zmianie branży na IT.

"Aż 25% Polaków myśli o zmianie branży na IT" - jeśli 25% Polaków by myślało o czymkolwiek sensownym związanym z finansami osobistymi, to bym się zdziwił.

Że 1k CV na 1 miejsce.

To akurat prawda.

Powinien być jakiś limit. Albo spis tego ile kto wysyła CV dostępny dla każdego aby mógł wiedzieć z kim ma do czynienia. Może by się oduczyli wysyłania CV w hurtowych ilościach

członek zarządu napisał(a):

"Aż 25% Polaków myśli o zmianie branży na IT" - jeśli 25% Polaków by myślało

Aż tyle ?

Ja tam wierze w zasadę Pareto: 10% MYSLI za postałe 90%

Rynek IT dla Juniorów w Javie praktycznie nie istnieje na ten moment. W tym roku było sporo zwolnień i tego typu turbulencji na rynku, lekka recesja jest. Znam dwie firmy, gdzie rezygnowano na raz z liczby około 50 kontraktorów w Javie bo np. firma zdecydowała się zminimalizować straty i zrezygnowano z kontraktorów.

Nie jest łatwo ogólnie i dość łatwo trafić moim zdaniem tzw. „kołchozik” gdzie masz robić normę w Story Pointach.
To już nie te czasy co 2014-2017 że przyjmowano przez telefon i wystarczyła podstawowa znajomość Gita i Javy, a jak umiałeś podstawy Springa to już w ogóle.

Wydaje mi się, że najbliższe lata rynek dla juniora będzie praktycznie zamknięty.
Recesja pocovidowa - junior na początku wgl nie zarabia dla firmy, gdyż senior musi go monitorować a to jest przecież koszt, który firmy starają się ograniczać. Rozwój ChatGPT też nie ułatwi sprawy, gdyż 20 juniorów będzie można zastąpić jednym seniorem i ChatGPT.

W naszym kraju duża część rynku to outsourcing. Trudno jest sprzedać godziny kogoś kto niewiele umie, sporo śpiewa za godzinę, ponadto w takiego osobnika trzeba sporo inwestować, a jeszcze na tym choćby delikatnie zarobić.

W kontraktorniach ławki rezerwowych są pełne. W poprzednich latach znalezienie dla kogoś tematu zajmowało kilka dni. Dziś to są to długie tygodnie jak nie miesiące. Coraz trudniej jest o projekt dla kogoś kto długo zalegał w jakimś temacie, niewiele więcej umie niż to co potrafi przeciętny zawodnik na podobnym stanowisku.

Moje prywatne odczucie jest takie, że krajowi janusze biznesu oraz korpo managerowie mocno zajechali rynek ajti. Minie sporo czasu zanim sytuacja ustabilizuje się.

Może jakąś szansą dla juniorów jest zajęcie się jaką niszą jak android, adobe experience manager albo zostanie qa który pracuje z automatami.