Siema,
Czy ktoś z was pracuje zdalnie używając wyłącznie internetu LTE? Zastanawiam się jak takie pakiety 250GB/500GB/1000GB itd. wypadają podczas zwykłej pracy programisty - troche rozmów, troche video-calli, troche pobierania/wysylania Dockerowych obrazów, czasem Netflix.. :) itd.
Czy te pakiety wystarczają? No i jak ze stabilnością? Pytam szczególnie pod kątem granic miast, wsi bardziej niż samego centrum miasta. (dużych miast - Krk, Wro, Gda, Wwa itp)
Moje zużycie to 30-60GB miesięcznie, z czego 80% transferu to calle. Stanowisko: CRUD developer
Ja głównie pracuje w wielkim mieście, ale cały czas LTE. Jak miałem jechać na wieś w wakacje (czy podczas pandemii, żeby nie kisić się w blokach), to zobaczyłem sobie, jakie antenty są najbliżej miejsca pracy i dokupiłem internet tego dostawcy.
Obecnie mam internety, które korzystają z anten:
Spokojnie wystarcza mi to na pracę, prywatne rzeczy po pracy i Netflixa żony. Jednak po przeprowadzce kończę korzystanie z tych internetów LTE i lecę ze światłowodem.
Tak, jak wspomniałeś - są niestety czasami problemy ze stabilnością, ale tu wtedy po prostu zmieniam sobie sieć na inną.
Sprawdza sie to tak sobie. Czyli da sie pracowac, ale jest upierdliwe. Calle potrafia sie przycinac. Stabilnosc jest srednia, czasami mi cos rozlaczy w czasie testu. Odpada nawet robienie jakichs wstepnych testow performance (jak robilem narzedzie do generowania duzego ruchu to musialem kilka razy pakiet dokupic, na szczescie firma zwraca).
Czasami potrafi zaczac mulic -. bo tak.
Nie mozna sobie puscic youtuba do sluchania w dobrej jakosci bo sie limit wyczerpie.
Generalnie jak nie ma alternatywy to sie da, ale jak jest inna opcja to nie warto.
Co to w tym kontekście są call / calle ?
Odnośnie internetu mobilnego - jakiś czas temu zrobiłem o tym wpis na blogu, możesz rzucić okiem. Jest tam informacja o fajnych usługach - net bez limitu (śmiga ładnie po LTE) oraz ze stałym i zewnętrznym adresem IP - Mobilny internet bez limitu...
Pytam szczególnie pod kątem granic miast, wsi bardziej niż samego centrum miasta
To już jest raczej sprawa bardziej indywidualna - zależy głównie od tego, jaką operator w danym miejscu posiada infrastrukturę. Czasami jest tak, że net w jednej sieci działa OK, a leżący tuż obok modem/telefon podpięty do innego operatora chodzi odczuwalnie słabiej.
Kiedyś w Plusie można było wypożyczyć LTE na testy, ale nie wiem, czy nadal taka możliwość istnieje.
Ja pracuje na LTE t-mobila, ale mam bez limitów. Ogólnie nie ma większego problemu, choć zdarzają się czasowe przycinki i problemy techniczne. Spotkania (bez video), RDPy, VPNy raczej bez problemów. Warto dobrać dobry router tak, żeby mógł korzystać z kilku nadajników (carrier coverage). Ja tak mam, bo nie za bardzo mam alternatywę.
Trochę też pogrywam na tym internecie to pingi są o ok 20 większe niż powinny być.
LTE w moim przypadku daje radę, zużywam około 150-200 GB miesięcznie, do tego jest też strefa domowa. O dziwo na wsi bywa lepiej, a przynajmniej stabilniej niż w Warszawie, gdzie transfery potrafią spaść w ciągu dnia do ~1Mb/s.
Używam lte od kiedy pamiętam w różnych mieszkaniach i pierwsze co mi się nasuwa na myśl i jest najważniejsze: antena kierunkowa czy dookólna. Jeżeli dookólna i mieszkasz w bloku koniecznie sprawdź czy twoje okno nie jest po drugiej stronie niż nadajniki, inaczej mocno się możesz zdziwić. Antena kierunkowa da Ci sygnał nawet wtedy, ale będziesz miał spore straty na sygnale.
Co do transferu dla mnie 300gb starcza na 2 osoby (w tym jedna jest 24 na dobę na netflixie)
Gdyby wszystko bez ograniczeń szło tylko po LTE byłoby 250 - 300 GB w miesiącu.
Zmierzone kilka minut temu
Do Netflix
Kablówka potrafi mieć krótkie awarie nawet kilka razy w miesiącu a na Orange w telefonie nie mam powodów do narzekania.
LTE Orange na kartę, Warszawa, (blisko metra = gęsto zaludnione osiedle)
Koszt 25 zł za rozmowy, sms, internet
Bez problemów, można. Gdyby miało byc na zawsze i jako jedyne źródło internetu to jednak tethering z telefonu nie jest tak wygodny jak router wi-fi
Parę miesięcy temu, jak miałem duże problemy z netem (pozdrawiam Echostar), pracowałem na necie z telefonu, i przy 2 callach 30 minutowych, dziennie mi żarło jakieś 300 MB - 800 MB. Także zależy jak długo jesteś na videokonferencjach w ciągu dnia ;p
dzięki wszystkim za odpowiedzi
na necie widzę jeszcze anteny LTE - zastanawiam sie jakie ich zastosowanie? mam slaby zasieg wiec wystawiam antene na dach domu/za okno mieszkania i podpinam kablem do routera?
ktos to probowal i moze powiedziec cos o sygnale wtedy?
To ja opowiem o moim ekstremalnym przypadku, i świetnej, niestety już nie istniejącej, usłudze tj Intrent Domowy od T-Mobile, jak był faktycznie no-limit to był. Obecnie pracuję głównie w multimediach a znacznie mniej z oprogramowaniem, ale do rzeczy w miesiącu potrafi mi zejść do 1TB danych (liczę upload i download razem) przy przesyłaniu sporych plików i muszę powiedzieć że bardzo fajnie działał ten internet od T-Mobile na modemie Huawei B525. W zasadzie nigdy nie spadało poniżej 60 MBps bez użycia jakichkolwiek anten, a mieszkam na "zarziciu" pod Katowicami. Z modemem jeździłemsię na działkę czy w zasadzie gdziekolwiek i mogłem pracować bez obaw o brak połączenia czy limit danych (pod warunkiem że miałem dostęp do gniazdka). Niestety jakoś po roku od podpisania umowy zmienili ofertę i teraz są limity, gdyby nie to, to z chęcią bym sobie zostawił tę opcję właśnie na jakieś wyjazdy etc. A tak to już nie ma sensu płacić miesięcznie dodatkowych 70zł za te 300gb pakietu, kiedy podobne wartości mam w telefonie i jest możliwość zrobienia hot spota.
Reasumując, na LTE da się pracować i to całkiem dobrze.
Rowniez pracowalem jakis czas na LTE zanim nie mialem swiatlowodu i bylo calkiem przyzwoicie. Predkosci stabilne mialem do 100Mb/s na routerze z telefonu, ping do polskich stron okolo 20ms stabilny czyli spoko i ogolnie do developmentu wystarczalo. Lokalnie rzadko wysylalem jakies mega duze pliki od siebie czy cos. Development glownie na zdalnych serwerach EC2.
zrobiłem sobie mały test czterech największych sieci pod Wrocławiem na jednej z wsi na speedtest.pl i wyszło mi mniej więcej tak:
Plus pokazuje na mapach zasięg LTE+ w całej Polsce prawie bez wyjątków. Zawsze słyszałem, że jak dobre LTE to w Plusie. Także lekko mnie to zaskoczyło
Oczywiście mowa o starterach na kartę. Mierzone smartfonem Xiaomi. Według infolinii abonamenty dla firm maja priorytet na liniach (ktoś potwierdzi?).
Wszyscy operatorzy maja ograniczenia dla oferty na kartę żeby faworyzować abonament.
Najuczciwiej postępuje IMO T-Mobile bo w regulaminach jasno opisuje: speed limit 15 mb/s, nie ma VoLTE i WiFi calling.
Orange nie limituje up/down speed, na kartę działa VoLTE i WiFi calling jednak tylko w Polsce (za granicą wyłączone)
Play pożegnałem kiedy wprowadził limit 3Mb/s gdy nie łączę się z nadajnikiem Play. Ponieważ infrastruktura Play odbiega liczbą nadajników od reszty, to sorry.
Plus ma zdaniem bardzo wielu najlepiej pokryty obszar Polski i rozmawiać można bez problemu nawet tam gdzie Orange/T-Mobile na wakacje/imprezy stawiają mobile stacje bazowe. Jednak internet jest najsłabszy a opisy jak rewelacyjnie działający internet Plus LTE w okresie próbnym poszedł w krzaki po podpisaniu umowy na 2 lata to stałe narzekania 'nabitych w Plusa'. Minus dla Plus za maskowanie ograniczeń i rozpatrywanie negatywne reklamacji na internet z powodu niezbyt jasnych zapisów regulaminu.
Do wyboru, gdy ważny internet LTE jest Orange i T-Mobile.
Orange na minus, bo fajne oferty bez zobowiązań po prostu zlikwidował i nowi użytkownicy nie mogą ich już od dość dawna mieć (typu 100 GB + nielimitowane rozmowy sms za 25 zł/miesiąc).
T-Mobile na minus bo jedyną ofertę (inni nigdy nie mieli) naprawdę nielimitowanego internetu LTE też zlikwidował.
Ja nawet mieszkając we Wrocławiu praktycznie pod samą anteną mam podobną prędkość dla Nju (Orange) (Xioami Mi 9 SE) - tak do 45mb/s, czasem strzeli do 70mb/s ale to wyjątek i na chwilę
Orange w Warszawie też więcej nie wyciąga. Raz jadąc wcześnie, po 5 rano na Centralny zrobiłem test w metrze. 100 Mb/s - pewnie tylko dlatego, że pod ziemią, więc "z powierzchni nie łączyli się i nie obciążali sieci".
Operatorzy oferują co raz większe paczki danych, sieć musi to obsłużyć. Bez inwestycji nie obsłuży na zadowalającym poziomie.
Jak sieci radzą sobie ze stawianiem nowych BTSów? Wrzucam "nowe BTS" dla kolejno
T-Mobile
Orange
Play
Plus
Wnioski?
No to analogicznie we Wrocławiu:
T-Mobile:
Orange: (pokazuje sie to samo co dla T-Mobile, współdzielą BTSy?)
Play:
Plus:
Tak, T-Mobile i Orange od dość dawna wspólnie stawiają BTSy
2018: "Orange ma nowe porozumienie z T-Mobile - to nie koniec Networks!, a jedynie nowy model współpracy"
https://gsmonline.pl/artykuly/orange-tmobile-nowa-umowa-koniec-wspolpracy-networks
Dla mapek z W-wy wybrałem opcję "pokazuj tylko nowo-postawione BTS" bo interesowało mnie jak się sieci rozwijają.
Widać, kto inwestuje, kto nie robi prawie nic. (Warszawa, ok. 2,3 mln ludzi w dzień, ponad 2 mln zostaje w mieście po pracy)
Nie macie jakiś lokalnych internetów radiowych? Nie są takie złe pare lat temu przed światłowodem na moim zadupiu miałem spoko radiówke :) pingi dobre do grania download kolo 40-50 Mbs a upload kolo 10 Mbs. Co sie wszyscy na to LTE z limitami upieracie? Rozważyłbym każdego dostawce w okolicy co ma do zaoferowania :)
Może dlatego, że w największych miastach ludzie wynajmują mieszkania na rok, a umowy kablówek są na 2 lata?
U mnie jest 5 dostawców po kablu a i tak dużo ludzi bierze LTE bo przeniesienie kablówki nawet o 3 bloki obok może skutkować "nie ma możliwości podpięcia".
Umowa z miesięcznym okresem wypowiedzenia nie opłaca się, bo koszt instalacji zamiast 1 zł to 100 zł i abonament droższy od niedawnej ofert T-Mobile no-limit LTE.
Pytanie o lokalną ofertę 'radiową'?
Przy takiej konkurencji kablówek w mojej bliskiej okolicy, w zasięgu, nie istnieje żaden taki dostawca.
czy to prawda ze przekazniki LTE maja okreslona liczbe "slotow" i czasem rozlacza internet LTE ? i trzeba sie ponownie wbic ?
@Akihito: prawde mówiąc to w okolicy jest chyba 3 dostawców internetu radiowego; jeden powiedział ze nie ma szans, drugi ze szanse są.. ale nie chca nic obiecywać, a trzeci ze spokojnie - 450zl~ montaż+antena i później jakieś 80-100zl/mc i max 150mb/s
tylko.. ja pamiętam radiówke sprzed 10-15 lat swoją i.. tak sobie to wspominam :D masz jakieś doświadczenia z bardziej teraźniejszych lat?
LTE mam w telefonie od lat i tak wiesz.. wiesz na co sie piszesz mniej lub więcej. Z radiówką ciężko powiedziec czy to bedzie działać czy moze jak bedzie deszcz to już nie, chyba ze ja żyje w 2005r w tej kwestii
krzychu82a napisał(a):
czy to prawda ze przekazniki LTE maja okreslona liczbe "slotow" i czasem rozlacza internet LTE ? i trzeba sie ponownie wbic ?
Każdy maszt ma swój limit natomiast prędzej bym się spodziewał nie podłączania nowych klientów lub obniżania im transferu niż rozłączanie już istniejących połączeń
azalut napisał(a):
LTE mam w telefonie od lat i tak wiesz.. wiesz na co sie piszesz mniej lub więcej. Z radiówką ciężko powiedziec czy to bedzie działać czy moze jak bedzie deszcz to już nie, chyba ze ja żyje w 2005r w tej kwestii
Na obrzeżach Wawy masz już 5G, w Krakowie zdecydowanie bliżej mi do granicy krakowa niż do centrum natomiast łapie 5G i na 2 kreskach z 4 jest te 50Mb/s więc jeżeli masz dobry sygnał 5G to możliwe że będziesz miał więcej niż na radiówce. Co do stabilności czy prędkości to będzie podobnie jak z radiówką im mniej ludzi tym lepiej.
krzychu82a napisał(a):
czy to prawda ze przekazniki LTE maja okreslona liczbe "slotow" i czasem rozlacza internet LTE ? i trzeba sie ponownie wbic ?
Każde "gie" ma limit w ramach pojednynczego BTSa. Dotyczy to również aktywnych rozmów telefonicznych.
krzychu82a napisał(a):
czy to prawda ze przekazniki LTE maja okreslona liczbe "slotow" i czasem rozlacza internet LTE ? i trzeba sie ponownie wbic ?
Większość urządzeń LTE ma agregację pasm, więc nawet jak jeden kanał nie wyrabia, to są jeszcze inne (cztery w sumie).
I w sumie to bywa problem w obleganych BTSach. Reklamowana prędkość LTE 150 Mb/s jest tylko w przypadku agregacji wszystkich czterech pasm i to też jeśli nie są one obciążone. Tak, że warto się doczytać w specyfikacji urządzenia, bo nawet 50 Mb/s jest bardziej stabilne na czterech pasmach, niż na dwóch (a tyle mają tańsze urządzenia, np. smartfony).
tak u mnie od paru dni :)