Wlasnie po 2-letniej samodzielnej nauce i napisaniu kilku wiekszych projektow dotarlo to do mojej swiadomosci.
Jak juz cos - to tylko zagranica, bo tutaj sie przegra na starcie z malolatami / studentami. dostanie ew nedzna stawke co dla osoby starszej jest nie do przyjecia (zwlaszcza, jak ktos juz ma rodzine)
Czy komu udalo sie wskoczyc na regulara / inzyniera nie-juniora podpierajac sie tylko wlasna, wypracowana wiedza i popelnionymi projektami w zaciszu domowym ?
Jak to sie ma do aplikowania "na zagranice" ?
W samym londku raz tylko dostalem odpowiedz pozytywna (tak to same odmowy), po czym jakis test ktory nie wykonalem na 100% i pani mi grzecznie odpisala i podziekowala mowiac, ze oni maja na 1 tydzien srednio ok 1 tys aplikacji z samego regionu londynskiego. Takie jest parcie.