Jak zatrudnić utalentowanych programistów ?

1

ludzie idą do pracy, po pracy idą do domu, przecież nie będą siedzieć po godzinach czy robić w domu ładny kod (najczęściej za darmo), dodatkowo są terminy, budżet, nie tylko w januszach, robić pięknie to można w swojej firmie, albo jak masz w niej udziały lub jesteś wspólnikiem

0

@czysteskarpety: w normalnej firmie, w normalnym projekcie powinien być czas by zrobić coś dobrze, zamiast ciągłego spawania.

1

zwykle jest czas aby zrobić poprawnie, czasami dobrze, prawie nigdy wybitnie ;)

0

Czytam to i wychodzi, że średni programista to idiota stosujący C&P z pierwszej strony google, bo mało umie. Co więcej, pokuszę się stwierdzić, że gdyby to wszystko nie było wyolbrzymieniem, to średni programista jest studentem z dużą pewnością siebie ^^

0

@Cr0w niekoniecznie średni, ale z racji ssania na rynku można zaobserwować niebezpiecznie szybką tendencję wzrostową, z tym się chyba zgodzisz?

0
Chyba najprostsza definicja wyrobnika: taki podprogramista, który jest w stanie wykonywać swoje zadania metodą prób i błędów oraz kopiowania ze stackoverflow. 

Kopiowanie ze Stackoverflow ? ...jest to nieodzowna, wspaniała, fantastyczna pomoc, ale na pewno nie kopiuje się bezmyślnie.., w ogóle sie nie kopiuje., bo problemy ktore sie napotyka sa juz dawno rozwiazane i najczęściej właśnie na SO mozna znaleźć rozwiazania, co bardzo oszczedza czas, wiec OS jest super! ..

Jak tylko w miarę zadziała to przechodzi to następnego zadania.

Najpierw ma działąć, a potem sie poprawia, ulepsza, optymalizuje.., ale jak nie ma w firmie code review, to i tak nikt sie nie przyp...li..;)
Jeszcze jedna uwaga. Istnieja programisci z 7-9 letnim stażem w jednej firmie, którzy nie znaja MVC, wzorców, OOP, Frameworks, a mimo to dla rektuterów HR maja duza ilosc expo..

2

"Istnieja programisci z 7-9 letnim stażem w jednej firmie, którzy nie znaja MVC, wzorców, OOP, Frameworks, a mimo to dla rektuterów HR maja duza ilosc expo.."

Pewnie już dawno zrozumieli że to wszystko bullshit a walka z entropią dla idei jest dobra dla młodych gniewnych. Dodatkowo zrozumieli też że jak ładnie oczarują cizie z HRu to uda im się wynegocjować niewiele gorszą pensję od wymiataczy którzy nie są celebrytami :D.

Zrozumieli najważniejsze tao ludzkiego żywota - nie jak ale kto kogo?

0

Co robić żeby z konsoli BSD zalogować się do Ubuntu na Vagrant? Poradzić się pierwszej strony StackOverflow z Google.
VirtualBox po upgrade do nowej dużej wersji nie podnosi maszyny wirtualnej Vagranta? Patrz wyżej.

Programiście, nie-adminowi, różne podfora Stacków zawsze ułatwiają pracę.
Przed i po instalacji nowego środowiska, kompilatora, maszyny wirtualnej lektura Stacków jest obowiązkowa. Po co odkrywać na nowo Amerykę?

0
loza_szydercow napisał(a):

"Istnieja programisci z 7-9 letnim stażem w jednej firmie, którzy nie znaja MVC, wzorców, OOP, Frameworks, a mimo to dla rektuterów HR maja duza ilosc expo.."

Pewnie już dawno zrozumieli że to wszystko bullshit a walka z entropią dla idei jest dobra dla młodych gniewnych. Dodatkowo zrozumieli też że jak ładnie oczarują cizie z HRu to uda im się wynegocjować niewiele gorszą pensję od wymiataczy którzy nie są celebrytami :D.

Zrozumieli najważniejsze tao ludzkiego żywota - nie jak ale kto kogo?

OOP i MVC dla mlodych gniewnych? :P

0

A jak często widzisz ich użycie nie sprowadzające się do słówka class i postfixowania niektórych nazw klas słowem controller?

5
Hej Jak sie macie_ napisał(a):

Ogólnie z wykształcenia jestem przedsiębiorcą.
Boshe jakie to trudne....

O ile to nie jest jakiś trollpost gimbusiarza, względnie jakieś "badanie" parapsychologiczno-socjologiczne jakiejś niedopchniętej studentki filo-socjo-humanistykologii, to na mój gust tu nie ma co szukać programistów, tu trzeba szukać gościa który zna się na budowaniu zespołu i jego zatrudnić. Tyle, kropka.

Charakterystyczne dla polskiego Januszo-pseudo-g**no-biznesu - chcą zatrudniać wyłącznie pracowników produkcyjnych. W żadnym wypadku kogoś a) myślącego, kto b) zjadł zęby na branży. Ma być tępy i zapierdalać, o ile się da to za darmo. Specjaliści wykluczeni, co się będą mądrzyć. A potem jest zdziwko, bo się okazuje, że g**no-model biznesowy nadający się do zbijania palet generuje za duże koszty i 20 słabiaków jednak nie jest w stanie zrobić produktu, który stworzyłoby 10 dobrych. Więc następnym krokiem jest pomysł obniżki kosztów, zwolnienie tych 20 słabiaków i zatrudnienie po obcięciu o 1/4 budżetu 35 totalnych imbecyli.

0

Istnieja programisci z 7-9 letnim stażem w jednej firmie, którzy nie znaja MVC, wzorców, OOP, Frameworks, a mimo to dla rektuterów HR maja duza ilosc expo

co do OOP, MVC:

  1. nie wierzę, że takich osób jest dużo. OOP to coś, z czym się człowiek zapoznaje dość szybko. MVC zwykle też. Jak ktoś nie słyszał o tym i pracuje 7 lat w branży to w zasadzie nie należałoby takiej osoby zatrudniać. Ale nie dlatego, że nie zna OOP tylko dlatego, że pracował w piwnicy i nawet sobie nie zadał trudu, żeby się nauczyć standardów IT istniejących już od lat 70-tych. To świadczy o jakimś takim braku ciekawości, chęci do rozwijania się.

  2. z drugiej strony, nawet jak ktoś zna OOP, to i tak może być słabym programistą bo samo pisanie w sposób OOP nie gwarantuje dobrego kodu (i odwrotnie - dobry kod wcale nie musi być obiektowy). Podobnie z MVC.

0

Z tego wątku zrobił się offtopic.

Moim zdaniem trzeba wydzielić część postów do osobnej dyskusji albo zamknąć temat.

0
Sceptyczny Dinozaur napisał(a):
Hej Jak sie macie_ napisał(a):

Ogólnie z wykształcenia jestem przedsiębiorcą.
Boshe jakie to trudne....

O ile to nie jest jakiś trollpost gimbusiarza, względnie jakieś "badanie" parapsychologiczno-socjologiczne jakiejś niedopchniętej studentki filo-socjo-humanistykologii, to na mój gust tu nie ma co szukać programistów, tu trzeba szukać gościa który zna się na budowaniu zespołu i jego zatrudnić. Tyle, kropka.

Charakterystyczne dla polskiego Januszo-pseudo-g**no-biznesu - chcą zatrudniać wyłącznie pracowników produkcyjnych. W żadnym wypadku kogoś a) myślącego, kto b) zjadł zęby na branży. Ma być tępy i zapierdalać, o ile się da to za darmo. Specjaliści wykluczeni, co się będą mądrzyć. A potem jest zdziwko, bo się okazuje, że g**no-model biznesowy nadający się do zbijania palet generuje za duże koszty i 20 słabiaków jednak nie jest w stanie zrobić produktu, który stworzyłoby 10 dobrych. Więc następnym krokiem jest pomysł obniżki kosztów, zwolnienie tych 20 słabiaków i zatrudnienie po obcięciu o 1/4 budżetu 35 totalnych imbecyli.

Dziękuję Wygląda na to że Ty jako jedyny w miarę podsumowałeś mój problem . Jak będziesz tak uprzejmy to proszę o rozwinięcie... " tu trzeba szukać gościa który zna się na budowaniu zespołu i jego zatrudnić " .

  1. Co masz na myśli mówiąc "gość" do budowania zespołu ?
  2. Gdzie takich "gości" szukac ?

Btw.1. Ja nie szukam 10 dobrych tylko 3 wybitnych. ew. 2 wybitnych i 2 juniorki/ków :)

Btw.2. 15 netto/os


0
Hej Jak sie macie_ napisał(a):
Sceptyczny Dinozaur napisał(a):
Hej Jak sie macie_ napisał(a):
  1. Co masz na myśli mówiąc "gość" do budowania zespołu ?

Pisząc gość od budowania zespołu mam na myśli gościa, który z sukcesem budował / zarządzał zespół/-y/-em/-ami programistów.

  1. Gdzie takich "gości" szukac ?

W firmach programistycznych.

Btw.1. Ja nie szukam 10 dobrych tylko 3 wybitnych. ew. 2 wybitnych i 2 juniorki/ków :)
Btw.2. 15 netto/os

Może pozostań przy dobrych/bardzo dobrych rzemieślnikach. Jak to kwota w PLN to raczej za mało dla wybitnych.

A przy tej skali to nie lepiej jednak kupić od razu w całości jakąś mikro firmę programistyczną, która zajmowała się do tej pory rzeczami podobnymi do tych jakie chcesz robić? Widzę, że to rozważałeś, dlaczego miałbyś źle na tym wyjść? Dobry prawnik znający się na branży + rygorystyczne zapisy w umowach i jedziesz.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1