Czy muszę być VAT-owcem?

0

Witam,

Planuję założyć swoją pierwszą działalność gospodarczą. Moim kontraktorem będzie firma dla której pracowałem do tej pory na UoD. Pracodawca powiedział mi, że będzie mi płacił milion pieńcet złotych brutto plus VAT. Moje pytanie - czy mam obowiązek być płatnikiem VAT i odprowadzać całą tę kwotę do US, czy nie muszę płacić tego VATu i mogę zatrzymywać go sobie? Jeśli mam wybór to co będzie korzystniejsze? Mógłby ktoś kto ma o tym pojęcie jakoś rozjaśnić ten temat? Dziękuję z góry.

0

Jeśli będziesz otrzymywał milion pieńcet, to niestety musisz być VATowcem, ponieważ limit, do którego można nie być VATowcem, wynosi obecnie 150 000 zł rocznie.

0

Nigdy nie zarobiłem w ciągu roku więcej niż 50 tysięcy (jestem na samym początku mojej ścieżki zawodowej), w tym roku zarobię 50-60 tys. Co w takiej sytuacji?

0

Możesz nie być płatnikiem VAT, wtedy nie dopisujesz tego podatku do faktury, Twój klient Ci go w ogóle nie płaci, i nie musisz go odprowadzać do US.
Niestety takie zwolnienie podmiotowe jest możliwe tylko do 150 tys obrotu rocznego, wiec Ty ze swoim milionem się na nie nie łapiesz.

Teoretycznie możesz sobie zatrzymać kwotę VAT na koncie, potem będziesz musiał go zwrócić z odsetkami i jeszcze zapłacić karę. A my zapewne usłyszymy o kolejnej młodej polskiej firmie zniszczonej przez skarbówkę. ;)

0

A to o to chodzi. Czyli albo biorę VAT i w całości oddaję go do US, albo nie biorę go wcale. Jaka to dla mnie różnica?

0

Jaka to dla mnie różnica?

W prowadzonej księgowości spora, bo inaczej się liczy.
W wysokości rzeczywistych zarobków żadna.

1

W wypadku, kiedy jesteś na VAT, możesz sobie go odliczyć od kosztów zakupu na firmę - np. komputera, telefonu, auta (np. leasing itp.).
Dodatkowo - jeśli wybierz opcję rozliczania kwartalnego - masz tak jakby nieoprocentowany 3 miesięczny kredyt :)

0

Bardzo Wam dziękuję. Mam jeszcze jedno pytanie - czy powinienem wybrać podatek na zasadach ogólnych? Z tego co się zorientowałem, mój podatek będzie wtedy wynosił 18% podstawy opodatkowania - 556 zł kwoty wolnej od podatku, co daje jakieś 320 zł podatku miesięcznie. Podatek liniowy wynosiłby tu ponad 900 złotych. Czy mam rację?

0
Wybitny Mleczarz napisał(a):

A to o to chodzi. Czyli albo biorę VAT i w całości oddaję go do US, albo nie biorę go wcale. Jaka to dla mnie różnica?

Nie w całości, tylko pomniejszony o VAT zawarty w cenach wyposażenia, paliwa, usług, itd., które kupiłeś na potrzeby prowadzenia swojej działalności. To jest właśnie ta różnica - nie jesteś VATowcem, nie możesz odliczać. Płacisz 3690 zł za laptopa, za który VATowiec płaci 3000 zł.

Wybitny Mleczarz napisał(a):

Bardzo Wam dziękuję. Mam jeszcze jedno pytanie - czy powinienem wybrać podatek na zasadach ogólnych? Z tego co się zorientowałem, mój podatek będzie wtedy wynosił 18% podstawy opodatkowania - 556 zł kwoty wolnej od podatku, co daje jakieś 320 zł podatku miesięcznie. Podatek liniowy wynosiłby tu ponad 900 złotych. Czy mam rację?

Prawdopodobnie tak. Podatek liniowy opłaca się od około 100 tys. dochodu rocznego.
Pamiętaj tylko wybrać kwartalne zaliczki, nie miesięczne. Mniej roboty, no i też kasę na PIT możesz np. trzymać na lokatach przez kilka miesięcy.

0
Wielkim Lwem Jestem napisał(a):

W wypadku, kiedy jesteś na VAT, możesz sobie go odliczyć od kosztów zakupu na firmę - np. komputera, telefonu, auta (np. leasing itp.).
Dodatkowo - jeśli wybierz opcję rozliczania kwartalnego - masz tak jakby nieoprocentowany 3 miesięczny kredyt :)

Ale nic z tego nie masz, bo co z tego że sobie odliczysz vat, skoro jeśli nie jesteś vat-owcem to w koszty wliczasz cenę z VAT-em, a osobne rozliczanie VAT-u cię nie obchodzi.

0
somekind napisał(a):
Wybitny Mleczarz napisał(a):

A to o to chodzi. Czyli albo biorę VAT i w całości oddaję go do US, albo nie biorę go wcale. Jaka to dla mnie różnica?

Nie w całości, tylko pomniejszony o VAT zawarty w cenach wyposażenia, paliwa, usług, itd., które kupiłeś na potrzeby prowadzenia swojej działalności. To jest właśnie ta różnica - nie jesteś VATowcem, nie możesz odliczać. Płacisz 3690 zł za laptopa, za który VATowiec płaci 3000 zł.

Wybitny Mleczarz napisał(a):

Bardzo Wam dziękuję. Mam jeszcze jedno pytanie - czy powinienem wybrać podatek na zasadach ogólnych? Z tego co się zorientowałem, mój podatek będzie wtedy wynosił 18% podstawy opodatkowania - 556 zł kwoty wolnej od podatku, co daje jakieś 320 zł podatku miesięcznie. Podatek liniowy wynosiłby tu ponad 900 złotych. Czy mam rację?

Prawdopodobnie tak. Podatek liniowy opłaca się od około 100 tys. dochodu rocznego.
Pamiętaj tylko wybrać kwartalne zaliczki, nie miesięczne. Mniej roboty, no i też kasę na PIT możesz np. trzymać na lokatach przez kilka miesięcy.

Jak sobie więcej poczytałem to (ciągle nie mam 100% pewności, ale 99%) te 556 zł mogę sobie odliczyć w skali roku a nie co miesiąc, więc takiej wielkiej różnicy nie ma, ale zawsze coś.

0

Możesz też wziąć ryczałt 17%. Mi się najbardziej tak opłacało, mimo zarobków powyżej 100k, bo po prostu nie chcę robić lewych kosztów.

2
Azarien napisał(a):
Wielkim Lwem Jestem napisał(a):

W wypadku, kiedy jesteś na VAT, możesz sobie go odliczyć od kosztów zakupu na firmę - np. komputera, telefonu, auta (np. leasing itp.).
Dodatkowo - jeśli wybierz opcję rozliczania kwartalnego - masz tak jakby nieoprocentowany 3 miesięczny kredyt :)

Ale nic z tego nie masz, bo co z tego że sobie odliczysz vat, skoro jeśli nie jesteś vat-owcem to w koszty wliczasz cenę z VAT-em, a osobne rozliczanie VAT-u cię nie obchodzi.

Nie do końca - zakładając, że rzecz kosztuje 1230 zł - nie będąc VATowcem płacisz efektywnie 1230/1,19 (zakładam podatek liniowy) 1033,16zł. Będąc VAtowcem płacisz (1230 - 230 VAT)/1,19 = 840,34
Różnica na twoją korzyść to 1033,61-840,34 = 192,82

0
Wybitny Mleczarz napisał(a):

Jak sobie więcej poczytałem to (ciągle nie mam 100% pewności, ale 99%) te 556 zł mogę sobie odliczyć w skali roku a nie co miesiąc, więc takiej wielkiej różnicy nie ma, ale zawsze coś.

Tak, oczywiście w skali roku - to 556 zł to jest podatek od kwoty wolnej od podatku, która wynosi jakieś niecałe 3000 zł. Dopóki nie wpadasz w drugi próg podatkowy, to podatek liniowy się na pewno nie opłaca.

big_y napisał(a):

Możesz też wziąć ryczałt 17%. Mi się najbardziej tak opłacało, mimo zarobków powyżej 100k, bo po prostu nie chcę robić lewych kosztów.

Nie trzeba robić lewych kosztów, wystarczy jakieś 5% kosztów rocznie, żeby taki ryczałt się nie opłacał. To nie jest dużo.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1