Najbardziej pożądany [na rynku pracy] język programowania?

0

Cześć. Skończyłem tech. informatyczne gdzie liznąłem podstawy podstaw programowania w c++, a teraz studiuje kognitywistykę (w planach mamy szeroko pojęte IT, a do tego programowanie w LISPie i PROLOGu) i szukam praktycznego języka programowania którego mógłbym się uczyć we własnym zakresie i który zapewniłby mi prace (najlepiej jakby łączył się w jakimś stopniu z tymi które mam w planie studiów, ale wątpię żeby to było wykonalne).

Przeglądałem poprzednie podobne tematy i pojawiał się HTML, CSS, JS i Python, ale totalnie nic mi to nie mówi. Głównie chodzi mi o to, żeby ten język miał przyszłość i był pożądany na rynku pracy.

Z góry dzięki za pomoc.

1

Na 99% Java.

1% niepewności wynika z tego, że nie sprecyzowałeś co to znaczy pożądany.

0

Java? Super, akurat ściągnąłem "Thinking in Java". Pożądany - miałem na myśli, że jest i będzie na to popyt wśród firm zatrudniających programistów. Jak się ma Java do JavaScripta? Bo słyszałem też opinie, że JS też jest bardzo praktyczny.

1

JavaScript jest do klepania frontendu webowego, czyli skryptowania przeglądarek internetowych. JavaScript ma tyle wspólnego z Javą co z każdym innym typowym językiem, czyli głównie to, że służy do programowania. Zbieżność nazw była ZTCP zabiegiem marketingowym.

0
Wibowit napisał(a):

JavaScript jest do klepania frontendu webowego, czyli skryptowania przeglądarek internetowych

do backendu też choć mniej popularnie

java do javascript ma się jak rum do rumaka czy koń do koniaka
choć ma trochę podobieństw, na przykład "bibliotekę" Math, składnię c-podobną, upośledzenie składniowe...

Przy wyborze języka nie warto się sugerować co jest na topie - to ostatni czynnik którym bym się sugerował. Analizując rynek pracy można stwierdzić że najbardziej pożądany zawód to telemarketer ale jakoś też nie szedłbym w tym kierunku

0

Spróbuj nauczyć się podstaw jednego, dodaj kolejne i zobacz w czym będzie Ci się lepiej pisało.
Typy to:
-Java (fuj)
-.Net/C#
-Python (nie znam, ale robi kariere ostatnio, podobno fajny na początek).

Jak już coś wybierzesz wgłębiaj się w szczegóły, OOP, Patterny i frameworki.

0

Python jest dla dzieci :P

<diabeł>

3

Ja może trochę od innej strony - związanej z liczbą ogłoszeń (pracuję jako rekruter). Zdecydowanie najwięcej ofert jest skierowanych do programistów Java. Dużą popularnością zaczyna się cieszyć Javascript.

0

@spamkruter
A jak to wygląda pod względem problemów ze znalezieniem programistów danego języka? Czy faktycznie ciężko zrekrutować Javowca? Czy może ilość ofert jest duża, ale i chętnych sporo?

1

JavaScript - tutaj sporo kandydatów odpada na znajomości angulara albo node. W przypadku Javy, liczba ofert cały czas rośnie, a brakuje osób na rynku pracy. Programiści Java mają póki co spokojną głowę, bo to rekruterzy się do nich sami odzywają. Potwierdzają to liczby np. z pracuj.pl gdzie liczby wyświetleń programistów java są niższe niż C++, C# czy PHP. Dużą popularnością cieszy się praca projektowa. Tworzymy projekt od zera to i zainteresowanie jest duże. Po 5-6 miesiącach kończy się projekt, programista zmienia zatrudnienie. Tak działa rotacja. Gdyby doświadczeni developerzy nie wyjeżdżali to wydaje mi się, że aż tak duże zapotrzebowanie by nie występowało. Ale zarobki to już zupełnie inny temat :)

0

@spamkruter

A jak oceniasz przyszłość dla programistów Javy? bedzie wiecej oferty pracy?

0

Trudno to naprawdę ocenić. Jedna z moich koleżanek pracujących z znanej agencji zatrudnienia twierdzi, że 70% zapytań firm dotyczy programistów java - na ten moment wniosek zatem sam się nasuwa :) wiem też, że niektórych projektów nie opłaca się otwierać w Polsce, bo np. w Indiach jest taniej. Sytuacja pół na pół, czyli połowa osób z Polski, połowa z Indii nie wszystkim odpowiada, więc wtedy można zaobserwować migracje na rynku pracy (z kolei Panowie z Indii bardzo chętnie chcieliby pracować z Polakami :) ). Ale to zazwyczaj w większych firmach. Wśród studentów również zaczyna dominować java. Ofert pracy na Java Developerów będzie moim zdaniem coraz więcej.

3

Może jestem staroświecki, ale nauka rzeczy "pożądanych" lub "opłacalnych" daleko nie prowadzi. Grozi to szybkim brakiem motywacji ("bo jeszcze nie mam z tego hajsów..."), szybką przerwą w rozwoju ("bo już zarabiam te 4k i jest fajnie"), a w najgorszym przypadku spędzeniem kilku lat życia robieniem rzeczy, które szybko przestaną nas złościć oraz nieszczęśliwym życiem.

0

Cenna uwaga @datdata :)

1

COBOL XXI wieku, czyli Java. Potem C#. Tyle backend. Na froncie javascript, ale zazwyczaj z protezami w stylu angulara (wyjdzie angular 2 i będzie wesoło), jquery (utrzymanie) czy insze node (hipsterka).
Ważne nie są języki, ale technologie. Powoli zaczyna być modny Hadoop i generalnie big data. Do tego dochodzi programowanie rozproszone i elementy programowania funkcyjnego. Za 10 lat java będzie przeklinana i traktowana jak dziś COBOL. Będzie jej dużo i nikt nie będzie chcial dotykać bezpośrednio.

0

Python || Ruby.

1

Na froncie javascript, ale zazwyczaj z protezami w stylu angulara (wyjdzie angular 2 i będzie wesoło), jquery (utrzymanie) czy insze node (hipsterka).
Ważne nie są języki, ale technologie.

Wszystko jest ważne. Języki, technologie, i wiele innych rzeczy. Moim zdaniem za bardzo się stawia technologię/język/frameworki na piedestale, a za małą wagę przywiązuje do całej reszty, choćby do dobrych praktyk, optymalizacji workflow, architektury, czy czystego kodu.

Co to jest technologia, język programowania. Tego można się nauczyć w kilka dni czy tygodni. Technologia czy języki programowania to najłatwiejszy element układanki.

0

COBOL urodził się w '59, Java w '95. Spora różnica. Stąd MSZ Java ma jeszcze co najmniej kilkanaście lat świetlanej przyszłości. Zwłaszcza, że platforma Java w przeciwieństwie do COBOLa, Fortrana, ALGOLa, C++, itd opiera się na kodzie pośrednim, który nie musi być generowany bezpośrednio z kodu źródłowego w języku Java. Migrowanie pomiędzy Javą, a innym językiem na platformę Java jest raczej znacznie płynniejsze i mniej pracochłonne niż migrowanie np z COBOLa na C++ czy Javę.

0

Odnośnie Javy jaki to zły język...
"There are only two kinds of languages: the ones people complain about and the ones nobody uses." @Bjarne Stroustrup

0

A co sądzicie o Pythonie i Ruby jak wcześniej wspomniał? Mają te języki przyszłość czy są tylko dla "dzieci"?

0

Python na pewno ma przyszłość, ale właśnie dlatego, że jest "dla dzieci" (wzorowany ponoć na języku edukacyjnym ABC). Gdyby Python nie był "dla dzieci" (prosty, czytelny, pseudokodowy itp.), to nie zdobyłby takiej popularności.

0

Python ma niski próg wejścia. Co nie oznacza, że jest prosty. Podobnie Ruby, w którym próg wejścia jest jeszcze niższy "bo railsy". Schody zaczynają się później i w pewnym momencie łatwiej jest przerzucić się na np. Javę czy C# nawet tracąc pewne możliwości w języku niż np. pałować się z transakcjami rozproszonymi :D

1

Ja swoje zupełne początki miałem właśnie z Pythonem i dało mi to jakiś pogląd na sprawę. Ale szczerze to dynamiczne typowanie mi nie podeszło. Spróbowałem Javy i jakoś przy niej zostałem. Java ma taką zaletę, że w internecie jest od groma źródeł wiedzy, frameworków, bibliotek dosłownie na wszystko. Sąteż i minusy...bo w gąszczu technologii mozna się zgubić ;)

Pythona jednak chciałbym kiedyś podszkolic, ale by zastosować go do jakiś prostszych rzeczy. Prawie już nic z niego nie pamiętam. Ale po dłuższej znajomości z javą teraz pewnie duzo latwiej byloby mi do niego przysiąść.

Ogólnie fajny język, który zdaje się ma cały czas tendencję wzrostową.

ciekawi mnie też haskell, w którym pracy chyba prawie, że nie ma.

1

To, że Python ma niski próg wejścia nie oznacza, że jest prosty. Większość osób które mowi, że python jest prosty nie potrafi zrobić poprawnego domknięcia

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1