Cześć. Staram się o posadę programisty i jeden z punktów, oczekiwania pracodawcy, to:
[...] oraz umiejętność podstawowej administracji bazami danych.
Co należy przez to rozumieść w ogólnym znaczeniu ? Czy umiejętność tworzenia, modyfikowania i innych operacji związanych z tabeli wykonywanymi spod konsoli można podpiąć pod administracje bazami danych ? Czy dotyczy to bardziej rozległego tematu ?
Dzięki za pomoc!
No ja obstawiam że oprócz tego co napisałeś warto też żebyś umiał się zalogować do bazy z jakiegoś normalnego systemu zarządzania, żebyś umiał stworzyć użytkownika, nadać mu jakieś prawa, podejrzeć sobie indeksy i ograniczenia etc
Shalom napisał(a):
No ja obstawiam że oprócz tego co napisałeś warto też żebyś umiał się zalogować do bazy z jakiegoś normalnego systemu zarządzania, żebyś umiał stworzyć użytkownika, nadać mu jakieś prawa, podejrzeć sobie indeksy i ograniczenia etc
Czy takie firmy chcą aby te polecenia znać już teraz czy żeby wiedzieć jak takie coś się robi ?
Oczywiście korzystałem z różnych baz danych, wpisując polecenia z palca lub phpmyadmin dla mysql, ale bez ściągawki polecenia z internetu to przykładowo w danej chwili nie utworzyłbym żadnego użytkownika. Czy to znaczy że umiem czy nie ? Nie wiem jak traktować pewne punkty ofert o prace, gdyż nie mam doświadczenia zawodowego.
A umiesz korzystać z MySQL Workbench (dla MySQL) albo z PgAdmin (dla Postgresa) albo z EnterpriseManagera / Apexa dla Oracle? Bo nie chodzi o to żebyś znał wszystko na pamięć, tylko o to że jak ci każą utworzyć sobie użytkownika w bazie i nadać uprawnienia to zeby nie siedział pół dnia z tutorialem ;)
Shalom napisał(a):
A umiesz korzystać z MySQL Workbench (dla MySQL) albo z PgAdmin (dla Postgresa) albo z EnterpriseManagera / Apexa dla Oracle? Bo nie chodzi o to żebyś znał wszystko na pamięć, tylko o to że jak ci każą utworzyć sobie użytkownika w bazie i nadać uprawnienia to zeby nie siedział pół dnia z tutorialem ;)
Dzięki, uspokoiłeś mnie troche ;)
Idź na rozmowę i spytaj osoby technicznej (nie pani z HR) czego dokładnie oczekują. Po to są rozmowy o pracę, żeby kandydat mógł się wszystkiego dowiedzieć.