Krótka piłka - czy jest sens używać gatlinga do case'u gdzie potrzebuje wykonać trzy requesty (w odstępach powiedzmy 30sekund), ale z dynamicznym rozmiarem request body. Problem jaki potrzebuje rozwiazac, to znalezienie optymalnego rozmiaru request body, które zdazy zostać przeprocesowane przez serwer w czasie X ze zwróconym prawidłowym response.

Z Gatlingiem nie miałem wcześniej do czynienia, widzę, że bez problemu można feedować body o określonej strukturze, ale nie mam pomysłu, żeby body było dynamiczne.
Jest sens się w ogóle w to zagłębiać, czy lepiej pomierzyć to po prostu w jakichś testach, gdzie przygotuje sobie kolekcje obiektów, nastepnie zrobię ich marshaling do json array i uderzę z takim requestem? Idac dalej w las, ta opcja wydaje mi się lepsza i łatwiejsza (z mojej perspektywy) do implementacji.